TEMAT: CZY WYPUSZCZANIE TĘCZAKA NA WOLNOŚC JEST ZŁE?

Idealny temat do kolejnej awantury

Jeżeli nie chcesz łamać prawa to nie powinieneś tęczaków wypuszczać tak jak i głowacicy są to obce gatunki i według prawa nie wolno zarybiać ani wpuszczać obcych gatunków ryb do otwartych wód.Wiem że wielu jest innego zdania ale takie są przepisy prawne.

hi tower napisał:
Tower więcej Ci miejscówki nie pokaże! Moje kluski

lachs napisał:
ale jakby nie bylo to go wylowilem z tej wlasnie rzeki w ktorej byc moze mieszkal tam od malego .....a co do lamania prawa uwazam ze sa gorsze czyny nad rzeką niz zwracanie rybie wolnosc

lachs napisał:
Nie jest to tak do końca prawdą bo zapis o zakazie wypuszczania z powrotem do wody dotyczy konkretnie trawianki i chyba też czebaczka. Natomiast łamaniem prawa jest stosowanie kupionych w sklepie żywcowych karasków.

Tomek,czy ty organoleptycznie zwalczasz VHS?

ja tam wypuszczam teczaki..moze i pochodzą z chodowli i nie sa mieszkancami danej rzeki ale krew w nich plynie i korzenie mają jakby niebyło od szlachetnej rodziny

kamil35p napisał:

nie złowiłem,temat traktuje jako głupią odpowiedz na głupie pytanie zasmiecające Fors,tyle w temacie

Temat sam w sobie moim zdaniem nie jest głupi , wiadomo że tęczak to uciekinier z hodowli który z rodzimym pstrągiem potokowym się nie krzyżuje więc nie widzę powodu żeby ich nie wypuszczać.
Niestety pstrąga potokowego i lipienia w naszych rzekach nie ma obecnie zbyt wiele a pstrąg tęczowy po dłuższym pobycie w rzece "mądrzeje" i jest atrakcyjną rybą sportową.

W naszym kraju,najczęściej zabiera się to co się uczepi na hak ,lub wejdzie w krzyż celownika.Nie znoszę no kilowców !Prawo które, jest chore w naszym
" dzikim kraju"jak to określił były minister sportu właściwie,jest zależne od trzymającego wędzisko lub trzymającego karabin z lunetą .Ja wolę strzelać orły bieliki,ale dobrym obiektywem,. Ryby obce dla zlewni naszych rzek,niech to chore państwo wpierw udrożni a potem pogadamy.Tęczaki były zaje...tą frajda na Bobrze, w latach 80-tych i nie wszystkie zabieraliśmy mimo,że było wiadomo że spłyną na dół,poniżej Lwówka Śląskiego i następnym razem nie uwiesi się już nigdy na wobka,a mimo to nie braliśmy wszystkich.Głowatka też obca,karp,tołpyga,bas wielkogębowy,To moje sumienie, lub miętkie serce decyduje czy naćiskam spust lub wypuszczam rybę.