TEMAT: Kołowrotek spinningowy na słoną wodę

A moglibyście koledzy polecić jakiś w cenie do,około 200zł nieduży w miarę lekki z płytką szpulą i odporny na słoną wodę?

Papi - nie ma takich kołowrotków, chyba ze używkę kupisz...
Nieduży w miarę lekki z płytką szpulą w tej cenie to Spro Passion 741 M ale żaden kołowrotek do 200 zł nie jest zabezpieczany przed morską wodą.
Jak nie będziesz go kąpał w morskiej wodzie i będziesz dbał o niego (smarowanie, szczególnie rolki) to na jakiś czas starczy.

Obczaj ten - Ryobi Applause, spotkałem się z wieloma dobrymi opiniami na temat tego kręcioła, cena trochę przekracza twój budżet, ale tak jak napisał Okonhel za 200 zł nic na słoną nie znajdziesz. Podobno najnowszy Zalt arc to klon tego applaus-a.

DaMeK napisał:
Nie wiem skąd masz takie wiadomosci odnośnie Zalta ?
Jak mozesz podaj jakis link do artykułu? Chyba kolega cos pomylił..
Nawet bym nie porównywał obu kołowrotków nie ta liga!Mam ZaltA 7300 i miałem Applaus-a .
Do Zalta pasuje raczej Zauber i to tez nie do konca. Przypomne tylko ze kołowrotki Ryobi nie sa do konca aluminiowe.
A swoja droga na forum jest tyle tematów dotyczacych tego tematu(spinningu -morsko-plazowego ) naprawde tak trudno poszukac ?

O dawna wiadomo, że większość kołowrotków Spro to klony Ryobi.
Zauber to red arc, applause to blue arc i podobno zalt arc).
Miałem gdzieś fotki bebechów tych młynków i zalt wyglądał identycznie jak applause, zalt miał bodajże ceramiczne łożysko rolki kabłąka i jedno łożysko więcej gdzieś w bebechach. Tu masz fotki applausa mulinete.wordpress.com/2011/03/13/ryobi-applause/,
zalta niestety nie mam, ale skoro Ty masz to może zrób mu rozbieraną sesje i wtedy porównamy i rozwiejemy wszelkie wątpliwości.
Pzdr.

DaMeK napisał: Nie zapomnijcie jeszcze o klonach spod znaku Dragona czyli seria Team Dragon FZ 9xx iZ oraz uboższa FD 7xx iX (np FD730iX za 220zł na allegro).

prawidłowy link do applausa mulinete.wordpress.com/2011/03/13/ryobi-applause/

Mam zamiar kupić jakiś kręciołek na morską Trotke. Moją uwagę skupiłem na Spro Zalt Arc, czytałem o nim różne opinie, może ktoś kto posiada ten młynek podpowie mi coś na jego temat. Teraz kwestia wyboru rozmiaru 7300 czy 7400, coś mi świta że korpus chyba jest tych samych rozmiarów różnica natomiast tkwi w głębokości szpuli. Niby 7300 to wystarczający rozmiar ale brałbym chyba większy. Zastanawiam się też nad Daiwa Lexa 3000SH, mało jest opinii na temat tego kołowrotka i nie wiem czy jest dedykowany słonej wodzie. Występuje w nim jakieś magnetyczne smarowanie co chroni przed dostawaniem się brudu i kryształków soli do wnętrza młynka. Bardziej przymierzam się do Zalta, bo to w miarę sprawdzony młynek już nad Bałtykiem i ma zapasową szpule, Lexa większe przełożenie chyba bardziej przydatne przy tego rodzaju połowach, ładny design ale brak zapasowej szpuli. Ogólnie do wydania na młynek mam 400zł gdyby warto było dołożyć do jakiegoś modelu szarpnął bym jeszcze tą stówę do 500zł. Co polecacie w tej granicy cenowej. Dodam że młynek podczepię pod Daiwa Infinity-Q SeaTrout 3,10 25-50.Pozdrawiam

Zalt 745 -kręciłem nim troszkę,większa średnica szpuli i szerszy po rotorze niż 7400,ale i tak nie jest to dużych rozmiarów młynek.Kultura pracy jak to w Spro.Linke nawija gorzej niż Red/Blue zapewne przez brak ślimakowego posuwu.
Podobno nowe modele Spro, GRAND i GOLD arc zostały uszczelnione i zabezpieczone przed kurzem,wodą itd...

spro zalt arc xs 730 fd
Jak do tej pory najlepszy jaki miałem w sensie wytrzymalosci, choc nidy go nie zalalem w solance - na razie chodzi od dwoch sezonow i nic nie wskazuje ze przestanie . daiwy exceler, red arc zajezdzałem w sezon (w sensie dwoch miesiecy).