Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Pstrągowy zestaw spinningowy serii Dragon Nano LITE - TEST

Pstrągowy zestaw spinningowy serii Dragon Nano LITE - TEST 2015/07/31 20:04 #151979

  • PiterS
  • PiterS Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Właściciel fors.com.pl od 14.08.2003
  • Posty: 3372
  • Podziękowań: 2536
Historia kołem się toczy i tak po wielu latach wędrówek za pstrągiem wziąłem do ręki spinning o długości niewiele ponad dwa metry.
Kiedy rozpoczynałem przygodę z pstrągowaniem, panowała moda na kije o długości 2,10 m. Po kilku latach przeszedłem na spinning o długości 2,7 m i tak łowiłem do tego roku.
Zimą rozpocząłem testy z nowym spinningiem serii Nano LITE XT80C o długości 2,28 m i ciężarze wyrzutowym 4-18 g. Zestaw spinningowy uzupełniłem nowym kołowrotkiem również z serii Nano LITE XT60C FD1020i.
Jakie one są?
Zacznę od spinningu. Wykonany jest z nowoczesnych materiałów przy zastosowaniu najnowszej nanotechnologii, co przekłada się na małą wagę 100 gramów, dużą wytrzymałość na przeciążenia, znaczną odporność na urazy mechaniczne, a przy tym uzyskano grube ścianki przy małej zewnętrznej średnicy blanku. Design bardzo nowoczesny, z pewnością przypadnie do gustu młodszym pstrągarzom. Ja wolałbym wykończenie klasyczne z korkiem, a jest pianka EVA (co prawda dość trwała), zmarzluchy zimą będą mieli cieplej w dłonie. Cóż, każdy ma swój gust. Na części roboczej spinningu udało się rozmieścić aż dziesięć przelotek o średnicy od 6 do 25 mm. Przelotki Titanium SiC są lekkie i nie powodują przeciążenia blanku. Blank jest wykonany z trzech mat wysokomodułowego grafitu (46, 36 i 30 mln PSI). Kołowrotek montujemy do uchwytu Fuji IPS.

Nigdy nie łwiłem kijem poniżej 20g
01_2015-07-31.jpg


Pełna specyfikacja spinningu
02.jpg


Dolnik zakończony gumą i firmowym logo
03_2015-07-31.jpg


Na dolniku zastosowano piankę EVA oraz ozdobne metalowe pierścienie
04.jpg


Producentem blanku jest japoński "TORAY"
05.jpg


Jednostopkowe przelotki są dobrze utwierdzone do blanku
06.jpg


Łączenie szczytówki z dolnikiem jest bardzo dobrze spasowane
07.jpg


Praktyczne uszko do zaczepienia przynęty
08.jpg


Modne ostatnio niepełne wykończenie gąbką dolnika
09.jpg


Pewne mocowanie kołowrotka w uchwycie "Fuji"
10.jpg


Przejdźmy do wrażeń z łowienia. Ujmę to w dwóch słowach - duża przyjemność. Czucie przynęty i pewność holu to podstawa dla spinningisty, te warunki z pewnością spełnia Nano LITE XT80C. Łowiłem woblerami o długości od 4 do 7 cm, obrotówkami wielkości 0, 1 i 2 oraz jigami z główkami do 5 g. Doskonale czuć pracę woblera i obrotówki oraz kontakt jiga z dnem czy zawadą. Najwięcej frajdy jest podczas łowieniu na obrotówkę idąc pod prąd małej rzeczki, a to za sprawą celności i powtarzalności rzutów. Hol ryby jest pewny. Holując, blank uzbrojony w 10 przelotek płynnie przechodzi w parabolę amortyzując każde mocniejsze targnięcie walczącej ryby. Wyciągnięcie na kiju pstrąga długości 30-40 cm stojąc na wysokiej skarpie nie jest problemem.

Sprzęt gotowy do łowienia...
11.jpg


...na woblera...
12.jpg


...i do obrotówki
13.jpg


Przyczajony łowca, ukryty pstrąg
14.jpg


Prawie 40 na Horneta 4cm. Lądowanie kijem na 1,5m skarpę
15.jpg


Tak się gnie
16.jpg


Świetny na małe rzeczki...
17.jpg


...i takie manewry w zwaliskach
18.jpg


Obrotówka i celny rzut w górę rzeki
19.jpg


Pełne skupienie pod konarami drzew
20.jpg


Testy w malowniczej scenerii
21.jpg


Spokojnie, znów gnę kij na zaczepie :)
22.jpg


Wykonanie spinningu jest na dobrym poziomie. Po wielu testach nic nie trzeszczy i nie stuka, a omotki na przelotkach są dobrze zalakierowane. Pełna specyfikacja spinningu na stronie www.firmadragon.pl

Teraz napiszę co nieco o kołowrotku spinningowym Nano LITE XT60C FD1020i. Model w tym rozmiarze idealnie pasuje do wcześniej opisanego spinningu. Również posiada bardzo nowoczesne wzornictwo, a ponadto karbonowe elementy i czerwone akcenty wykończenia sugerują łączenie go z opisanym spinningiem. Kołowrotek waży ledwie 249 g dzięki zastosowaniu super lekkiego i wytrzymałego kompozytu grafitowego w korpusie i rotorze oraz duraluminiowo-grafitowej szpuli. Mechanizm kołowrotka działa lekko i płynnie, co pozwala na szybkie zwijanie żyłki np. podczas prowadzenia obrotówki z prądem wartkiej rzeki. Dziesięć łożysk (9BB + 1 RB) podpiera większość elementów kołowrotka. Przełożenie 5:0 oraz średnica szpuli 43,7 mm daje około 65 cm zwiniętej żyłki na jeden obrót korbki. To dobry wynik przy tej wielkości kołowrotka i pozwala panować nad szybko ściąganą przynętą z nurtem rzeki. Wodoszczelny hamulec działa płynnie i bez zacięć, a jego duży zakres regulacji pozwala precyzyjnie ustawić adekwatną siłę hamowania. Szkoda, że kołowrotek nie posiada zapasowej szpuli, na którą można by nawinąć zapasową żyłkę lub plecionkę. Pełna specyfikacja kołowrotka na stronie www.firmadragon.pl

Nowy kołowrotek gotowy do testów
23.jpg


Design kołowrotka i spinningu podobny
24.jpg


Dziesięć łożysk zapewnia trwałość i płynną pracę mechanizmu. Matowe, gumowe wykończenie nieco łapie bród
25.jpg


Ażurowy rotor dla zmniejszenia wagi oraz kilka dodatków dla oka
26.jpg


Lekka ażurowa szpulka spokojnie mieści 150 m żyłki 0,22 mm, ułożenie żyłki poprawne
27.jpg


Solidny i wodoszczelny hamulec oraz mocny kabłąk
28.jpg


Duża łożyskowana rolka prowadząca żyłkę
29.jpg


Składana korbka to już designerski pokaz możliwości konstruktorów
30.jpg


Lekki i pewny kołowrotek
31.jpg


Cały zestaw z serii Nano LITE bardzo dobrze spisuje się jako zestaw pstrągowy na małe i średnie rzeki. Cechuje się dużym komfortem łowienia dzięki niskiej wadze 349 g i bardzo dobremu wyważeniu. Pozwala w pełni kontrolować prowadzenie przynęty oraz panować nad holowaną ryba.

349 g to waga piórkowa wśród pstrągowych zestawów
32.jpg


Zestaw na małe i średnie rzeczki
33.jpg


Dla mnie przejście po wielu latach z pstrągowego rozmiaru max na pstrągowy rozmiar mini nie stanowiło żadnego problemu, dzięki czemu łowienie tym zestawem jest czystą przyjemnością.

Sezon jeszcze się nie skończył :)
34.jpg
Wszędzie dobrze, ale najlepiej nad rzeką.
Prawdziwy pstrągarz cieszy się trzy razy: gdy jest nad wodą, gdy złowi pstrąga i gdy go wypuści.
Ostatnio zmieniany: 2015/08/01 06:03 przez PiterS.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.076 seconds