TEMAT: CZY WYPUSZCZANIE TĘCZAKA NA WOLNOŚC JEST ZŁE?

Witam..jak w tytule..co uwazacie na ten temat?Ja wypuszczam te rybki bo traktuje je tylko wedkarsko jak inne rzeczne rybki.Wielu ludziom to nie pasuje,trudno...

Witam.

Wypuszczanie złowionej ryby bez względu na gatunek to dobry zwyczaj, polecam jeszcze haki bezzadziorowe i odczepianie rybki jeszcze w wodzie. Mi to daje wiekszą satysfakcje w czasie wędkowania .

Pozdrawiam,

Adrian(brassie)

Przy bardzo słabej populacji pstrąga potokowego, tęczaki w rzece nikomu nie przeszkadzają....

hhmmm kolejny wartosciowy temat,oczywiscie ze zabieram bo musze odzyskac koszty poniesione za opłaty karty,paliwa,kwatery,przynet,zyłek,wędki,kołowrotka itd.

Ja tam nie jestem aż tak wyrachowany jak HeadHunter, zabieram tylko jazgary bo się strasznie na longa 3 wieszają Ech te nasze rzeczne potwory.

Tomano napisał:
chyba sam wiesz ze dobry sprzet+przynety i wszytsko co napisałem wyzej kosztuje tyle ze nawet jakbym zberetował 2/3 Pstrąga z całej rzeki nie zwroci mi nawet 50% ale zaraz beda jazdy bo temat jako podkrętka dla mietkow i innych gadow jest nr.1,przerabiane było zabrac czy wypuscic srebrniaka,zabrac czy wypuscic kelta itp. po co to komu???

jak komuś nie smakuje to niech se wypuszcza będzie więcej dla mnie

HeadHunter1983 napisał: A złowiłeś chociaż jednego tęczaka?

HeadHunter1983 o zadną zadymke nie chodzi ....ciekawi mnie to poprostu bo tylko sie slyszy NIE WOLNO SPOWROTEM WYPUSZCZAC!....przy takich realiach jakie mamy nad wodami warto wypuszczac nawet i takie rybki ..Hi Tower tez wypowiedzial sie tak jak uwaza i nie zamierzam na niego skakac...

no i dodajac na koniec tak na przyszlosc to mniej pretensje do siebie o post wyzej bo jakby nie bylo to on jest juz "zadymiarski"