TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning

Chciałbym prosić doświadczonych kolegów o poradę!
Zachęcony powyższą dyskusją chciałbym spróbować własnych sił w muchowaniu z plaży!
Zamówiłem już kij w klasie 8, teraz zastanawiam się nad doborem sznura. Jaki rodzaj linki, prędkość tonięcia etc??? Pierwsze kroki skieruję na plażę w Międzyzdrjach dlatego proszę o wskazówki na to właśnie łowisko. Nie ukrywam, że jako żółtodziób szukam czegoś uniwersalnego!

Przyłączam sie do pytania kolegi tylko żę bede swoich sił próbował na rozewiu z tego co czytałem w necie to linka bodajże intermediate

Jeszcze jedno pytanko... Na poniższym satelitarnym zdjęciu wybrzeża widać regularny układ dwóch rew. Kawałek dalej widać, że druga rewa jest przerwana, albo widać gdzie się zbliża do pierwszej, albo ich przebieg staje się bardziej nieregularny, poszarpany. To miejsca, gdzie teoretycznie powinno się łowić trocie.

Tyle tylko, że to zdjęcie zostało zrobione pewnie kilka lat temu. Czy ten układ rew jest w miarę stały, stabilny, czy też ich zmienność jest na tyle duża, że nie ma co się sugerować takimi zdjęciami?

Co do linki to potrzeba wam coś takiego:
www.allegro.pl/item519530838_linka_mucho...rty_plus_wf_9si.html

danielXR napisał:
Wiele nie powiem o trociach w morzu, ale blacha na zdjęciu ( Buch Salmon- ta z czerwonym rewersem) pomimo dużej masy(18 i 30g) chodzi płytko. Łowiłem tym łososie na Kolskim i w prądzie chodziły max. 30 cm. Tam był to plus- rzeki są raczej płytkie, ryby się podnosiły. Gdy machałem tym na starorzeczach za szczupakiem, tez głęboko nie pracowały.

soltys napisał:Ta linka bardziej nadaje się na szczupaki, ona zbyt wolno tonie, wersja I (intermedium) tonie dużo lepiej. Mam zresztą tą linkę w obu wersjach i taka jest bynajmniej moja opinia na ten temat.

Mysha: miałem na myśli wyłącznie model Jensen Coast czyli 3 dolne z lewej strony, pozostałe trociowe błystki tejże firmy które do mnie dotarły prezentują się doskonale, szkoda ze nie miałem jeszcze okazji ich przetestować dokładniej. Tylko Jenseny sprawiją wrażenie bardzo skupionej masy którą będzie ciężko powoli poprowadzić płytko na stojącej wodzie ale i tu mogę się mylić Pierwszy wypad w najbliższym czasie pokaże co mówi praktyka, na pewno dam ci znać po testach

Pozdr

Mysha napisał:
O tę błystkę się raczej nie obawiam, jest lżejsza i powyginana. Daniel pisał najpewniej o tych pilkero-podobnych 50-gramowych Solvkrokenach (te 3 z lewej strony na dole).

mondavi-nie ma co sugerować się tymi zdjęciami,są przeważnie mocno przeterminowane.Na miejscu sam znajdziesz dobre miejsca,wystarczy trochę słońca(inne odcienie wody) lub załamujące się fale.
Pozdrawiam.Darek.

mondavi napisał:

O tę błystkę się raczej nie obawiam, jest lżejsza i powyginana. Daniel pisał najpewniej o tych pilkero-podobnych 50-gramowych Solvkrokenach (te 3 z lewej strony na dole).[/quote]

Wstyd się przyznać, że nie wiem jak toto zachowuje się przy trociowaniu w morzu. Łowiłem na 50 gramówki dorsze i makrele w Norwegii , na 15g moi znajomi łowili bolenie. Te pilkery nie są zrobione z ołowiu, w katalogu napisali by prowadzić je z krótkimi przerwami.

Swoją drogą- dzięki temu wątkowi na pewno spróbuję połowów w morzu. Przynęt mam dużo:laugh: , dzięki Wam zaczynam wzbogacać się o wiedzę.