TEMAT: Zanim wyroi się jętka...

rafiz33 napisał:
Łowię kiedy jest co łowić i wtedy kiedy mam czas, to będzie mój raptem drugi sezon z muchówką na jętce, pozatym próbowałem swoich sił w połowach lipieni. Ogólnie rzecz biorąc muszkarz ze mnie żaden , Jak się uda jakiegoś kropa wytaszczyć w okolicach 40cm, to będzie dla mnie duży sukces.

A jak na pomorzu zachodnim? Pokazuje się coś?
foto z przed roku

Oby w tym roku jak najpóźniej ...
Pomimo wszystko sie nie lenimy

Dominik nic się nie roji bo zimno, a będzie jeszcze zimniej, więc może pod koniec maja... już bywało, że się pięknie ale dopiero w czerwcu łowiło

Piękne jętuchny Koledzy kręcicie!

Próbujmy kręcić te muchy na bezzadziorach, bo i tak przecież wypuścimy złowionego potoka. Zabić pstrąga podczas jętki to jakby znokautować Mike'a Tyson'a któremu związano ręce i nogi
Niektóre pstrągi bardzo łapczywie i głęboko połykają, więc taki zadzior - podczas wyhaczania - masakruje przełyk/skrzela
Wiem, że niektórym się narażę ale ta sprawa warta jest przemyślenia

Zastanawiam się rownież nad likwidacją zadziorów w przynętach trociowych. I tak je wypuszczam - choć kiedyś jekieś trzeba będzie wziąć - a ostatnio jedna łyknęła do przełyku/wykrwawiła się obficie i odpłynęła dopiero po długiej reanimacji. Nie ma pewności czy przeżyła.

Okręg PZW Lublin (za sprawą osób dbających o rzekę Bystrzycę i nie tylko) podjął decyzję o wprowadzeniu od tego roku w maju całkowitego ZAKAZU ZABIJANIA pstrąga (taki zakaz - oprócz okresu ochronnego - obowiązuje już od kilku lat rownież w styczniu). Dzieki temu sporo ryb zostanie w wodzie i nie będzie takiego ścisku nad wodą (mięsiarze odpadną).

Pozdrawiam

Ja we wszystkich muchach z wyjątkiem trociowych używam haków bezzadziorowych lub je usuwam. Nie zauważyłem żadnej różnicy jeśli chodzi o spady ryb natomiast dużo łatwiej jest odhaczyć rybę nawet jeśli łyknęła głęboko. Jeśli ktoś ma obiekcje to polecam specjalnie profilowane haczyki bezzadziorowe które jeszcze lepiej trzymają rybę.
@ Robert, u nas zawsze jętka była później, na przełomie maja i czerwca, ale pierwsze pojedyncze "aniołki" już powinny się pojawiać

W zeszłym roku na 2 rzekach Jetka już była dokładnie 15 maja ale teraz pogoda się zmieniła.. I trzeba czekać na upał...

Temperatura spadła do nawet 3 stopni, więc jętka się opóźni a jak się dopiero ledwie co ruszyła to ją zblokuje na pewien czas i będzie się "tlić" zamiast lecieć aż nie zrobi się cieplej

Która,według was lepiej pływa jęteczka- z odwłokiem z siersci czy piankowa?

Piankowa