TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning

mifek napisał:
To święta prawda, że jest to w pewnych momentach sport extremalny. Ja wczoraj stojąc na notorycznie przez fale zalewanym kamieniu, bardziej koncentrowałem się na tym, żeby mnie nie zcięło(odkleił mi się filc pod butami), niż na łowieniu. Znowu jak pierwszy raz poszedłem przy takiej pogodzie, to dopiero przy samochodzie zauważyłem w drodze powrotnej, że iestem cały zmoczony po pachy. Było fajnie

no i to wlasnie jest piekne... ja to swojej ladniejszej polowie juz nawet przestalem tlumaczyc. czesto gesto taki oto obrazek. wracam z ryb, zmarzniety, niesypany, pociagajacy bardziej niz zwykle - nosem, padniety. kobieta pyta: jak bylo? - ja FAJNIE, ona - zlapales cos? nie. no to jak moglo byc fajnie

Wiśnia73 napisał:
sorrki ze sie nie odzywalem ale wypadlem z obiegu na weekend:angry: jesli chodzi o pogode to ostatnio na zatoce sprawdza mi sie ta
www.augustyna.pl/prognozy/index.php

ale od listopada meteo.icm.edu.pl/ tez sie duzo nie myli choc latem sie strasznie rozjezdzala z prawda. natomiast www.pogodynka.pl/infobaltyk.php ktura jest oficjalna pogoda IMGW dla potrzeb nawigacji morskiej niestety daje dupy po calosci. tyle wynika z mojej 5letniej praktyki morskiej


P.S:
"Meteorologia jest nauka scisla. W systematyce nauk zostala umieszczona tuz za wrozbiarstwem lecz przed bajduzeniem."

wkladowca na wydziale nawigacji AM w Gdyni

Moja praktyka morska trwa od 1988 roku non stop i przez te lata coś tam zaobserwowałem. Obserwacje były o tyle istotne, że często od prognoz zależało bezpieczeństwo, z życiem włącznie. Rybackie prognozy zawsze były lepsze od reszty, a obecnie poprawiły się bardzo. Generalnie można im ufać, ba trzeba im ufać dla własnego bezpieczeństwa. Stan morza 3-4 stopnie B to maksimum, przy którym można liczyć na rybę przy brzegu i warunki do łowienia. Mniejsze jednostki dostają właśnie taka klasę bezpieczeństwa nie bez powodu. Zresztą na dużych jednostkach rejs przy stanach powyżej 5 to już żadna frajda dla większości uczestników. Plaże zaś są zalewane przez fale w całości i ryby z nich wieją. Przed i po jest super, tylko w ten moment trafić.

Też wczoraj walczyłem z falą i mrozem. Było zaj.... Przez trzy godziny skakałem po głazach w Orłowie. Przez pierwszą godzinę było nawet komfortowo. Nawet mały srebrniaczek się do blaszki przykleił. Po dwóch godzinach zamarzł mi kołowrotek a po trzech sam wyglądałem jak duży sopel lodu. Kiedy na brzegu zebrał się już większy tłumek spacerowiczów i każdy chciał zrobić sobie zdjęcie z bałwanem stojęcym po pas wodzie stwierdziłem, że chyba już czas pojechać na ciepły rosołek...

Witam Panowie

Czy ktoś będzie dzisiaj po 15 w Orłowie ?.

Maciek napisał:
ja bede:)

To do zobaczenia.

Pewnie będzie Cię łatwo znaleźć.

Przeraża temperatura, ale przy tym słońcu może ok 15 będzie około 0 stopni.

Siemanko
Może i ja dołącze. Zobaczymy jak mi w pracy szybko pójdzie.

wlasnie przechodzilem bulwarem do roboty i troche wieje panowie ale jesli tendencja wiatru sie utrzyna (E->SE 5* to pod orlowem za lamaczami fal powinno dac rade polowic. tylko sie ubierzcie ciepelko:P