TEMAT: Ciekawostka dla opornych

michu napisał:
Popieram
Bez pier.......a.

waldic2 napisał:
Widzisz Waldku, jeszcze niedawno rozmawialiśmy na ten temat, na forum tez o tym pisałem, że przenigdy nie będę celowo polował na kelty. W zeszłą niedzielę zaliczyłem przypadkowo pierwszego w życiu, co jeszcze bardziej mnie utwierdziło w tym przekonaniu. Smutne, że niektórzy oceniają innych przez pryzmat własnych potrzeb. Ja juz swoje połowiłem i jesli kiedykolwiek pojawię sie na Pomorzu będzie to wrzesień. Poznałem natomiast wędkarzy, którzy z różnych przyczyn nie mogą pojechac do Skandynawii, tłukli po kilka razy setki km na północ i nie mieli szczęścia. Dla nich jeden taki kelt to spełnienie marzeń i może pomorscy wędkarze mogliby brać to pod uwagę licząc kolejne styczniowe komplety. Tak rzeki, jak i ryby w nich pływające są naszym wspólnym dobrem.
To tyle w temacie troci z mojej strony. Nie chce niektórym podnosic ciśnienia, bo jeszcze wezmą przykład z innego forumowicza (o ile mnie pamięć nie myli mundurowego(!)), który zaczął "w odwecie" beretować wszystko jak leci... zakładam że chociaż zgodnie z przeklinanym RAPR...
Może kiedyś zrozumie, a może jak inni nigdy. Polecam wszystkim trochę refleksji, nie nad tym co mamy dziś, ale jakie bedzie jutro...
pozdrawiam

To i ja Grzesiek powiem mam nadzieje ostatnie słowo w tej dyskusji .Zrób tak abyśmy normalnie mogli łowić troć . I jestem pewien że nikt nawet słowem nie zaprotestuje żeby zakazać łapania kelta . Nie wybiera nikt gdy wybrać niema w czym , więc został nam głównie kelt .Wybieram się do Polski i jestem na 80 procent pewien że będzie o kiju .Po prostu ryby w rzecze prawdopodobnie nie będzie .W tamtym roku na cały lipiec byłem na zero i nie słyszałem nawet o jednej złapanej rybie .Mamy pewien pewny sposób , na to by wiedzieć czy jest ryba . Miejscowi nawet nie chodzili bo wiedzieli że pustka .A mam porównanie z poprzednich lat ,gdy na krótkim odcinku widywałem spławki niemal równocześnie paru ryb .Więc co proponujesz zaprzestać łapania ryb , tylko świeże powietrze , tylko proszę nie mów o no kill .To że ty nie będziesz łapał kelta zgoda nierób tego nikt cię nie zmusza ,to i ty daruj sobie ocenianie innych, bo to wychodzi bardzo łatwo ,szczególnie że nie masz nawet wiedzy jak wygląda wędkowanie na początku sezonu ,Nie wiem gdzie widywałeś te komplety ,zdarza się ,,tak jak mi 2 tygodnie temu ,,i można to porównać ,dużo wędkarzy i parę rybek lub zgoła nic. Ciesze się że sobie darowałeś ten temat ,tak jak ja nie oceniam osób chodzących za kropkami ,bo nie mam moralnego prawa kogokolwiek oceniać ,o ile mnie to nie dotyczy lub pouczać bo chyba nit nie ma gotowej recepty dla wszystkich .A gdybym miał zamiar próbować zmieniać świat i ludzi pod moje racje , to tylko bym się kłócił z każdym .I co mamy 1 rok się szarpaliśmy i jesteśmy dokładnie w tym samym miejscu ,tylko nerwy i niepotrzebnie stracony czas .Połamania pozdrawiam waldek:cheer:

waldic2 napisał:
o czym jest ten post??? to jakieś kazanie niedzielne?? a dwa : co to znaczy normalnie łowić troć.
nie piszę żeby sie kłócić tylko serio pora na podsumowanie. jak to jest normalnie??/

Przypomniała mi się sytuacja z końcówki zeszłorocznych belon. Łowiłem w Łazach za radarami, w wodzie brodziło dwóch przeeleganckich łowców ryb szlachetnych. Pięknie ubrani, markowe ciuszki fajne kije NASZYWKI itd. Opowiadali sobie jakich ryb to oni nie złowili, jakie trocie itd. Złapali jedną belonę, podchaczyli jakiegoś tubisa poklęczeli na plaży i poszli. Co się okazało wypatroszyli i belonę i TUBISA Myślałem że się przewrócę na plecak Panowie nie bądźmy hipokrytami

pawlik832 napisał:
Wszystko jest ok dopóki niektórym tego nie uświadomisz hehehe widziałem na roztoczu kolesi w Toyocie za 200.000 zł którzy beretowali wszystko... takich przykładów jest wiele... umoralniają nas kolesie którzy przez 20 lat łowienia kropków zberetowali tony ryb.... teraz zaczyna im brakować... i umoralniają wszystkich i wszędzie... dajcie i nam się pomylić...

Przecież za opłaty musi się zwrócić,za paliwo musi się zwrócić,za przynęty musi a jeszcze jak parę zostało w wodzie to tym bardziej musi się zwrócić.Niestety takie rozumowanie wędkarstwa nadal dominuje i jeszcze długo będzie, coś za coś.Zrobić coś dla rzeki to nie ja to inni niech robią bo ja mam czas tylko w wykend i muszę wtedy połowić a jak się uda coś trafi to w beret i na grila.Jeszcze pochwalić się fajnym zdjęciem trupka na jakimś forum lub najlepiej kilku.

Dobra . W dupie . Trzeba oddzielić obie kwestie .
1. Odpuszczamy temat troci i lososi
2. Nadal sadze ze kolezensko możemy się umówić żeby nie zabijać pstragow !!!!!
3. Jak kolega z kolegą.
4. Pisze z komórki wiec nie zawsze wchodzą polskie znaki . Wybaczcie

Mrugi napisał:
nie bardzo rozumiem Wasze posty??
że niby etyczność przychodzi z pieniedzmi??
To coś co można kupic??
To ci ludzie z toyoty czy Ci znad morza apelują o wypuszczanie a sami tego nie robią??
Nie kumam.
Wymieńcie ich chociaż z nicków i wykażcie ich hipokryzję, bo w przeciwnym wypadku obrażacie wszystkich którzy ryby uwalniają...


PS. Mrugi ile czasu potrzeba na "pomylenie się" o które prosisz??
Też musisz swoją tonę złowić??
Serio pytam bo mamy trochę wspólnych znajomych z Małopolski.

maciasd napisał:
Ale z kim chcesz sie umawiac...? tutaj 80% to etyczni wedkarze którzy potrafia sie zachowac nad woda, fors to nie cały kraj, to takie gadanie w zamknietym słoiku...najlepszym rozwiazaniem bedzie pomysł Igo, zaprzestańmy łowic pstragi na 5 lat, zajmijmy sie ich ochrona i odnawianiem populacji...ochrona i sprzataniem wód... walka z zanieczyszczeniami... to bedzie oznaka miłosci i zaangazowania w nasza pasje....bedziemy miec nasza Norwegie... bo skoro jest tak zle jak piszecie innego wyjscia nie widze... 5 lat szybko minie

Venom, tyle to potrwa ile sam uznam za stosowne
Miło ze mamy wspólnych znajomych, może oni ci coś uswiadomią... bo jak czytam co o mnie czasami piszesz to uznaje ze nic o mnie nie wiesz i te twoje wspólne...znajomosci sa mało owocne hehe