TEMAT: Foki - tępicielki łososi czy maskotki?

garnela napisał:
"wreszcie pojawił się "wilk" który wyżerajac słąbsze i chore osobniki może poprawi jakość głównego stada.....moze są potrzebne.....

cóż nawiązując do tego co hi tower napisał: częstym zjawiskiem jest obserwowanie zmiany gatunku troć-łosoś jak i odwrotnie zależnie od wypełnienia limitu....

"- Analiza składu gatunkowego na zdjęciach zniszczonych przez foki ryb z połowów ukierunkowanych na ryby łososiowate nie pokrywa się z raportami CMR-u. Chyba że foki trocie wyjadają w całości bez śladu, a łososie tylko obgryzają . Sugeruje to iż albo zdjęcia są fabrykowane albo rybacy przekazują nieprawdziwe dane do oficjalnych raportów połowowych zaniżając ilość łowionych łososi."

istniał i instnieje pomysł z zamontowaniem kamer dozorujących na jednostakch poławiających, z tym że: na zachodzie (północy) kamera jest włączana jak tylko jednostka rusza i jest to automat. U nas działa to na zasadzie dobrej woli rybaka - czyli włącza kiedy chce i jak chce. Innym problemem jest straszny opór przed zastosowaniem narzędzi stosowanych do połowu łososiowatych w krajach skandynawskich (takie spore pływające przestawy żakowe:)) bezpieczne dla ssaków morskich. Nikt nie chciał słyszeć nawet o próbnym zastosowaniu...a szkoda

Jestem jednym z paru zaledwie mieszkańców Półwyspu Helskiego,od lat głoszących KONIECZNOŚĆ utworzenia na tym unikatowym w skali Europy kawałku lądu STREF OCHRONNYCH,wyłączonych całkowicie z turystyki.Co o takich poglądach sądzą moi ziomkowie,żyjacy głównie z turystów,chyba nie muszę pisać.Ale to sprawa pilna,bo za 10 lat Półwysep zostanie zadeptany i zabetonowany.Takie strefy to powinny być np.trzcinowiska,całkiem dziś zdegradowane.Gdzie obecnie mają trzeć się ryby,lęgnąć ptaki itd./?Równierz w głębi morza,powinny być takie wolne od sieci,strefy,takie tory wodne dls migrujących ryb/a już troci i belon koniecznie/,morświnów/istotnie zagrożonych/,a nawet ptaków i...przy okazji korzystających z tego...fok.Tylko czy turystyczno rybackie lobby,traktujące Półwysep jak prywatną własność,na to pozwoli?Jestem pesymistą.

Kurczę... dziś byłem pół dnia nad wodą. Wziąłem drewnianą pałkę, paralizator i gaz pieprzowy. Naczytałem się o strasznych i wszędobylskich hordach fok, co to są wiecznie nienażarte, które atakują wszystko co się rusza........
I muszę przyznać rację Ci alanbelon...foki zeżarły wszystkie trocie. Ani jedna nie została, żeby chociaż puknąć w blaszkę.... .
Nawet wydawało mi się, że widziałem pierda foki (kilka bąbelków wypłynęło z wody).
Trzeba temat rozwijać, bo to poważny problem z tymi fokami....

no widzisz Bruce...a tak serio,szkoda że z tym arsenałem nie było Cię przy jazie na Redzie,gdy w grudniowe noce szalala ekipa elektryków.A jak chcesz zobaczyć duuuużo fok,to-i tu mam problem. Chciałem napisać "wypłyń trochę w głąb Zatoki" Ale przecież na jednym z wątków tego Ci nie polecałem mój Ty dzielny Bardotkarzu. chyba że łódką albo pontonem..Polecam okolice Suchej Rewy/Ryf Mew/.I weź lornetkę,bo jak foki zobaczą takiego Rambo.to blisko nie podpłyną...pozdrawiam.

alanbelon napisał:
I na tym kończę. Pozdrawiam i do zobaczenia na pełnym morzu.

Do.Też kończę i pozdrawiam.

Panowie.
Zawsze na forach internetowych można przeczytać jakieś głupoty dlatego wyrazy olbrzymiego szacunku Tym którym chce się tłumaczyć i wyjaśniać sprawy oczywiste. Gdyby ogłosić konkurs na najgłupszy wątek na Forsie to wg mnie ten byłby w ścisłej czołówce.

pzdr WoW

alanbelon napisał:
Jak ktoś myli pływadełko typu BB z rajstopami to o czym tu gadać ?