TEMAT: 25-lat cudów nad Parsętą

Parsęta największa rzeka pomorza środkowego, mająca najlepsze walory turystyczno- wędkarskie jeżeli chodzi o ryby łososiowate.
W przeciągu ostatnich 25-lat użytkownik czyli PZW jak i władze samorządowe stworzyły istny Armagedon jeżeli chodzi o gospodarkę wędkarską jak i dewastację ekologiczną tego pięknego dorzecza.
Mowa jest o jednym z największych skarbów przyrodniczych państwa Polskiego.
Więc taki skarb topiono w propagandowym projekcie NATURA 2000, który miał służyć ochronie walorów ekologicznych i turystycznych tego dorzecza a był tylko wykorzystany jako przykrywka do powstania wielu inwestycji melioracyjnych. Co w końcowej fazie doprowadziło do wyginięcia wielu gatunków ryb łososiowatych.
Rzeka Radew w swoim górnym biegu, powyżej jeziora Rosnowo niegdyś z krystaliczną wodą pełną dorodnych lipieni i pstrągów potokowych jest teraz śmierdzącą rzeką w której praktycznie wyginęły te rodzime gatunki ryb.
Czarą gorycz jest to iż powstające jedna po drugiej tuczarnie pstrąga tęczowego oczywiście z dofinansowań projektów Natura 2000 i podobnych są główną przyczyną katastrofalnego rybostanu tego dorzecza.
Cykliczne występujące choroby ryb i masowe śnięcia troci wędrownej (tzw. pleśniawka ) jest następstwem braku introdukcji ryb w ich naturalnym środowisku.
Także powstanie wielu piętrzeń i progów wykorzystywanych głównie do gromadzenia wody na obiegi hodowlane jest barierą nie do pokonania dla ryb łososiowatych. Najciekawsze jest to iż owe bariery hydrotechniczne powstały bez planów oddziaływania na środowisko naturalne .Ukłony dla Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Również ogromne kwoty przeznaczone na tzw. akwakulturę z projektów Ryby 2000 nie wróżą niczego dobrego dla tego dorzecza.
Więc scenariusz jest czarny na następne lata.
A skarb jakim jest dorzecze Parsęty jest niweczony przez cwaniaków dla których najważniejsza jest kasa, a nie dobro jakim jest natura, oczywiście nie 2000?
Pozdrowienia dla koalicji (Hodowlano, Melioracyjnej z wieczną aprobatą reliktu jakim jest PZW).

kola napisał:

No dobra, napisałeś, kopiowałeś w dupie to mam. Napisz lub przepisz czy jak wolisz kopiuj z tekstu znalezionego w necie, ale odpowiedz proszę, jak wiele oraz jakie gatunki ryb łososiowatych wygineły?
Kto przeprowadził te badania oraz gdzie można się z nimi zapoznać?



Jeżeli napisałeś coś aby wzniecić guwno w powietrze to obawiam się że jest tu wielu, którzy widzą i czytają między wierszami. Najlepsze jest to że wylewajac tu czy w innym miejscu swoje żale nie robisz nic. Jednocześnie napisz, co sam zrobiłeś aby ten "chory" stan rzeczny uzdrowić?

Skoro tak zaciekle atakujesz frustrata to sam napisz co dobrego zrobiłeś? Bo jeśli było tak dobrze to czemu jest tak ja jest? Podejrzewam że z wyginięciem tych gatunków należałoby uściślić że to na danych górnych odcinkach.....
LO wyluzuj

Nie muszę robić nic. Nie oceniam, pytam, wydawało mi się że u źródła, ale źródło wyschło

LO napisał:

Co do źródła,to nie wyschło.
A jeżeli chodzi o czyny,to osoby zainteresowane tematem wiedzą jakie przyniosły one skutki.
Dużo by opowiadać i raczej nie na łamach tego forum.

@Kola zapewne dużo prawdy jest w twych słowach. Do momentu kiedy Marszałek Województwa będzie pilnował spraw które przyklepał to my zwykłe szaraczki możemy tylko sobie gadać , pisać i nie wiedzieć nic o całej reszcie innych ciekawych zdarzeń.