Mieszkam na oksywiu górnym do morza mam 1 km, miejscówki sa na rybke, za smyka chodzilem łapać z brzegu floderki a nawet wegorzyk sie trafił. Troć pojawia się,mam kumpla który zajmuje sie rybaczeniem, na trocie nie stawia od kilku lat, robi ktoś inny mała łódka pływaja i siecie stawiaja na całeł lini do formozy, kumpel opowiadał ze tafiały sie nawet ładne sztuki troći a nawet dorsze i sandacze, oknie w sieci sie trafiały. Ostatnie lata jedynie za belona tam smigam, np jednego roku w ciagu 3 godzin miałem na brzegu 22 sztuki, cudnie było.Jak pogoda jest idealna to erdorado. W 2012 r poswiece wiecej czasu na wedkowanie na rodzinej plaży.