Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: woblery K.Gębskiego

Odp: woblery K.Gębskiego 2012/01/23 21:22 #81827

  • proraf
  • proraf Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 85
  • Podziękowań: 4
Mam i wobki Irka i Krzysztofa,różnią sie tym że wobka Krzyśka ślę w zaczepy i patyki,a Irka nie,bo cena wyższa,a łowność?Nie zauważyłem różnicy.Tylko zerwanie woblera Irka bardziej daje po kieszeni.

Odp: woblery K.Gębskiego 2012/01/23 21:28 #81832

  • szymonrdh
  • szymonrdh Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 113
  • Podziękowań: 25
Tak się składa że bardzo dobrze znam Irka i mogę powiedzieć dużo na temat jego woblerów i wykonania.
Krzystof G. to jego wujek który nawet nie łowi ryb tylko robi tzw przemysłówkę...nie testuje ich, bardzo słabe wykonanie, śmieszna cena jak to ma się do ich jakości :)
Widziałem je nawet w pewnych marketach na stoisku wędkarskim :)
Irek natomiast dużą wagę przykłada do swoich woblerów i co najważniejsze ustawia je przed sprzedażą, więc na pewno będą pracować, a nie kręcić się w około :laugh:
Dużo łowie na Irka woblery i są skuteczne :)
Pstrągi, Trocie, Klenie, Jazie, Bolenie bardzo je lubią :)

www.tpriig.pl/galeria/ryby-naszych-rzek/styczen-2012r-832.html

a to efekt sobotniej wybrawy na Trocie i na Irka wobka :)
BAŁT

Odp: woblery K.Gębskiego 2012/01/23 21:36 #81833

  • jack71
  • jack71 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 113
  • Podziękowań: 3
Ja nie znam Krzysztofa, a Irka tylko z widzenia i ze slyszenia, dlatego jestem obiektywny. Mialem fajne woblery jednego i drugiego, tak samo jak obu zdarzylo sie sprzedac buble.

Odp: woblery K.Gębskiego 2012/01/23 21:50 #81839

  • jack71
  • jack71 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 113
  • Podziękowań: 3
DSC00823.jpg


DSC00820.jpg


DSC00822.jpg

Odp: woblery K.Gębskiego 2012/01/23 21:54 #81841

  • jack71
  • jack71 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 113
  • Podziękowań: 3
Pierwsza fotka K.Gebski. Druga I.Gebski. Trzecia LEGENDA H.Gebski.

Odp: woblery K.Gębskiego 2012/01/24 09:37 #81880

  • Krzychu Ś
  • Krzychu Ś Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 292
  • Podziękowań: 32
szymonrdh napisał:
Tak się składa że bardzo dobrze znam Irka i mogę powiedzieć dużo na temat jego woblerów i wykonania.
Krzystof G. to jego wujek który nawet nie łowi ryb tylko robi tzw przemysłówkę...nie testuje ich, bardzo słabe wykonanie, śmieszna cena jak to ma się do ich jakości :)
Widziałem je nawet w pewnych marketach na stoisku wędkarskim :)
Irek natomiast dużą wagę przykłada do swoich woblerów i co najważniejsze ustawia je przed sprzedażą, więc na pewno będą pracować, a nie kręcić się w około :laugh:
Dużo łowie na Irka woblery i są skuteczne :)
Pstrągi, Trocie, Klenie, Jazie, Bolenie bardzo je lubią :)

www.tpriig.pl/galeria/ryby-naszych-rzek/styczen-2012r-832.html

a to efekt sobotniej wybrawy na Trocie i na Irka wobka :)

Również się pod tym podpisuję :) Jedyne co mógłbym skrytykować u Irka to słabe kotwice w modelach pstrągowych, ale jest to wada chyba każdego sprzedawanego u nas rękodzieła. Irek przynajmniej nie jest tak bezczelny i za woblera uzbrojonego w druciaki które rozegnie czterdziestak nie liczy sobie ponad 30 zł, jak jedna z reklamujących się tutaj firm. dodatkowo jego woblery są dużo lepiej wykonane. O woblerach jego wujka nie będę wspominał, bo poprostu nie warto.

Odp: woblery K.Gębskiego 2012/01/24 10:26 #81883

  • okonhel
  • okonhel Avatar
  • Online
  • Użytkownik
  • Posty: 1049
  • Podziękowań: 310
Kiedyś kupiłem w sklepie 3 trociowce Irka. 2 z nich wykładały się na keltowym odcinku i jednego z nich nie udało się ustawić korektą uszka - krzywo wklejony ster. Odtąd nie kupuję. Mam jeszcze kilka "Heńkowych" z nimi nie było tych problemów.

Odp: woblery K.Gębskiego 2012/01/24 12:08 #81891

  • kropek
  • kropek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 228
  • Podziękowań: 50
Woblery Gębskiego Ireneusza mają jeszcze jedną głęboko skrywaną tajemnicę ;) Stelaż z drutu nie stanowi całości :woohoo: Słyszałem o łososiu,który odpłynął z tylną kotwicą :( Kto nie wierzy,niech rozłupie korpus.Do Gębali mam jednak sentyment-na'Heńkowego'strażaka złowiłem swoje pierwsze srebro :)

Odp: woblery K.Gębskiego 2012/01/24 16:36 #81897

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Cholera robię się na starość sentymentalny, tym bardziej ostatnio bardziej skanalizowany w domu.
Niestety jak widzę na jakimś wątku nazwy znajomych rzek czy ludzi z tamtych lat muszę coś powiedzieć. Trójkąt Piła - Wałcz - Jastrowie to taki dla mnie bardzo symboliczny kawałek Polski.
Jaki to ma związek z woblerami rodu Gębskich ? - ma spory.
W zamierzchłych czasach zaczynaliśmy robić ręcznie woblery i mieliśmy z Heńkiem bardzo podobne wzory. Trochę się kłóciliśmy do kogo należał pierwowzór, ale nie miało to wtedy wielkiego znaczenia.
Heniek łowił swoje wielkie pstrągi poniżej Lędyczka ( nie tylko oczywiście ) i jak opowiadał......" Tadek na dużej , spokojnie płynącej wodzie ale w muldach , pamiętaj w muldach!
Kiedyś już po wielu latach przerwy zajechałem do Lędyczka, Henia woblery robiły już i pieniądze i furorę w kraju...
Wyszedłem ze sklepu z butelką piwa , siadłem na krawężniku i dosiadł się do mnie Heniek.Pogadaliśmy , powspominaliśmy.....Heniu zniknął na moment w sklepie , po czym poszliśmy do niego , do domu.Coś przekąsiliśmy , wypiliśmy po kielichu i zacząłem się zbierać.
Na pożegnanie usłyszałem głos wyraźnie zdziwionego człowieka.....Tadek , jak to wychodzisz , nie chcesz na pamiątkę kilku woblerów?? Tak wielu przyjeżdża żeby się napić i zyskać trochę przynęt.
Sam nie wiem po co to piszę , ale w kontekście międzywędkarskich kontaktów na na takich forach jak FORS mogę jedynie powiedzieć: Chłopaki wiele tracicie , wędkarstwo to o wiele więcej niż mogłoby się wydawać!
Miki.

Odp: woblery K.Gębskiego 2012/01/24 17:21 #81901

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Żeby nie było ,że zameldowałem się na wątku bezproduktywnie pozwolę sobie na kilka rad , może ktoś skorzysta.
Po pierwsze - dostajemy do ręki przynętę i musimy wiedzieć co chcemy z nią zrobić , jak prowadzić i co preferujemy.Sposobów na doprowadzenie woblera do ładu mamy wbrew pozorom sporo.
Po pierwsze - tzw. uszko , lewo i prawo to ustawienie kierunku płynięcia.Nie chodzi tylko o to żeby płynął prosto. Schodząc w dół rzeki , ustawiam woblera tak aby lekko odchodził od brzegu.
Po drugie - agresywność i rodzaj pracy - dwa elementy -
1. ster w dół większa agresja i płyciej.
2. uszko w dół efekt podobny.
Po trzecie - krzywo wklejony ster.
Można skorygować podgrzewając z wyczuciem ster nad zapalniczką i delikatnie korygując jego ułożenie.
Życzę efektywnej zabawy .
Prezes.
Ps.
Na tym powinno polegać uczenie pływania woblerów przed ich sprzedaniem.
Klient powinien dokonywać tylko kosmetycznych poprawek.
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.127 seconds