Artur Furdyna napisał:
Śledźcie losy tej sprawy, "przejętej" przez OIRM......
U nas na Zalewie dzieje się tak samo, z trociami i łososiami..... ale jakoś łowcy nie wpadają..... a jak już na czymś wpadną, to finału tej wpadki nigdzie nie znajdziesz.... a przecież rybacy łowią na określonych zasadach dobro wspólne, stąd każdy obywatel powinien mieć dostęp do informacji o losach ryb.....
Arturze, sposobem na uzyskanie informacji o tego typu sprawach jest ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2001 r. Nr 112, poz. 1198 ze zm.). Z lektury ustawy o rybołówstwie morskim oraz wydanych na jej podstawie rozporządzeń wykonawczych kojarzę, że sprawy dotyczące naruszenia zawartych w nich zasad połowów rozstrzygane są nie w trybie karnym ale administracyjnym (czy słusznie to zupełnie inna sprawa), a więc kończą się wydaniem decyzji administracyjnej przewidującej określoną sankcję. Akta każdej sprawy administracyjnej - co do zasady - stanowią informację publiczną, o jej udostępnienie może zwrócić się do organu dysponującego informacją każdy zainteresowany. Organ może ją co najwyżej zanonimizować, tzn. usunąć z niej dane osobowe stron. Organ dysponujący informacją publiczną ma obowiązek udostępnić ją w terminie 14 dni od dnia otrzymania wniosku. Wniosek można złożyć pisemnie (osobiście w siedzibie OIRM lub pocztą z żółtą zwrotką, żeby móc ustalić datę wpływu wniosku do organu), lecz co ciekawe, wystarczy to zrobić pocztą elektroniczną na e-mail organu, będzie on również skutecznie złożony. Dowodem złożenia wniosku i otrzymania go przez organ jest wówczas wydruk maila ze skrzynki elektronicznej
We wniosku piszemy np. "Na zasadach przewidzianych w ustawie z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej proszę o udostępnienie mi drogą pocztową w formie kserokopii/pocztą elektroniczną w formie skanów (do wyboru)informacji publicznej w postaci (do wyboru jeden z przykładowych wariantów):
- całości akt postępowania administracyjnego zakończonego decyzją z dnia ... nr...
- całości akt postępowania administracyjnego prowadzonego w sprawie..." (tu wstawiamy możliwie precyzyjny opis sprawy o którą nam chodzi.
Wniosek taki może złożyć zarówno osoba fizyczna jak i stowarzyszenie.
Jeżeli organ dysponujący informacją publiczną nie udostępni jej, pozostaje w bezczynności. Na tę bezczynność można złożyć skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który nakaże udostępnienie żądanej informacji.
Pojawia się pytanie co zrobić, jeżeli OIRM udostępni nam informację publiczną w postaci akt postępowania przeciwko rybakowi łamiącemu przepisy ustawy o rybołówstwie i okaże się, że został on potraktowany niewspółmiernie łagodnie do popełnionego naruszenia. Z taką decyzją możemy udać się do właściwego miejscowo prokuratora rejonowego lub okręgowego, który ma możliwość zaskarżenia do sądu administracyjnego każdej decyzji administracyjnej (również pierwszej instancji czyli takiej, od której nie wniesiono odwołania) do sądu administracyjnego, ilekroć wymaga tego ochrona praworządności, porządku publicznego. Sąd następnie zbada zgodność z prawem takiej decyzji.