Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning 2011

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2011 2011/12/16 06:51 #78797

  • Anti
  • Anti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 198
  • Podziękowań: 8
Witam:).Panowie ,troszkę z innej beczki-potrzebuję rękawic co by rączki były suche i nie przeszkadzały w oddawaniu rzutów.Poproszę o opinie.Pozdrwaiam.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2011 2011/12/16 08:46 #78802

  • jasiekcom
  • jasiekcom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 158
  • Podziękowań: 82
Co do rękawic to ja używam od roku rękawic zupełnie nie sygnowanych do wędkarstwa firmy NEO a dokładnie ten model www.neo-tools.com/PL/katalog/artykuly_bhp/rekawice/97-605.html. Stało się to przez zupełny przypadek jadąc na rybki zapominałem zabrać rękawiczek z domu a że miałem załatwić jeszcze sprawę w swoim sklepie to pomyślałem że nie będę się wracał tylko wezmę jakieś rękawiczki robocze z sklepu. Chciałem zabrać jakieś tanie "jednorazówki" ale jak obejrzałam te NEO to postanowiłem je zabrać i od tamtej pory to moje podstawowe wędkarskie wyjazdy z muchówką, spiningiem czy też na dorsze. Jedynym mankamentem to że do precyzyjnych operacji trzeba je ściągnąć bo nie maja odsłanianych palcu. Nie pamiętam ile one kosztują musiałbym sprawdzić na sklepie ale naprawadę polecam.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2011 2011/12/16 10:18 #78811

  • Janek
  • Janek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • CRET
  • Posty: 847
  • Podziękowań: 531
zamki napisał:
Staliśmy sobie w wodzie na Rozewiu po kilka metrów jeden od drugiego
gdzie i słowo można było zamienić a i bezpiecznie rzucić blachą.
Przyjeżdża "ekipa" i się ładuje do wody oczywiście między nas jeden, drugi z drugiej strony trzeci z kolejnego boku i z naszych kilku metrów przerwy robi się ścisk do tego ani me ani be ani wypieprzajcie bo przecież w morzu łowić każdy morze .....
Zbyszku nie Tobie jednemu taka sytuacja się przytrafiła.
Dwa lata temu wiosną pojechaliśmy ze znajomym na Rozewie. Nad wodą byliśmy sami, czas fajnie mijał na wędkowaniu i rozmowie- jednak to miało się szybko zmienić. Po jakiejś godzince wędkowania nad wodę dotarło dwóch chłopa z synami i wleźli do wody stając ok 3-4 m przed nami. Nie jestem pewien, ale chyba nas nie zauważyli bo jakoś ciężko mi pojąć że można być tak (nie) wychowanym (stawiam na Wejherowo). Zmieniliśmy miejsce wędkowania na inne, w końcu plaży dużo. Po jakimś czasie nad wodę dotarł cały wesoły autobus- od tamtej pory unikam miejsc sławnych i obleganych.

Mors certa, hora incerta.
Potrzeba dwóch lat by nauczyć się mówić;
pięćdziesięciu by nauczyć się milczeć.
Ostatnio zmieniany: 2011/12/16 11:09 przez Janek.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2011 2011/12/16 10:47 #78812

  • Miro
  • Miro Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 827
  • Podziękowań: 165
W głowie się nie mieści to o czym Panowie piszecie. Widać na zachodnim wybrzeżu brać wędkarska bardziej się szanuje i jeden drugiemu za plecami nie staje, a może to i z innych powodów nasze najlepsze łowiska to teren jak okiem sięgnąć i w lewo i w prawo tam nawet 1000 chłopa się zmieści;) . Ukierunkowywanie się na jedno łowisko z powodu złowienia w tym właśnie miejscu kilku troci jest bardzo mylne.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2011 2011/12/16 10:55 #78813

  • Bugi_gb
  • Bugi_gb Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Just Fun
  • Posty: 29
  • Podziękowań: 2
Potwierdzam moim zdaniem np Gdyńskie oksywie jest super samotnią:) taki jakby zapadający sie deptak miedzy marynarką a rybakami :) i dno usłane kamieniami:) termosik kanapki i czysty relax :) pozdrawiam
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2011 2011/12/16 13:03 #78825

  • okonhel
  • okonhel Avatar
  • Online
  • Użytkownik
  • Posty: 1049
  • Podziękowań: 310
Bo niektórzy spali na historii w szkole i nie pamiętają że po II Wojnie Światowej mamy 440 km morskiego wybrzeża i plaży starczy dla wszystkich...
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2011 2011/12/16 13:47 #78830

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2470
  • Podziękowań: 1014
okonhel napisał:
Bo niektórzy spali na historii w szkole i nie pamiętają że po II Wojnie Światowej mamy 440 km morskiego wybrzeża i plaży starczy dla wszystkich...

440km to długość Polskiej granicy morskiej a długość naszego wybrzeża Bałtyku to 498km (źródło: Państwowy Instytut Geologiczny)
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2011 2011/12/16 13:55 #78831

  • Janek
  • Janek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • CRET
  • Posty: 847
  • Podziękowań: 531
Bugi_gb napisał:
Potwierdzam moim zdaniem np Gdyńskie oksywie jest super samotnią:) taki jakby zapadający sie deptak miedzy marynarką a rybakami :) i dno usłane kamieniami:)
Dno usłane kamieniami i pozostałościami po po II Wojnie Światowej- dobrze patrzeć na co się staje w wodzie. Jednak miejsce ma swój klimat.

Mors certa, hora incerta.
Potrzeba dwóch lat by nauczyć się mówić;
pięćdziesięciu by nauczyć się milczeć.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2011 2011/12/16 14:32 #78837

  • stanley
  • stanley Avatar
Czesc, mowiac prosto cholernia wkurwia wcinka na trzeciego. Sam tez doswiadczylem tego jak grupa z Wejherowa przyjechala na Rozewie. Przepisy reguluja odleglosci miedzy spinigujacymi w morzu (zdaje sie ze 50 metrow).

Pzr, Tomek
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2011 2011/12/16 14:33 #78838

Mieszkam kilometr od plazy. Pewnego dnia jade na "moja plaze" w Orzechowie, na "moje miejscowki" zeby sprobowac polowic "moje" trocie. Staje na piasku i nie moge uwierzyc w to co widze... W "mojej" wodzie na "moich" miejscowkach jacys "obcy" od lewej do prawej jak okiem siegnal. znajduje kawalek wolnej powierzchni, kilka rzutow, zagaduje uprzejmie najblizszego wedkarza i pytam co to za zorganizowana akcja... Okazuje sie, ze jakis FORS mi sie tu zjechal... Po paru minutach rezygnuje z wedkowania, zycze wszystkim polamania kija i wracam do domu. Powedkowac moge kazdego innego dnia w znacznie mniejszym zageszczeniu, a chlopaki niech sprobuja cos polapac. Ryba zlowiona przez kogos innego na "mojej" wodzie tez potrafi ucieszyc. Nie zawsze tlok musi przeszkadzac, nawet jak wode atakuja "obcy" ;) Ja dzieki temu dowiedzialem sie o Forsie, w innym czasie spotykalem forsowiczow i kazda rozmowa uczyla mnie czegos nowego. Za to dzieki i zapraszam na "moja plaze".

Pozdrawiam
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.167 seconds