TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning

Czyli można powoli odkopywać wędki. Niestety w zasięgu Świnoujście - Dziwnów nie mam do dyspozycji głębi nawet 16-to metrowej więc o łososiach raczej przyjdzie zapomnieć. Jedyna nadzieja, że na trociach odbiję czego i Wam, i sobie życzę.

Chyba już "łykend" nad morzem zmarnowany zaczyna ostro dmuchać

Jeśli tak to znaczy, że warto będzie spędzić czas nad rzekami. Nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło. Poza tym nie wiem czy woda w morzu jeszcze nie jest zbyt ciepła na trociowanie z plaży?

Moim skromnym zdaniem Damian , zdecydowanie zbyt ciepła ( 18-19 st.C , od biedy można się kapać ...)
Znam kilku , którzy próbowali we wrześniu również nocą ( zdecydowanie większa szansa ...) , ale wyniki bez rewelacji , jeśli już, to raczej małe trotki do 40cm ...
Natomiast podobno rośnie szansa na ...dorsza z plaży ( nie znam tematu z autopsji..) , ale to już inna bajka , no i rybka jakby bez płetwy tłuszczowej a więc gdzie jej tam do Fors'a

Wraz z końcem wakacji coraz więcej zimnych prądów kieruje się ku naszemu wybrzeżu a woda nimi niesiona nie ma nawet 13 st.C. Wraz z zimną wodą podchodzi też i troćka, inaczej rybacy nie ustawialiby już o tej porze sieci trociowych w odległości rzutu spinningiem. Są miejsca gdzie tak się już dzieje;). Wy sobie pogadajcie a jadę to sprawdzić

Veni, Vidi ...nici!!!
Totalna wpadka. Pojechałem sobie na nockę i...? I zapomniałem spinningu
Z plaży, łowiłem na zestaw surfcastingowy, lecz oprócz ładnej flądry i kilku mizernych brań oraz nocowania w śpiworze w strugach lejącego deszczu, nic się ważnego nie wydarzyło. Pooglądałem wodę, poobserwowałem ptaki i wróciłem do domu. Było jednak naprawdę fajnie. To co lubię. Sam nad wodą, ciepła aczkolwiek deszczowa noc i piękny wschód słońca. Kiedyś każę swoje prochy rozsypać tam...na plaży.

Pozdrawiam
Wojtek "Wiśnia"

Wiśnia73 napisał: Veni, Vidi ...nici!!!
Wojtek odbijemy sobie na jesień.

Wiśnia73 napisał: To co lubię. Sam nad wodą
Czy to znaczy że masz już dosyć naszego towarzystwa.

Wiśnia73 napisał: Kiedyś każę swoje prochy rozsypać tam...na plaży.
Też kiedyś miałem takie myśli.

Morze jest THE BEST.
Pozdrawiam Mariusz.

A co słychać na zachód od Trójmiasta? Puck i okolice? Zachód Słońca, wschód Słońca chętnie obejrzę rzadko wychodząc z wody, ale czy zdaniem zaprawionych w trociowo - morskich i zatokowych bojach jest większy sens moczyć tyłek po ciemku w zatoce? Ja gruntówki na plażę nie zabieram, więc jeśli mija się to z celem to proszę uprzedźcie mnie o tym.
Pozdrawiam i może przypadkiem do zobaczenia nad wodą?

Coś dla podgrzania atmosfery

No to trzeba przyatakować. Chociaż znów nadciąga gorące powietrze. EEEEEEEEBBBBBBRRRRRRRR