Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
Miejsce forum na sprawy związane z ochroną środowiska naturalnego, ochroną rzek i ich dorzecza. Problematyka kłusownictwa.
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Jak wytłumaczyć takie zachowanie?

Jak wytłumaczyć takie zachowanie? 2012/05/10 15:35 #88656

  • radekk
  • radekk Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 15
  • Podziękowań: 2
Witam! Sprawa wygląda następująco: rzeczka Dzierżęcinka w swoim górnym biegu, do miejscowości Manowo. Szerokość 2-3 metry, wody 30-50cm, do tego melioranci, którzy co rok, dwa "czyszczą" rzekę do gołego piachu, wycinając wszystkie krzewy itd. ... Generalnie tragedia, ale pojawiły się pozytywne sygnały: pstrągi! W zasadzie pstrążki po 20-25 cm. Było ich dużo, można było przejść z malutką obrotówką i pobawić się, czasami coś większego się uwiesiło. Wszystkie ryby przeze mnie złowione trafiały do wody - pstrągów z Dzierżęcinki już od kilku lat nie zabieram - jest to rzeka, na której stawiałem pierwsze kroki wędkarskie, mam do niej sentyment.
Ale wracając do głównego wątku tematu: ostatnio usłyszałem, jak jeden z mieszkańców Manowa chwalił się, że podczas jednej wyprawy nad rzekę - oczywiście ze spławikówką i robaczkiem czerwonym, złowił 20 dużych pstrągów! Małe podobno wypuszczał...
Zapytany jak duże te pstrągi powiedział, że wszystkie zmieściły się w jedną reklamówkę... Ręce opadają! Jak taki idiota (inaczej nie umiem go inaczej nazwać) może tak postępować? Ile w takiej rzeczce może być pstrągów? 200? 300? No i kilka takich jego spacerów i nic nie zostanie! Czy tacy ludzie nie rozumieją, że jak się teraz nażrą to za rok już nic nie złowią? Gdzie jest PSR? Gdzie policja? Gdzie reakcje ludzi, którzy słyszą podobne historie? Panowie podpowiedzcie co robić w takiej sytuacji - nie został złapany na gorącym uczynku.

Odp: Jak wytłumaczyć takie zachowanie? 2012/05/10 16:50 #88659

  • Andan
  • Andan Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 86
  • Podziękowań: 83
radekk napisał:
Witam! Sprawa wygląda następująco: rzeczka Dzierżęcinka w swoim górnym biegu, do miejscowości Manowo. Szerokość 2-3 metry, wody 30-50cm, do tego melioranci, którzy co rok, dwa "czyszczą" rzekę do gołego piachu, wycinając wszystkie krzewy itd. ... Generalnie tragedia, ale pojawiły się pozytywne sygnały: pstrągi! W zasadzie pstrążki po 20-25 cm. Było ich dużo, można było przejść z malutką obrotówką i pobawić się, czasami coś większego się uwiesiło. Wszystkie ryby przeze mnie złowione trafiały do wody - pstrągów z Dzierżęcinki już od kilku lat nie zabieram - jest to rzeka, na której stawiałem pierwsze kroki wędkarskie, mam do niej sentyment.
Ale wracając do głównego wątku tematu: ostatnio usłyszałem, jak jeden z mieszkańców Manowa chwalił się, że podczas jednej wyprawy nad rzekę - oczywiście ze spławikówką i robaczkiem czerwonym, złowił 20 dużych pstrągów! Małe podobno wypuszczał...
Zapytany jak duże te pstrągi powiedział, że wszystkie zmieściły się w jedną reklamówkę... Ręce opadają! Jak taki idiota (inaczej nie umiem go inaczej nazwać) może tak postępować? Ile w takiej rzeczce może być pstrągów? 200? 300? No i kilka takich jego spacerów i nic nie zostanie! Czy tacy ludzie nie rozumieją, że jak się teraz nażrą to za rok już nic nie złowią? Gdzie jest PSR? Gdzie policja? Gdzie reakcje ludzi, którzy słyszą podobne historie? Panowie podpowiedzcie co robić w takiej sytuacji - nie został złapany na gorącym uczynku.

Radku prawda jest okrutna ale do momentu jak nie złapiesz go na gorącym uczynku możemy tylko powzdychać na forum. Pstrążków szkoda bo znam temat czerwonego robaczka na moich rzekach. Lecz ze zgraną ekipą można dużo zdziałać, także głowa do góry i walcz z kumplami o ciek.
Pozdrawiam Adrian

Odp: Jak wytłumaczyć takie zachowanie? 2012/05/10 20:33 #88670

  • S. Cios
  • S. Cios Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 226
  • Podziękowań: 148
Do prostego wędkarza masz pretensje? U nas w Warszawie Okręg Mazowiecki zarybił oficjalnie pstrągami jeden z cieków, nie wprowadzając żadnej ochrony. Każdy mógł je łowić na robaka. Moje uwagi że takie działania są sprzeczne z podstawowymi zasadami gospodarki rybackiej władze Okręgi i ichtiologowie Okręgu (a także Instytut Rybactwa Sródlądowego w Zabieńcu) uznali m.in. za demagogię i pobożne życzenie. Mam to wszystkie na piśmie (było gdzieś podane na tej stronie), czarno na białym.

Odp: Jak wytłumaczyć takie zachowanie? 2012/05/10 21:32 #88678

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
radekk napisał:
Ręce opadają! Jak taki idiota (inaczej nie umiem go inaczej nazwać) może tak postępować? Ile w takiej rzeczce może być pstrągów? 200? 300? No i kilka takich jego spacerów i nic nie zostanie! Czy tacy ludzie nie rozumieją, że jak się teraz nażrą to za rok już nic nie złowią?

Aby temu zaradzić, powinieneś częściej wymieniać nazwę tej rzeki na różnych forach wędkarskich. Najlepiej kilka razy w każdym poście. Zadziała wtedy niezbadany do końca mechanizm, w który wierzy całkiem spora grupa wędkarzy, na przykład znad Mołstowej. Otóż ten nieznany lecz cudowny mechanizm spowoduje, że kłusownicy znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nad rzeką pojawią się stuprocentowo etyczni zwolennicy C&R, a pstrągów będzie w bród... Naprawdę są tacy, którzy w to wierzą...

Odp: Jak wytłumaczyć takie zachowanie? 2012/05/10 21:41 #88681

  • papaxpapa
  • papaxpapa Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 265
  • Podziękowań: 53
Nie no najlepiej to zawody spławikowe koła "czerwony robak" zorganizowac ;)..
Rozumiem ze paszczaku pijesz do mojego postu :D
Serdecznie cie pozdrawiam ;)
BAŁT

Odp: Jak wytłumaczyć takie zachowanie? 2012/05/12 16:45 #88755

  • Avante
  • Avante Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 623
  • Podziękowań: 948
paszczak napisał:
radekk napisał:
Ręce opadają! Jak taki idiota (inaczej nie umiem go inaczej nazwać) może tak postępować? Ile w takiej rzeczce może być pstrągów? 200? 300? No i kilka takich jego spacerów i nic nie zostanie! Czy tacy ludzie nie rozumieją, że jak się teraz nażrą to za rok już nic nie złowią?

Aby temu zaradzić, powinieneś częściej wymieniać nazwę tej rzeki na różnych forach wędkarskich. Najlepiej kilka razy w każdym poście. Zadziała wtedy niezbadany do końca mechanizm, w który wierzy całkiem spora grupa wędkarzy, na przykład znad Mołstowej. Otóż ten nieznany lecz cudowny mechanizm spowoduje, że kłusownicy znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nad rzeką pojawią się stuprocentowo etyczni zwolennicy C&R, a pstrągów będzie w bród... Naprawdę są tacy, którzy w to wierzą...

Wystarczy że rzeka jest wymieniona w wykazie wód górskich sporządzanym przez Okręgi PZW. To jest sygnał o obecnosci łatwego mięsa.. "Wentkarze" umiejacy czytać ze zrozumieniem a są tacy maja jak na widelcu wszelkie tajne rzeczki. Pojedzie jeden powie koledze "Tadek wiesz jakie pstrągi sa na ...." itd.

Odp: Jak wytłumaczyć takie zachowanie? 2012/05/12 18:13 #88756

  • jaroskorpion
  • jaroskorpion Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Valar Morghulis-Valar Dohaeris
  • Posty: 1732
  • Podziękowań: 1446
A nie piszesz kolego przypadkiem o manówce bo dzierża wychodzi z jeziora lubiatowskiego ,przez manowo płynie inna rzeczka ?

Odp: Jak wytłumaczyć takie zachowanie? 2012/05/12 20:07 #88763

  • spiner
  • spiner Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 232
  • Podziękowań: 121
Manówka i Dzirżęcinka to chyba te same rzeki. Manówką nazywają odcinek Dzierżęcinki na wyskokości Manowa, powyżej jeziora Lubiatowo. Pamiętajmy że Dzierżęcinka ma żródo w lasach koło Rosnowa więc to chyba ta sama rzeka. A co do obecności pstrągów to nie miałem pojęcia, choć jakoś mnie tam nie ciągnie na ryby. W powyżej opisane sytuacji dodatkowym utrudnieniem jest to, że ta rzeka jest rzeką nizinną... Więc teoretycznie taki miejscowy jegomość może łowić na robaka :angry: Powinien wypuszczać złowione ryby łososiowate.... a jak jest w praktyce....w jednej reklamówce się zmieściły :angry:

Odp: Jak wytłumaczyć takie zachowanie? 2012/05/12 21:19 #88764

  • jaroskorpion
  • jaroskorpion Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Valar Morghulis-Valar Dohaeris
  • Posty: 1732
  • Podziękowań: 1446
O pstrągach to wiedziałem że na Manówce są ale nie roznosiłem info bo dopiero byłby natłok ludzi .Niech sobie rosną ja tam nie jeżdżę bo nie po drodze ale kolega miał ładne rybki na kiju. Jest to rzeczka uczęszczana przez łapaczy drobiazgu na szczupaka więc pstrążki są odławiane na robaka i nikt tego nie sprawdza :(

Odp: Jak wytłumaczyć takie zachowanie? 2012/05/12 22:07 #88766

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Takiego zachowania nie wytłumaczysz, podobnie jak nie wytłumaczysz takich zjawisk jak np. pedofilia.
Jest natomiast jedna rada, następnym razem jak spotkasz tego Pana daj mu 10 zł na kapuśniak i bułkę. Zawsze lepiej żeby nażarł się za Twoje lub moje pieniądze, niż robił takie spustoszenie w środowisku wodnym.
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.129 seconds