Od Redłowa po Sopot stoją rybackie siaty. Stać będą długo, ponieważ jak się dowiedziałem, są tylko co dzień sprawdzane i opróżniane. Dzisiaj mieli 13 troci. 12 srebrniaków (wg rybaka to łososie)i jeden czarnuch(a to jest troć). Jeden młodzian był dziś wylewny i pociągnąłem go za język. Rybacy nie wiedzą gdzie kręci się teraz troć i siaty stawiają w ciemno, na czuja, a raczej na podpatrzonego. Tam gdzie najwięcej wędkarzy się kręciło, tam stawiają siaty. Wiedzą tylko, że troć musi być bliżej brzegu, ponieważ na głębokiej wodzie, nic im nie wchodziło.A teraz najlepsze:angry: Na pytanie o miejsce, gdzie niedawno urwałem piękną rybę,młody rybak odpowiedział: cyt" Tam to już nic nie ma:laugh: , wyje...śmy z tego miejsca wszystko. Nawet flądrę

".
Być może nie wie, że Troć się przemieszcza, ale świadczy to o ich podejściu i głupocie.

Walczyliśmy dzisiaj z Obim dwie godzinki, ale naprawdę jest bardzo kiepsko, a większość sieci stoi w odległości rzutu.
Szlag mnie trafia, jak słucham takich bezmózgich debili. Ten zawód wymrze, lecz najpierw wyczyszczą łowiska.