TEMAT: Uwaga - BUBEL!

venom napisał:na dyskotekę dobre

Mam takie okulary tyle że z brązowymi szkłami i nie narzekam, a co do parowania to normalka w tej klasie poza tym te okulary kosztują 30 zł więc nie ma co narzekać po prostu sztuka podejrzewam że ten filtr uv400 to mają tylko na naklejce:laugh: pozdrawiam

Ekhmmm Panowie, te okulary to bubel, nie mają żadnej polaryzacji ani w 10% ani 5% tylko zero, żadnej, null. Miałem trochę polaroidów na nosie i wiem, że nie ma żadnej reguły ta sama firma może produkować buble i modele udane. Co więcej czasem cena też nie ma żadnego znaczenia, miałem kiedyś szklane polaroidy Jaxona, wyglądały tragicznie, szkła wielkie jak denka od słoika ale polaryzację miały jak żyleta. Kosztowały 40 zł, a były lepsze niż niejedne za kilka stówek.
Tak jak napisałeś Zorro, Ty masz ten sam model ale inne szkła i są ok. Te nie. Właśnie dlatego zamieszczam, żeby ktoś się nie naciął tak jak ja.
venom napisał:W fizyce powstało mnóstwo błędnych teorii ta również jest nieprawdziwa, nie ma różnicy w polaryzacji miedzy polaroidami rozjaśniającymi, a przyciemniającymi. Chociaż zgodzę się, że chyba niemożliwe jest stworzenie, aż tak jasnych polaroidów. Przeszukałem wszystkie sklepy internetowe i widziałem tylko 2 tak jasno-żółte modele. Tamte pewnie też błędnie zakwalifikowane jako polary.
Co do parowania to wszystkie w tym przedziale cenowym parują zgoda ale teraz mam Mistrale i wystarczy lekko zsunąć z nosa albo ściągnąć na chwile i same odparowują, a te Jaxony co chwila musiałem przecierac. Strasznie irytujące.
W ogóle o polaroidach można pisać i pisać, za 300 zł też można kupić niezłego bubla.

szkale jaxony chyba miałem te same co Ty...
Echhh zarąbiste były ale zasiałem je kiedyś nad wodą.
zaparowywanie soczewek tutaj zależy od ich przylegania do twarzy i paru innych indywidualnych warunków.
Miałem takie jasnobursztynowe i nie parowały mi w normalnych warunkach.
W czasie dzeszczów i innych taki zaparowywały mi i inne teoretycznie lepsze okulary.
Para to tylko wilgoć z powietrza lub naszega ciała osiadająca na przedmiotach mających niższą temperaturę.
Nie spodziewajmy się że okulary za 20pln będą miały powłoke temu przeciwdziałającą.

Zaparowanie jest spowodowane głównie przez kształt oprawek i "szkieł".
Jak zdejmiesz czapkę z daszkiem, też nie parują

Wiśnia73 napisał:Dokładnie

Dobre polary ma Arctica i w dobrej cenie. Firma jest z Koszalina;) . Mają takie ze szkłami dla krótkowodzów. Ja sam dzięki nim mogę dowiązac nad woda muchę A parowanie? Dzisiaj spociłem się łażac po krzaczorach i wystarczyło na chwilę zdjąć z nosa i po kłopocie.
Innych przypadków parowania nie zauważyłem.

O właśnie tą firmę mam na oku od jakiegoś czasu. Spory wybór fajnie zaprojektowanych polarów. Jak u nich z polaryzacją , powiedzmy w skali od 1-5?

Szczerze mówiąc to nie określę, nie miałem możliwości porównywać z innymi. Mi wystarczą.
Kiedyś miałem czeskie polary ale szklane i przez to ciężkie, zsuwały się z nosa, szczególnie spoconego.
Były swietne. W wolnej chwili podejdę do Arktici i spytam, który model najlepszy.

trinited napisał:
To zależy z jakim filtrem kupisz. Z tego co dobrze pamiętam to arctica robi szkła o 3 stopniach polaryzacji światła. Ja mam w swoich 2 stopień i są w sam jeśli chodzi o oglądanie tego co dzieje się pod wodą.