Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Tego się spodziewałem.

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 11:08 #21567

  • Endrju
  • Endrju Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Team OSA
  • Posty: 989
  • Podziękowań: 486
Proste a zarazem jakie trudne :)

Popieram pomysł (już nie tylko w tym wątku, ale i we wcześniejszych była o tym mowa), ale wprowadzić coś takiego w życie...w innym kraju - może :)

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 11:14 #21568

  • bies
  • bies Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 50
Milion (czy ile tam) "ochrzczonych" legitymacją PZW i marginalne zainteresowanie tematem. Problem jak z katolicyzmem tylko znacznie głębszy.
7 wędkarzy w Warszawie -wstyd nam było- i tyleż samo ekologów (których w skali kraju jest garstka).
A może perspektywa tysięcy nowych bajorek do zarybienia karpiem odpowiada większości?

Brawo dla tych którym udało sie przebić do mediów z jakims czytelnym przekazem, tych którzy to przemysleli przygotowali i przedstawili. Z tego co widziałem: czytelny dla odbiorcy, przygotowany przekaz w Krakowie, monolog ze Szczecina, szkoda starań Gdańska zniweczonych przez dwa zdania "redaktora".
A Warszawa dała dupy jak ktos juz powiedział..
Ostatnio zmieniany: 2009/11/06 11:16 przez bies. Powód: pomyłka

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 11:18 #21569

  • marcin_reda
  • marcin_reda Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 266
  • Podziękowań: 142
dmychu napisał:
Co do energetyki wiatrowej... sam jestem ornitologiem i jakoś nadal te wiatraki popieram. Tutaj jedno jest pomijane - śmiertelność. Ile procent ryb ginie gdy cała rzeka jest przegrodzona? Ile procent ptaków ginie, gdy mogą sobie lecieć obok? Sam widziałem bieliki w okresie lęgowym w lasku koło fermy wiatrowej. Wiatraki najbardziej szkodzą na szlakach wędrownych, bo ptaki wtedy pokonują wielke odległości i lecą zmęczone jak w transie.

I jeszcze jedno. Patki uczą się wiatraków na zasadzie selekcji osobników, które są mniej spostrzegawcze. W przypadku turbiny wodnej, ryby zawsze będą szatkowane i żadna selekcja nie uchroni ich przed zmieleniem. Ryba która wpada do "czarnej dziury" nie zostawia żadnej informacji zwrotnej dla populacji, znika po prostu i zostają z niej strzępy. Ptaki czasami giną na oczach innych ptaków, a to jest niewątpliwie lekcja dla tych, co potrafią przeżyć...

Jesteś ornitologiem, ja też mam wykształcenie ornitologiczne, obaj wiemy, że "zaptasić" trudniej niż zarybić wiec da się to porównać. Śluzy jednak szerzej oddziaływują na środowisko niż wiatraki. Osobiście też nie jestem do końca przeciwny budowie farm. Chodziło mi o jedoczenie się ze świadomymi organizacjami ekologicznymi, w których działacze mają "łeb na karku" i niezłe zaplecze. Taka wspólpraca bywa owocna. Oni mimo opozycyjnego głosu też zdają sobie sprawę z niedużej skali oddziaływań takich elektrowni. Protestują po to by nie dopuścić do tego by powstały wszędzie gdzie się da, a tylko tam gdzie najmniej szkodzą.
pozdr.

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 12:13 #21574

Ktoś powyżej napisał, że jak ktoś chciał, to się pojawił.Byłem i łaziłem sam przez 20 minut pod MOŚ /przepraszam, na zdjęciach rozpoznaję jednego człowieka, którego widziałem stojącego obok wejścia/.Nie wiem o której godzinie pojawili się redaktorzy,bo do 11.20 nikogo więcej nie było.Na odchodnym zrobiłem fotkę /może uda się wstawić, bo to 1-szy raz/
]
Ostatnio zmieniany: 2009/11/07 17:23 przez Bogusław Kasak.

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 12:57 #21576

  • bies
  • bies Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 50
"Manifestacja" planowana była od 12:00. Nieco przed wręczono petycję.

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 16:01 #21589

  • Tomano
  • Tomano Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 201
  • Podziękowań: 10
Panowie myślę,że nie było tak źle w tych mediach bo np. w radiu Koszalin trąbili o tym od rana, a i w teleexpresie też to całkiem dobrze nakreślili. Prawda jest taka że trzeba zdobywać tzw. " chody " w mediach i robić takie akcje coraz częściej. Z ekologów przypinających się do kominów, lub drzew też wszyscy drwili a jednak każdemu takie akcje zapadają w pamięci i na pewno dają dużo do myślenia. Prawdą jest też to co powtarzał często Ferdek Kiepski - " w kupie siła " na ale frekwencja.... no cóż pierwsze koty za płoty.
Kill or not kill ?

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 18:16 #21598

Demonstracje na zamówienie , jako oprawa jakiegoś banalnego faktu , to zwykła fanfaronada albo usługowa klaka . Nie przykładałbym do tego faktu specjalnego znaczenia , bo to mało istotne wydarzenie , bez realnego przełożenia , i w znacznej mierze megalomańskie . Jesteśmy dla ogółu kompletnie nieczytelnym środowiskiem i nie liczymy się jako poważny partner do rozmowy . Nie potrafimy przeprowadzić w ramach srodowiska , czy też organizacji najprostszych nawet rzeczy , więc biegamy jako chłopcy na posyłki , licząc na cud , albo i rozgłos oraz splendor , który przy tej okazji spłynąłby na nas . Pomachać do kamery to sobie każdy może , w dowolnej intencji , i pobiec radośnie przed tv sprawdzić tego efekt ..
Czy pan Żurek w apelu o moratorium występował jako przedstawiciel tylko nas , wędkarzy ? Czy też potrzebne były głosy , które jak najsłusznie uzyskał ?

Też , ale przede wszystkim jako reprezentant obrońców naturalnego środowiska . Wychodzi na to , że takich , oprócz nielicznej wędkarskiej braci nie ma . Lista sygnatariuszy apelu jest dość długa , ale nikt nie przejął się tak strasznie jak my , ani na manifestację nie pognał . Chyba też nie chlastają się dzisiaj do krwi , jak urodzeni masochiści , i nie biczują nawzajem z nadgorliwościa i polotem anonimowego Andrew ..
Ostatnio zmieniany: 2009/11/20 07:44 przez PiterS.

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/06 19:01 #21603

cytat ze strony STOP!przegradzaniu rzek ...w prawie wszystkich miastach wojewódzkich, równoczesne manifestacje i audycje medialne (w Warszawie planowana jest konferencja prasowa przed Ministerstwem Środowiska o godz. 11:00) – odbędą się one 5 listopada o godzinie 12:00... być może w Warszawie miała to być tylko konferencja prasowa ???

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/07 11:55 #21622

  • Zet
  • Zet Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 143
  • Podziękowań: 43
Koledzy!

Po przemyśleniu sprawy, mam następujące spostrzeżenia:

1. Termin był niefortunny - bezapelacyjnie. Nie mieliśmy na to wpływu, należy być wdzięcznym sobom, które i tak przyszły.
2. Rozpropagowanie akcji między wędkarzami i innymi środowiskami też kiepskie. Trudno, nie było nas stać na spoty reklamowe w TV czy radiu, ogłoszenie demonstracji było niemal w ostatniej chwili. Zresztą obecnie i tak nie miałyby teraz sensu (o tym dalej).
3. Jesteśmy postrzegani przez ogół społeczeństwa jako oszołomy - razem z ekstremistami ekologicznymi czy moherami. Dlaczego? Ponieważ nasze postulaty nie są znane innym, ba, one są zakłamane (forum betoniarsko-kanalarsko-energetyczne przez lata utrwaliło w umysłach, że zapory są cacy).

Przede wszystkim należałoby przedstawić nasze argumenty. Tutaj myślę trzeba przede wszystkim położyć nacisk. Zacząć należy od naszego środowiska - w prasie wędkarskiej nie zanotowałem dobrych, przekrojowych i do tego zrozumiałych dla większości (o ciekawej formie nie wspominając) artykułów tłumaczących problem. Prawda jest taka, że wędkarzy zaglądających na różne fora internetowe jest garstka, zaglądających do czasopism zdecydowanie więcej. Idealnie było by, gdyby równolegle jakieś czasopisma/gazety zainteresowały się naszym punktem widzenia i też zaprezentowały go. Ale znowu - trzeba najpierw przekonać dziennikarzy do naszych argumentów. Bez tego będziemy się kąpali we własnym sosie. Pamiętam co się stało, gdy Gazeta Wyborcza opublikowała w Dużym Formacie artykuł o Rospudzie, z pięknymi zdjęciami tej rzeki. Wtedy ekolodzy przekonali do swoich racji wiele ludzi w Polsce - a to właśnie jest siła. Nie mam już złudzeń, moczykijom traktującym PZW tylko w swerze roszczeń nasze protesty bimbają.

Pozdrawiam,
Zet.

Odp:Tego się spodziewałem. 2009/11/07 12:13 #21623

  • Endrju
  • Endrju Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Team OSA
  • Posty: 989
  • Podziękowań: 486
Zet, masz rację co do Twoich spostrzeżeń, ale nie zmienimy tego co było - możemy tylko wyciagnąć pewne wnioski i na przyszłość zrobić to lepiej. Drugiego cudu nad Wisłą i tak napewno nie będzie, no, chyba, że padnie tama we Włocławku ;) .

Pozdrawiam!
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.079 seconds