Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
Miejsce forum na sprawy związane z ochroną środowiska naturalnego, ochroną rzek i ich dorzecza. Problematyka kłusownictwa.

TEMAT: Straż Rybacka OSA

Straż Rybacka OSA 2015/02/06 22:04 #144604

  • Slawek
  • Slawek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 158
  • Podziękowań: 20
Wiecie o co chodzi ? Oto ze takie zatrzymanie z wyzwiskami i rzucaniem mięsem nie są żadnym dowodem w sądzie! Gość stwierdzi że się bał bo stało nad nim 5 zamaskowanych obrażali go to przyznał się do siat które nie są jego. i wychodzi bezkarnie. Spytajcie Marcina ( mkfly) on bardzo wiele zdziałał i coś wie na ten temat i ma na pewno o wiele więcej zasług niż cała OSA. A tych co do mnie wypisują wyzwiska na PRIV to sam jesteś J....... to do pana panie Wyspa. A zacząłem temat dlatego że inni strażnicy mają lepsze wyniki a OSA się lansuje jak tylko by ona wszystkich kłusoli łapała . Co do stwierdzenia bezrybia to w 2009roku z siat wyjęli ponad 250kg troci żywych i około 70 martwych. A tu OSA szczyci się jak Pałką zabija jeszcze żywą Trotkę :( . Ściągane sieci są na filmikach przez strażników a nie kłusoli i to też nie jest dobry dowód . Wiem bo wiele osób zostało uniewinnionych tłumaczeniem że też chodzą sprawdzać czy niema kłusowników i przypadkowo napotkali siaty i w tym momencie napadli ich strażnicy. Niema nagrań że ściągają siaty ryby ładują do wora itp. I wy Panowie z Osy o tym wiecie że sprawy w sądzie były przegrane.
slawek
Ostatnio zmieniany: 2015/02/06 22:15 przez Slawek.
Temat został zablokowany.

Straż Rybacka OSA 2015/02/07 00:21 #144628

  • sander
  • sander Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 321
  • Podziękowań: 514
Szanowny Panie Szerszeń siaty widziałem w 2008 i 2009 nagminnie. Z Pańskich i Sławka i innych wypowiedzi czuję zazdrość.
Panowie,z pewnością zapieprzacie w ochronie ryb... ale kto o tym słyszy?
Szanuję Kolegę Kaszuba - piękna opowieść! Niucha, Szerszeń, Sławek - nic nie powiem.
Dopiero jak taka mała Oseńka w dupkę użądliła co poniektórych działaczy to zabolało... nagle wszyscy się obudzili...
Ostatnio zmieniany: 2015/02/07 00:37 przez sander.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): adaskojan, Dominik91, Rafi87, Oring35, Guthman

Straż Rybacka OSA 2015/02/07 08:28 #144636

  • Avante
  • Avante Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 623
  • Podziękowań: 948
Mam wrażenie że trwa od pewnego czasu intensywna walka z wszystkimi inicjatywani ludzi nie zaprzyjaźnionych z PZW należących do ssr będących członkami towarzystw... Mój poporzedni post w tym temacie dotyczył wiecznego komentdanta przyjaciela słońca peru powiatu gryfickiego (tylko). Jak są ludzie działający sprawnie, dysponujcy sprzętem i potrafiący poczekać na właściciela siatki a nie ją ściągać co drugi dzień robi sie wszystko żeby ich dyskredytować, pomawiać i usuwać pojedyńczo na podstawie widzi misie. Dlatego trzeba spier...ć puki czas wyjść poza zasięg leśnych dziadków, niech sobie szumią jak wiekowe dęby, nie do ruszenia...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): mkfly, Dominik91, Oring35, Kasprowicz, Guthman, upcham, baton85

Straż Rybacka OSA 2015/02/07 08:44 #144637

  • saguSS
  • saguSS Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 476
  • Podziękowań: 209

źródło : www.demotywatory.pl


Czas jechać nad rzekę. Drapcie się dalej. :dry:
"Brali to w grudniu i listopadzie..." ;)
Ostatnio zmieniany: 2015/02/07 08:47 przez saguSS. Powód: literufka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): SzymonP, Rafi87, Oring35, Szpeniek

Straż Rybacka OSA 2015/02/07 12:36 #144654

  • trotka213
  • trotka213 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 51
  • Podziękowań: 38
ZJEDNOCZCIE SIE W WALCE Z TROLAMI TRACICIE SILY NA JALOWE DYSKUSJE A TYLE JEST JESZCZE DO NAPRAWIENIA NAD WODA OJCOW SUKCESU JEST WIELU TYLKO OWEGO BRAK
Temat został zablokowany.

Straż Rybacka OSA 2015/02/07 13:13 #144662

  • Uran
  • Uran Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 361
  • Podziękowań: 72
A ja twierdzę, że należy jak najwięcej pisać i publikować wiadomości o zatrzymaniach, akcjach, itp, sprawach odnośnie walk z kłusownikami i powinny to robić wszystkie grupy, które to uskuteczniają, nie tylko OSA.
Pomijając pozytywne oddziaływanie na nasze, koledzy, jestestwa, jednym z ważniejszych plusów takich informacji jest to, iż rozchodzi się wokół wiadomość o takich działaniach i to często mało pardonowych, co zapewne ma pewien odbiór "psychologiczny" na niektórych kłusoli.
Tak więc, Panowie, jeśli macie takowe materiały i wiadomości, proszę o jak najwięcej informacji do ogólnej wiadomości, aby się rozchodziło w koło, że każdego kłusia może spotkać podobna "przygoda". Zapewniam, że takie działania dadzą dużo więcej pożytku, niż wzajemne animozje.
" Miałem sen..., że żadna z grup antykłusowniczych nie zatrzymała nikogo przez cały rok "
Bo nie miała kogo. I tego nam wszystkim życzę :)
Pozdrawiam Uran
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): SzymonP, sebcio2, Oring35, Kasprowicz

Straż Rybacka OSA 2015/02/07 20:58 #144730

  • PRZEMEK29
  • PRZEMEK29 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 24
  • Podziękowań: 39
Z tego co Ja wiem to do zwalczania z kłusownictwem najwięcej przyczyniła się Straż Graniczna,SSR Białogard a także Policja z Karlina oraz z Białogardu którzy walczyli i walczą z kłusownictwem na obszarze Rościna i Karlina tam gdzie właśnie było i jest kłusownictwo.Osa niech orderów sobie nie przypina że to oni sami łapią kłusowników bo to co zrobili chłopaki ze Straży Granicznej a także policjanci z Karlina i z Białogardu wraz ze SSR Białogard to OSA to jest w cieniu tych chłopków i zamiast nazwy OSA proponował bym zamienić na OSECZKA.Niech napiszą co zrobili na Parsęcie w ostatnich latach a potem niech sobie sukcesy dopisują!!!
Temat został zablokowany.

Straż Rybacka OSA 2015/02/07 22:34 #144742

  • Oring35
  • Oring35 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 145
  • Podziękowań: 58
OSA NIE LANSUJE SWOICH SUKCESÓW !!!!!!!!!!! OSA NIE LANSUJE SIEBIE !!!!!!! TYLKO GŁOŚNO MÓWI O PROBLEMIE KŁUSOWNICTWA, O PRZYZWOLENIU SPOŁECZNYM TEGO PROCEDERU, O ZBYT ŁAGODNYCH WYROKACH I KARACH. CO W TYM ZŁEGO ???? CHŁOPAKI Z OSY SKŁADAJĄ SIĘ NA PALIWO , ZA WŁASNĄ KASĘ KUPUJĄ SPRZĘT A TO ŻE PRZY OKAZJI ZATRZYMAŃ CHCĄ TROCHĘ ZAREKLAMOWAĆ SWOJĄ DZIAŁALNOŚĆ I POZYSKAĆ TROCHĘ ŚRODKÓW NA AKCJE TO DLATEGO ŻE NIE MAJĄ STAŁEGO ZRÓDŁA FINANSOWANIA TAK JAK TMP SG POLICJA .
Potem jakiś baran napisze ze OSA się lansuje , i bardzo dobrze , niech się lansuje , gdyby osa robiła jakieś lewe interesy, sprzedawała ryby na lewo to rozumiem że można mieć pretensje ale czy osa Panie SŁAWKU z dwoma truchłami w łapie robi jakieś złe rzeczy? Stuknij się Pan w czoło.
Trzeba nie mieć honoru żeby rozliczać OSĘ z tego ile zatrzymała kłusi na parsęcie. Liczy się dorzecze !!!!!!!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Guthman, Sebol 007

Straż Rybacka OSA 2015/02/08 10:09 #144755

  • kaszub1974
  • kaszub1974 Avatar
CHŁOPAKI Z OSY SKŁADAJĄ SIĘ NA PALIWO , ZA WŁASNĄ KASĘ KUPUJĄ SPRZĘT A TO ŻE PRZY OKAZJI ZATRZYMAŃ CHCĄ TROCHĘ ZAREKLAMOWAĆ SWOJĄ DZIAŁALNOŚĆ I POZYSKAĆ TROCHĘ ŚRODKÓW NA AKCJE TO DLATEGO ŻE NIE MAJĄ STAŁEGO ZRÓDŁA FINANSOWANIA TAK JAK TMP SG POLICJA .

Gratuluję Komendantowi SSR Koszalin takich szlachetnych oraz ideowych młodych strażników i nie ma w tym krzty ironii. Natomiast dla jasności powtórzę:
1. Osobiście nie używam nazw organizacji, które w sensie formalnoprawnym w ogóle nie istnieją, więc młodzi strażnicy o których mowa są członkami SSR Koszalin, której działalność finansuje min. PZW Koszalin, podlegają Komendantowi SSR, są zobowiązani do przestrzegania regulaminu SSR. Nie stanowią żadnej niezależnej, nieformalnej, specjalnej czy jakiej tam jeszcze grupy do zwalczania kłusownictwa, ponieważ taka zgodnie z polskim prawem nie istnieje.
2. Nie wiem kto jest Komendantem SSR Koszalin, ale to on ponosi odpowiedzialność za Ich działalność, więc w swoim i ich dobrze pojętym interesie powinien przeprowadzić z podległymi sobie strażnikami rozmowę wyjaśniającą, dotyczącą sposobu oraz ram prawnych ich funkcjonowania oraz istniejącej podległości służbowej. RP jest demokratycznym państwem prawa gdzie ściganiem kłusowników zajmują się uprawnione służby a nie XIII wieczną Anglią w której sprawiedliwość wymierza drużyna Robin Hooda.
3. Jeżeli chce się mieć legalne, zgodne z polskim prawem źródło finansowania to można założyć własne stowarzyszenie, w którym corocznie przeprowadza się transparentne sprawozdanie finansowe podlegające kontroli właściwych służb państwowych. Można tez ubiegać się o status organizacji pożytku publicznego i być zasilanym wówczas 1% z podatku.

Nie zrozumcie mnie źle Panowie ale chyba czas dorosnąć i przyjąć do wiadomości, że jak się chce ,,ruszyć ten skostniały aparat władzy" to trzeba starać się stanąć na jego czele i pokazać w końcu wszystkim jak należy to zrobić. A nie siedzieć okrakiem na barykadzie, pouczać wszystkich wkoło i czekać, no właśnie na co? Może aż legalne polskie stowarzyszenia, użytkownicy rybaccy i SSR same się zmienią. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 2015/02/08 10:47 przez kaszub1974. Powód: zmieniłem słowo ,,statut" na ,,status"
Temat został zablokowany.

Straż Rybacka OSA 2015/02/08 23:27 #144824

  • Szerszeń
  • Szerszeń Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 10
  • Podziękowań: 13
sander napisał:
Szanowny Panie Szerszeń siaty widziałem w 2008 i 2009 nagminnie. Z Pańskich i Sławka i innych wypowiedzi czuję zazdrość.
Panowie,z pewnością zapieprzacie w ochronie ryb... ale kto o tym słyszy?
Szanuję Kolegę Kaszuba - piękna opowieść! Niucha, Szerszeń, Sławek - nic nie powiem.
Dopiero jak taka mała Oseńka w dupkę użądliła co poniektórych działaczy to zabolało... nagle wszyscy się obudzili...
Do Sander: „Kiedyś gdy zaczynałem jeździć nad Parsętę,chyba w roku 2006 to w okolicach Rościna w sierpniu i we wrześniu siaty wisiały od brzegu do brzegu co 100 m”, „Szanowny Panie Szerszeń siaty widziałem w 2008 i 2009 nagminnie”.- Najpierw widział pan w 2006 teraz zrobił się jeszcze 2008 i 2009. Nie wiem co to oznacza u pana „nagminnie”? Wiem, że w latach ok.1998-2002 było ich masa. Stały w każdym bankowym miejscu i to na perfa, często dzień i noc. Na samej tamie w Rościnie stało często po 5 szt. Od tamy do pierwszego mostu do ok. 30-tu szt. I tak dalej w dół do Kołobrzegu. Następnie z każdym rokiem ich ubywało i już nie stały non stop tylko pojawiały się sporadycznie w różnych miejscach. Dlatego zapytałem ilu OSA złapała, żeby miał pan jasność, że się myli. Widzę jednak, że ich cyfra 10 kłusowników od 2011 do pana nie przemawia dlatego rozpisałem to już „łopatologicznie”( rysował tego nie będę). 10 kłusowników daje średnio ok. 5 siat czyli pięć miejsc. Nadal upiera się pan, że ujęcie tych 5ciu spowodowało, że reszta zniknęła? Czy pana koledzy z OSA, których tak mocno chce pan tu wypromować przeprowadzili choć jedną udaną akcję na odcinku tama Rościno – 01 most? Ja zdaje sobie sprawę, że można się w tym wszystkim pogubić bo inni nie byli tak medialni. Tylko proszę nie odpisywać, że wtedy jeszcze nie mogli chodzić nad rzekę, bo uczyli się chodzić po dywanie. Można się również natknąć na sieć nie przeczę. Tylko twierdze, że sieci praktycznie już nie ma porównując z tym co było gdy walkę zaczynano. Może pan ma pecha i zaczepia przynętami o różne sznurki.
„Panowie,z pewnością zapieprzacie w ochronie ryb... ale kto o tym słyszy? Szanuję Kolegę Kaszuba - piękna opowieść! Niucha, Szerszeń, Sławek - nic nie powiem”. - Działania nie były robione na pokaz, kto chciał to słyszał i wie. Nie wszyscy muszą być medialni z parciem na szkło. Co do „Kaszuba” to dobrze pisze.
„…Dopiero jak taka mała Oseńka w dupkę użądliła co poniektórych działaczy to zabolało ... nagle wszyscy się obudzili…” – nie wnikam co pan ma na myśli ale nie sądzę, żeby ktoś wam tego zazdrościł.
Jest jeszcze problem „faziarzy”, którzy nie zostawiają już takich wyraźnych śladów obecności jak siatkarze typu zastawione sieci, czy pozostałości po nich jak: wiszące sznurki, stare wiechy, o które zaczepiają wędkarze swoje wypicowane woblerki i płaczą, że na siacie zerwał. I tu pytanie do saguSS co to pisze, że dużo widział:
Ile ekip faziarzy w pontonach na Parsęcie widzieliście? Ile robicie zasiadek w celu ujęcia takich osób. Nie pisz, mi tylko o tej fazie z Pokrzywnicy – bo takich robiło się z marszu.
Co do lansu to nie mam nic przeciwko reklamie. Jestem za ale tylko wtedy gdy reklamujecie wasz „produkt” a nie jakiś „promotor” wychwala was w niebogłosy za Parsęte. Nawet nie odpiszecie, że się myli, że wy jesteście od Wieprzy itd. Niektórzy z was mają napisane „ Królowa jest tylko jedna” – to brońcie królowej i piszcie o wynikach a podziękowania się posypią.
Proszę o nieudzielanie się tych co nie znają się na temacie i nie piszcie o obrzucaniu się „gó…m” i innych bzdur. Osa robi bardzo dobrą robotę jeżeli oddzielić ich podejście do innych. Nie zamierzam też wnikać w to jak przeprowadzają akcję. Nie trzeba tu bić piany na takie tematy. Jeżeli kłusownik czuje dyskomfort w trakcie ujęcia czy zatrzymania to nie musi chodzić nad wodę – proste. Ubolewam też nad tym, że ludzie w większości muszą poświęcać swój prywatny czas, zdrowie i pieniądze. Takie sprawy powinny rozwiązywać służby specjalnie do tego powołane. Tu rola „Celebrytów i działaczy z tego forum i nie tylko , by próbować to zmienić . Z pewnością wielu z tych młodych chłopaków mających pasję i jakieś doświadczenie z chęcią realizowaliby się na etacie ( przyjemne z pożytecznym).
To jest ostatni mój post. Myślę, że wszystko jest wyjaśnione jak już pisałem rozrysowywał tego nie będę oraz udzielał kolejnych odpowiedzi. Ja temat wyczerpałem. Śpijcie spokojnie. „Kolorowych” wyników i pięknych artykułów. Pozdrawiam.
Dobranoc i nie do zobaczenia.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.183 seconds