Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko.

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/20 07:13 #12537

  • TomaszJ
  • TomaszJ Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 249
  • Podziękowań: 16
Andrzej otrzymalem jeszcze jednego maila od Pana z Gminy Dygowo:

Witam!
Dziękuję za sygnał i zainteresowanie się stanem naszej pięknej Parsęty. Należy sobie życzyć, aby było więcej prawdziwych miłośników przyrody wrażliwych na wszelkie zło. Ja (mam nadzieję, że chwilowo) bezskuteczne walczę z zanieczyszczeniem rzeki i brzegów wszelkiego rodzaju odpadami (puszki, butelki itd.). Sprzątam brzegi osobiście, czasami z żoną, niekiedy wykorzystuję do tego celu skazanych kłusowników. Brakuje mi sprzymierzeńców. Niestety, bardzo często są to pozostałości po tzw. "wędkarzach".

Pozdrawiam i zapraszam na "BIESIADĘ ŁOSPSIOWĄ" 18 lipca. Szczegóły na Wędkomanii. Proszę poinformować kolegów.
]
Adam Kuźma


Co tym myslisz czyzby jakis normalny urzednik sie trafil?
pozdrawiam
tomek
Żyjemy w XXI wieku, szukamy wody na innych planetach a naszą własną na ziemi traktujemy jak wysypisko śmieci.

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/20 07:26 #12539

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Ostatnio zmieniany: 2009/03/26 06:58 przez Artur Furdyna.

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/20 08:09 #12542

  • dmychu
  • dmychu Avatar
No dobrze, ale rozmawiamy konkretnie. Jeżeli w kontekście dofinansowania linii produkcyjnej biogazu z gnojowicy, ktoś mówi że Agrofirmę Witkowo na to stać, to jest to najpewniej prawda, ale mimo tego ręce mi opadają. Co z tego że ich stać, skoro z dopłatami będą bardziej zachęceni do działania. Po to są te środki aby je wykorzystywać. I mam nadzieję, że mimo braku sympatii do Witkowa, gdyby oni starali się o takie środki to ich w takiej sytuacji poprzecie. Nie dla cynicznych cwaniaków tylko dla dorzecza Iny. Jak można tą zakichaną gnojowicę zagospodarować to trzeba to koniecznie wykorzystać. A to, że jakiś opasły polityk czy biznesmen się przy tym wyżywi... nie rusza mnie to. Raczej wolę jakby przyspawali się do inwestycji proekologicznych niż zarabiali na MEW-ach czy regulacjach koryt. Jak już muszą kraść, to raczej ich nie zmienimy, możemy zaś starać się zmienić obiekt ich pożądania. A właśnie pokazanie politykom, cwaniaczkom i innym tego typu kolesiom, że na ekologii można się wyżywić, dawałoby szansę na długofalową poprawę.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/20 11:15 #12545

  • adi.obi
  • adi.obi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wędkarstwo to coś więcej niż łowienie ryb!
  • Posty: 504
  • Podziękowań: 184
Koledzy, kolejna ciekawa dyskusja. Ale ja chciałbym nieco inaczej!
Kolejny raz gdzieś na internetowych peryferiach wylewamy swoje refleksje na tematy niewątpliwie ważne. Kłusownictwo, nielegalne wysypiska, elektrownie wodne, „gnojówka”, ścieki… wiele innych zagrożeń.
Oczywiście należy poruszać trudne kwestie, wytykać absurdy świata w którym żyjemy, dzielić się z innymi swoimi spostrzeżeniami. Należy to robić bez wątpienia! Uważam także iż w końcu należałoby pójść krok do przodu i liczne, szlachetne myśli i słowa zmieniać czyny!

Najwyższa pora zacząć stawiać pytanie nieco inaczej:
Nie, kto jest winien?! Tylko, jak temu zaradzić?!

Sposobów jest wiele, narzędzi też. Należałoby tylko od czasu do czasu odejść o komputera, wynurzyć się z podziemia. To forum stanowi świetny kolektyw o dużym potencjale, niestety jak dotąd uśpionym!
bamboosfera.blogspot.com/

www.klubpp.eu

Jestem NOKILLowym terrorystą.

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/20 12:46 #12547

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Adamie,
A jakim czasem i funduszami dysponujesz by się czegoś podjąć? Czy po tygodniu pracy masz ochotę skartować dolinę uregulowanej rzeki aby zaprojektować renaturyzację, czy też jesteś tak wypompowany, że wolisz połowić? Jak masz ochotę coś podłubać, zawsze możesz do mnie napisać maila.

Możemy sobie wybrać jakąś rzeczkę i skupić się na niej aby dbać o jej jak najlepszy stan ekologiczny. Jest nawet ciekawy program Klubu Gaja http://www.klubgaja.pl/zaadoptuj_rzeke/

Ze strony internetowej Klubu Gaja zacytuję coś ciekawego:
Na czym polega adoptowanie rzeki
Kiedy mówimy o adoptowaniu rzeki, chodzi nam o wzięcie na siebie roli jej stróża i otaczanie jej opieką. Poniżej podajemy kilka propozycji działań:
•sprzątanie rzeki i jej brzegów,
•zdobywanie wiedzy, np.: o historii i geografii rzeki,
•lekcje tematyczne dotyczące ochrony rzek,
•zajęcia terenowe – dokumentowanie fauny i flory,
•badanie jakości wody – temperatura, pH, ilość tlenu w wodzie
•monitorowanie jakości wody,
•objęcie ochroną, jako pomnika przyrody rosnących nad rzekami drzew,
•zajęcia plastyczne, np.: tworzenie rzeźb ze znalezionych śmieci,
•konkursy fotograficzne, plastyczne i literackie,
•przedstawienia i happeningi,
•nadawanie nazw bezimiennym potokom lub najciekawszym fragmentom rzeki,
•wycieczki i rajdy wzdłuż rzek,
•szukanie źródeł rzeki,
•zachęcanie lokalnych władz do poprawy stanu czystości rzeki,
•zawiązywanie porozumień dla rzeki.

Jak widać w powyższe zestawienie można wkomponować edukację młodzieży w ramach współpracy z najbliżej położonymi szkołami. Są gotowe algorytmy, trzeba tylko mieć trochę chęci, czasu i pieniążków. I nie trzeba zaraz adoptować dużej rzeki. Może to być choćby mały 20 km siurek, ważny z punktu widzenia rozrodu ryb, bazy populacyjnej rzadkich bezkręgowców, siedliska rzadkich roślin i wodopoju dla zwierząt.

No więc co Adamie, zaadoptujemy jakiś małą zdegradowaną rzeczkę?

Pozdrowionka
Krzysiek

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/20 13:15 #12548

  • TomaszJ
  • TomaszJ Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 249
  • Podziękowań: 16
Dmychu jesli wiesz jak to napisz gdzie znalezc dane dot pomnikow przyrody w przypadku drzew tzn jakie kryteria musi drzewo spelniac bo mam kilka na oku ale nie wiem jak sie za to zabrac no i nie wiem do konca czy faktycznie spelniaja kryterai a sa okazale. W mojej wsi w koterej mieszkam od niedawna niegys byly wielkie lipy i juz ich nie ma mysle ze niektore mogly by byc pomnikami ale poszezali droge o pol metra wiec byl pretekst by je wyciac. No nic jak wiesz cos na ten temat napisz.
pozdro
Żyjemy w XXI wieku, szukamy wody na innych planetach a naszą własną na ziemi traktujemy jak wysypisko śmieci.

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/20 13:38 #12549

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Tu jest chyba wszystko:
Źródło: http://www.lop.org.pl/?pageid=108&lang=pl
Cytuję z podanej strony Ligi Ochrony Przyrody:
Podstawą prawną tworzenia pomników przyrody w Polsce jest Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody.
Art. 44. 1.
Ustanowienie pomnika przyrody, stanowiska dokumentacyjnego, użytku ekologicznego lub zespołu przyrodniczo-krajobrazowego następuje w drodze rozporządzenia wojewody albo uchwały rady gminy, jeżeli wojewoda nie ustanowił tych form ochrony przyrody.
Zgłoszenia pomnika przyrody może dokonać każdy osobiście lub korespondencyjnie. Zgłoszenie powinno zawierać niezbędne informacje umożliwiające identyfikację projektowanego obiektu, a w szczególności podmiot ochrony – czy jest to głaz, drzewo, krzew czy inny obiekt, gatunek drzewa, orientacyjny obwód, położenie obiektu – w przypadku terenu miasta należy podać ulicę i numer, ewentualnie rodzaj nieruchomości, w przypadku terenów leśnych nazwę nadleśnictwa, leśnictwa, numer oddziału i pododdziału. Do zgłoszenia należy dołączyć szkic sytuacyjny lub mapę terenu z zaznaczonym obiektem.

Dodam coś od siebie:

Moim zdaniem najlepiej zgłosić pomnik na Komisję odpowiedniej Rady Gminy. Najlepiej zadzwonić do przewodniczącego komisji aby mógł zabukować odpowiedni termin podjęcia tego tematu na komisji dotyczącej ochrony środowiska. No i warto pamiętać, że ludzie są wzrokowcami. Warto załączyć dobrze skomponowaną fotografię z człowiekiem jako skala.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/20 13:50 #12550

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Odbiegliśmy trochę od tematu.

Wyrażę tylko swoje zdanie na temat Witkowa. Moim zdaniem w miarę możliwości należy szukać rozwiązań, korzystnych dla wszystkich. Akurat w tym konkretnym przypadku nie jest to żadna polityka miłości, tylko zagospodarowanie gnojowicy. Mam nadzieję, że nikt nie będzie krzyczał na tych okropnych bogaczy, którzy ewentualnie załatwią sobie kolejne fundusze unijne, tym razem na linię produkcyjną biogazu. W dobrym tonie byłoby również poparcie dla tego typu działań. Ale jak mówiłem, to trzeba umieć najpierw dobrze życzyć bogatym, a to w Polsce wychodzi bardzo niewielu ludziom.

Bo jak ktoś syfi to syfi i to powinien być temat. A pisanie o tym jaki to ktoś jest bogaty jest bez sensu i nie na temat. A co, biedny może syfić? Wielkość dopłat i budżet przedsiębiorstwa jest poza tematem. Oczywiście pada cień tego rodzaju, że bogate sknery dorabiają się kosztem przyrody. Jest to niesmaczne ale niczego to nie zmienia. Coś jest albo nie jest zgodne z prawem. A jeżeli ignorancja sięga szczytów władzy, trzeba narobić dużo szumu wokół biogazu aby ta gnojowica nie była wylewana zimą na łąki.

Jeżeli duże firmy rolnicze mają nam rozwalić jakość naszych wód, to chyba warto poszukiwać rozwiązań, które dla nich samych byłyby korzystne a jednocześnie dobre dla środowiska. Jeżeli szacunek dla przyrody nie jest dla nich wystarczającą motywacją, należy starać się zmotywować ich pieniędzmi. Skutek dla przyrody będzie ten sam, tylko relacje ekolodzy - przedsiębiorcy nieco bardziej przyjazne i przyszłościowe.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2009/03/20 13:55 przez dmychu.

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/20 15:47 #12553

  • wolek
  • wolek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 433
  • Podziękowań: 52
Krzyśki - dwa;) , Artur
Dla wyjaśnienia - nie pisałem o Witkowie ( ich na pewno stać ), tylko o środowisku wiejskim ogólnie, nie piasałem o wielkich molochach i fermach lecz o naszym wiejskim społeczeństwie, a bardziej o ich świadomości ekologicznej ( nazwijmy ją tak w wielkim skrócie ) .
Wiem co potrafią zrobić "mali" na przykładzie Liśnicy ( dopływ Parsęty z ośrodkiem PZW ):angry:
Niestety kolejny raz piszę o tym, o czym wielokrotnie muszę powtarzać w naszym środowisku wędkarskim.
Dyskusja choć bardzo ciekawa( jak zauważył słusznie adi.obi ) to nie wnosząca nic w kierunku poprawy, ponieważ toczy się w naszym środowisku wśród ludzi światłych i świadomych powagi sytuacji, znających problemy.[/b][/i]:S
Dlatego Panowie nie prześcigajmy się elokwencją i posiadaną wiedzą, ale lepiej w toczących się dyskusjch proponujmy konkretne rozwiązania i wymieniajmy się doświadczeniem.
Koledzy krótko to nie mają być elaboraty i wykłady filozoficzne lub akademickie, bo dyskusję bedziemy toczyć pomiędzy sobą i niestety tematem nie będą zainteresowani inni użytkownicy FORS-A ( osobiście mnie to interesuje i czytam "takie" tematy, ale bardzo często sobie odpuszczam, by nie potrzebnie "bić pianę" ).:)
Andrzej

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/20 15:53 #12555

  • adi.obi
  • adi.obi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wędkarstwo to coś więcej niż łowienie ryb!
  • Posty: 504
  • Podziękowań: 184
Adaptacja zdegradowanej rzeki to bardzo ciekawy prospekt. Właśnie takie inicjatywy są nam potrzebne. Chociaż na początek proponowałbym jakiś mniejszy projekcik, tak na dotarcie ludzi i systemu. Pytasz Krzyśku o czas i fundusze – czas zawszę można wygospodarować, a fundusze pozyskać - sporo się dzisiaj o tym mówi. Pamiętajmy, że wkład własny to niekoniecznie wkład finansowy.
Nie chciałbym się tutaj rozwodzić na temat ewentualnych pomysłów. Warto by natomiast zapytać innych kolegów, zwłaszcza ze Szczecina i okolic czy byliby skłonni zaangażować się po godzinach?
bamboosfera.blogspot.com/

www.klubpp.eu

Jestem NOKILLowym terrorystą.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.116 seconds