TEMAT: FlyFishing na terenach Słupska i okolic

Cześć!
Od pewnego czasu interesuję się wędkarstwem muchowym, umiem rzucać, i łowić na wodach stałych. Mój problem polega na tym że nie posiadam jeszcze swojego sprzętu, nie potrafię się zdecydować czy wybrać lekką #4 na Łupawe, czy może #8 na jeziorowe szczupaki i morskie trocie. W okolicy mam Słupie i Łupawe, ale od kilku lat okazuje się że ciężko tam z rybami(ale mogę się mylić), a jezior typowo szczupakowych jest nie dużo. Tu moje pytanie, byłbym bardzo wdzięczny, gdybyście napisali o jakiś łowiskach , w których można fajnie połowić szczupaki na muche, albo fajne rzeczki z lipieniami i pstrągami( w okolicy słupska + 40km)
Dzięki za odpowiedz.
Pozdrawiam

Loopmaster napisał:
Rugia, okolice Kalskrony

hi tower napisał:
Haha, na takie cotygodniowe wypady mnie nie stać

Z brodzenia to można za szczupakiem próbować na Łętowie , w lewo od przystani płycizny i twarde dno, pozwolenia u Żywickiego na miejscu, szczupaki są.
Z jezior PZW Słupsk to jezioro Dobra, twarde dno i prawie całe obejdziesz do okoła, szczupak trafia się, nie tak rzadko.

garnela napisał:
Dzięki wielkie, szczupak dobrze reaguje na muchy??

Z dalekiej Ameryki.
Kolega Garnerla ma rację. Najlepszym łowiskiem na szczupaka na muchę jest Łetowo. Coś koło 200 hektarów powierzchni.
Płytko, twardo nawet do 100 metrów od brzegu, piękne trzcinowiska, a i szczupaków zatrzęsienie ( zdarzało mi się wyjąć ponad 20 sztuk). Na potwory raczej nie ma co liczyć, ale zwłaszcza w maju zawsze kilka metrówek pada. Jak nie chcesz brodzić, to na miejscu można wypożyczyć łódkę ( proponuje najpierw skontaktować się telefonicznie z dzierżawca, bo ma do wypożyczenia tylko 3 łódki, a wędkarzy zwłaszcza w weekendy dużo) i łowić w ten sposób na muchę. Naprawdę fajna zabawa.
Co do rzek pstrągowych to na początek radzę poćwiczyć na Skotawie ( chyba najbliżej Słupska) i na Łupawie.
I nie bądź takim pesymistą, że ryb mało. na pewno są.
Pozdrawiam i witamy w gronie łowców łososiowatych.

Dzięki wielkie za odpowiedź. Trochę czytałem przed założeniem wątku i trafiło się kilka opinii że ryb nie za dużo i nie za duże, i trochę w to uwierzyłem. To Łętowo wydaje się ciekawe, w następny weekend podjadę ze spinningiem i zobaczę. Dzięki jeszcze raz za odpowiedź.

Jeśli chcesz łowić to może i rzeczywiście szczupaki to dobry pomysł. Więcej emocji w holowaniu, brania czasem bombowe. Jednak jeśli lubisz podreptać, poskracać się to kup #4 9 stóp i uderzaj nad Łupawę. Takich widoków w niewielu miejscach uświadczysz. Cisz , spokój / jak nie ma kajakarzy / , czasem stado jeleni przez rzekę niespiesznie przejdzie. Ryby jak to ryby. Jednego dnia w pewnym dołku nic nie chwyci, a następnego miarowe lipienie się trafią. Chyba Łupawa mnie zaczarowała, bo nigdzie lepiej nie ładuję akumulatorów.
Jak chcesz , daj znać możemy z Poganic podreptać , a w zasadzie to do Łebienia, czy Strzyżyna masz bliżej. Te miejsca też patroluję

Skotawa polecona wyżej w teorii jest spoko łowiskiem.
Znam tę rzekę dość dobrze i z doświadczenia odradzam odcinek w okolicach Jamrzyna. Przy pobliskiej hodowli jest osiedle (wskazówka przy dukcie opisuje to jako magazyn passz). Troglodyci, którzy tam mieszkają nie rozumieją, że ich psy są w stosunku do obcych agresywne.
Poza tym Skotawa na tym odcinku jest ogołocona ze wszystkich zawad, konarów i innych miejsc, które są naturalnym siedliskiem pstrąga.
Skotawa przy skręcie na Dobieszewo jest pięknym odcinkiem, ale tak samo jak piękny tak i niedostępny ze względu na bagienny teren przy brzegu praktycznie uniemożliwiający łowienie.
Pozostaje Skotawa przy skręcie na Starnice i odcinek jest również piękny, ale strasznie przy tym wydeptany. Kilka osób spotkanych w tym roku potwierdziło, że po zmianie właściciela stawów hodowlanych, zostały one tak zabezpieczone, że skala "uciekinierów" z hodowli spadła do zera. Kiedyś na tym odcinku, zejście bez tęczaka było przykrą niespodzianką, dziś stało się normą.

Jest Łupawa, jest Słupia i jest Wieprza (zwłaszcza jej dopływy). Łupawa na wysokości Poganic jest naprawdę rewelacyjną rzeką z walorami estetycznymi. Ja bym szukał na południe od Słupska.

Nikt Ci nie da bezpośrednich namiarów zarówno jeżeli chodzi o łososiowate jak i szczupaka.
Co do tego drugiego to poza Łętowem uderzałbym w Kartkowo, Krzynię, Przyjezierze. Z Przyjezierzem nie wiem jak zmieniły się opłaty dodatkowe, bo dopiero w lipcu po 5 latach wróciłem do Słupska na stare śmieci

Radosław napisał:
To żeś, mi sprawił zagwozdkę, z jednej strony lubię łowić szczupaki, z drugiej cisza i spokój to coś co pozwala fajnie obcować z naturą. Przemyśle i napisze co wybrałem.
P.S
Dzięki za propozycje dam znać jak się w końcu zdecyduje.
Dzięki