Bo ja ich nie lubię bardzo.
Jeszcze bardziej nie lubię robaczkarzy.
Od jakiś 4 lat moją niechęć przekuwam w działanie, bo miałem to szczęście poznać ludzi którzy pokazali mi właściwą drogę.
Na tej drodze nie ma tolerancji dla kłusowników.
Dzięki uprzejmości Mateusza Dzierży, prezesa fundacji SWP Nasze Wody, została założona zbiórka.
pomagam.pl/niezaleznaochrona
W jakim celu? Aby zakupić fotopułapki, które pomogą znacząco utrudnić życie łobuzom nad wodami.
I postawić parę krzyżyków w moim notesie z nazwiskami kłusi, których bardzo chciałbym w końcu spotkać.
Na tą chwilę jest już połowa z zamierzonej kwoty. Czyli dwie, z czterech planowanych kamer. Będę bardzo wdzięczny czy to za wsparcie zbiórki, czy udostępnienie jej.
Temat będę tuczył zdjęciami na bieżąco.
Na tą chwilę kilka fotek z dotychczasowych działań
W miarę możliwości służę radą i pomocą na Waszych wodach.