TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning

Zazdroszczę Wam koledzy pięknych, srebrnych, bałtyckich troci.
W mijającym tygodniu udało mi się dopaść jedną niewielką trotkę na mojej bassowej plaży. Dzisiaj odwiedziłem kolegę i razem pospinningowaliśmy z 1,5 godz. na jednej z najlepszych (podobno) miejscówek trociowych w Ire. Mimo sztormowej pogody zaliczyłem trzy brania, jedno udało mi się nawet zaciąć. Fajna trotka szybko pozbyła się przynęty, prezentując się w pięknych saltach nad powierzchnią wody. Łowiłem oczywiście sprawdzoną ukleją Michała Osińskiego. Napotkani Irlandczycy spinningujący wahadełkami typu ABU Toby nie mieli nawet puknięcia.
Jeżeli pogoda pozwoli, odwiedzę w tym tygodniu jeszcze kilka potencjalnych trociowych miejscówek.

Połam kija !!!
I jeśli mogę doradzić, po zacięciu kij połóż nad lustrem wody, wtedy nie będzie skakała.Wiem !!! To jest piękny moment, kiedy widzimy rybę nad powierzchnią i sam często prowokuję rybkę do skoku .
Pozdrawiam
Wojtek "Wiśnia"

Wojtek ! Ty Farciarzu !!!
Nie dość ,że Ci ryby biorą , to jeszcze Taka Połowa Ci się trafiła

Gratuluję szczerze obydwu wyżej wspomnianych wyczynów !!!

Czemu nie łowisz na moje "dłubanki" ? Brak zaufania , czy obawa przed zerwaniem ?

Wiśnia73 napisał:
Wojtek, ta trotka skakała, a raczej jechała na ogonie pomimo szczytówki przy samej powierzchni. Jej szczęście, że się wypięła

Wojtku wspaniała zdobycz,
Zastanawiam, się jeszcze czy aby ta rybka poniżej nie jest łososiem? Na moje oko posiada kilka cech charakterystycznych dla rodziny Salmo salar. Aczkolwiek trudno to jednoznacznie określić z tej perspektywy.

W każdym razie serdecznie gratuluję,
Adam

Hej,

Też tak pomyślałem, ale czekałem na innych. Myslę, że abi.obi (Adam) nie musi być w błędzie.
No ale ze zdjęcia trudno jednoznacznie określić, ale te kilka cech charakterystycznych jak wspomniał przedmówca.

Pozdrawiam
Mariusz

Rozłożyliśmy jej ogon i nie jest to typowa jaskółeczka. Nasada ogona nie posiadała wyraźnego wcięcia a kropki były również pod linią naboczną. Miałem ten sam dylemat już wiele razy i dlatego takie "niewiadomoco" zawsze wypuszczaliśmy, ta ryba jednak jak już wspomniałem była praktycznie bez szans na przeżycie a i tak po wspólnych oględzinach, wraz z Maćkiem uznaliśmy, że na 100% jest to troć.
To tyle a teraz idę do wyra. Majówka tuż, tuż a mnie jakieś choróbsko łapie. Świńska grypa
Pozdrawiam
Wojtek "Wiśnia"

Jest jeszcze jeden argument – oko w jednej linii z kącikiem paszczy, charakterystyczne dla łososia!
U troci, przynajmniej w teorii, oczy znajdują się bardziej z przodu.

Dla mnie dyskusję kończy fakt, iż ryba owa posiadała kropki na płetwie tłuszczowej i grzbietowej.
Jak również kilka kropek za płetwą grzbietową poniżej linii bocznej.
Te cechy występują wyłącznie u Troci.

U łososia kość gómoszczękowa (maxillare) może sięgać do tylnej krawędzi oka lub poza nią.


Ewentualnie może to być hybryda .

I jeszcze jedno - układ kości wieczka skrzelowego.

Łosoś - Kość przedpokrywowa nie styka się na całej długości z kością pokrywową, gdyż częściowo między nie wchodzi kość międzypokrywowa i je rozdziela. Blaszka lemieszowa pięciokątna nieuzębiona, trzon uzębiony jednym szeregiem zębów. U starszych osobników zęby mogą począwszy od tylnych wypadać.

Troć - Kość pokrywowa, podpokrywowa i międzypokrywowa stykają się w jednym miejscu z kością przedpokrywową. Blaszka lemiesza trójkątna z od 2 do 6 zębami, a na trzonie 1 lub 2 szeregi zębów. U troci rzek pomorskich na blaszce lemiesza występują od 2 do 3 zębów, a na trzonie do 7 zębów w jednym szeregu (Chełkowski, 1970). Zęby te mogą u starszych osobników wypadać. Pierwsze wypadają zęby położone w tylnej części lemiesza