Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Humor

Odp:humor 2009/06/09 09:54 #15877

  • jesssus
  • jesssus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • http://www.pzw.org.pl/krasnikf​lt
  • Posty: 86
Wieczór. Pachnąca żona zagaduje do męża.
-Kochanie powiedz mi coś słodkiego...
-Nie teraz , jestem zajęty.
-Kochanie, no powiedz mi coś słodziutkiego...
-Naprawdę nie mam teraz czasu...
-Ależ kochanie chociaż jedno słówko...
-Miód, kurwa, i odpierdol się wreszcie !!!
Pozdrawiam.

Odp:humor 2009/06/10 08:42 #15906

  • Ponczek
  • Ponczek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 27
Rewelacja z tym miodem

Odp:humor 2009/06/10 08:46 #15907

  • Ponczek
  • Ponczek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 27
Po pościgu za sportowym samochodem, który spowodował kolizję i chaos na na pół miasta, policjantom udaję się schwytać sprawcę, super blondynę w miniówie.
- Jest pani aresztowana.Musimy teraz poddać panią standardowej procedurze w takich przypadkach – testowi na obecność alkoholu i narkotyków w wydychanym powietrzu. Proszę tu i tu dmuchać...
Po obejrzeniu wyników policjant kiwa głową z dezaprobatą.
- Alkohol był, ale widzę, że brała pani też ostatnio twardsze rzeczy do ust...?
- No, jaja pan robisz? pyta zdumiona blondynka. TO też wam się tam
pokazuje?!

Odp:humor 2009/06/10 08:48 #15908

  • Ponczek
  • Ponczek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 27
Jasio, pisząc wypracowanie, pyta ojca:
- Tato, jak się powinno pisać: Królowa Lodu, czy Królowa Loda?
- To zależy, synu, czy chcesz żeby była postacią negatywną, czy pozytywną...

Odp:humor 2009/06/10 09:51 #15909

Jasio miał 12 lat i był (jak każdy chłopiec w tym wieku) bardzo ciekawski. Słyszał co nieco o "zalotach" od starszych chłopaków i chciał wiedzieć jak to jest i jak to się robi. Co robi mały chłopiec żeby się takich rzeczy dowiedzieć? Ano idzie do mamusi. Tak też nasz Jasio zrobił był. Mamusia się zakłopotała i miast wyjaśniać, nakazała schować się za zasłoną w pokoju siostry. Miał tamże Jasio podglądać ją (siostrę) i jej chłopaka.

Tak też Jasio zrobił.

Następnego ranka Jasio opowiada wszystko mamie:

Siostra i jej chłopak usiedli i rozmawiali przez chwilę, po czym on wyłączył większość świateł zostawiając tylko jedną lampkę. Zaczął ją całować i obściskiwać. Zauważyłem, że siostra musiała być chora, bo jej twarz stała się nagle taka śmieszna. On też musiał to wyczuć, ponieważ wsadził jej rękę pod bluzkę, aby znaleźć serce - tak jak lekarz na badaniu. Ale on nie był taki zdolny jak lekarz, bo miał problemy w znalezieniu jej serca. Wydaje mi się że on też był chory bo wkrótce zaczęli obydwoje dyszeć i zaczynało im brakować tchu. Druga ręka musiała mu zmarznąć, ponieważ włożył ją jej pod sukienkę.
Wtedy siostra poczuła się gorzej i zaczęła jęczeć, wzdychać, skręcać się i ślizgać tam i spowrotem na kanapie. I tu zaczęła się jej gorączka. Wiem że była to gorączka, ponieważ powiedziała mu że jest napalona. W końcu dowiedziałem się co spowodowało, że byli tacy chorzy - wielki węgorz dostał mu się jakoś do spodni. Tak nagle wyskoczył ze spodni i stał tak długi chyba na 25cm., tak szczerze to on złapał go żeby nie uciekł. Kiedy siostra to zobaczyła, wystraszyła się naprawdę, oczy zrobiły się jej wielkie, a usta otworzył. Zaczęła wzywać Boga i takie tam... Mówiła że to największy jakiego do tej pory widziała. Powinienem powiedzieć jej o tych jakie łapaliśmy z tatą nad jeziorem. Te to dopiero były wielkie. Ale wracając do nich, siostra była bardzo dzielna i chciała go zabić, więc rzuciła się na niego żeby mu odgryźć głowę. Nagle złapała go w dwie ręce i trzymała mocno, kiedy on wyciągnął pysk z worka i zaczęła ślizgać ręką po jego głowie tam i zpowrotem żeby powstrzymać go przed ugryzieniem. Siostra położyła się następnie na plecach i rozłożyła nogi, aby móc go ścisnąć. Chłopak jej pomagał i położył się na węgorzu. Wtedy dopiero rozpoczęła się prawdziwa walka. Siostra zaczęła jęczeć i piszczeć, a jej chłopak o mało co nie rozwalił kanapy. Podejrzewam, że chcieli zabić węgorza przez ściśnięcie go między nimi. Po chwili przestali się ruszać i głośno wzdychali. Chłopak wstał prawie pewien że zabili węgorza. Wiem, bo wisiał taki wiotki, a resztka jego wnętrzności wisiała na zewnątrz. Siostra i jej chłopak byli trochę zmęczeni walką, ale powrócili do zalotów. Zaczął ją znowu całować i ściskać. Nagle okazało się że węgorz żyje! Szybko się podniósł i zaczęli walkę na nowo. Podejrzewam, że węgorze jak koty mają 9 żyć, albo jakoś tak. Tym razem siostra wskoczyła na niego i próbowała go zabić przez siadanie na nim. Po 35 minutach ciężkiej walki, w końcu zabili węgorza. Jestem tego pewien, bo widziałem jak chłopak siostry ściągnął z niego skórę i wyrzucił do toalety.

Mama zemdlała...
kto nie jeździ ten nie łowi :)

Odp:humor 2009/06/10 10:01 #15910

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Choć nie lubię miodu, to ten w kawale mnie powalił. Dostałbyś "jessus" oklaska, ale już ich nie ma.
Pozdrawiam
BAŁT

Odp:humor 2009/06/10 10:30 #15911

  • Damian
  • Damian Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 242
spotyka sie dwóch kolegów na ulicy
jeden z nich ma rekę w gipsie
co Ci się stało?
byłem na weselu...
no i co?
pan młody kopnął pannę młodą w piz....
I COOOOO???!!!!
nic...złamał mi trzy palce
rzekaswider.e-fora.pl

Odp:humor 2009/06/10 10:52 #15912

  • Ponczek
  • Ponczek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 27
Nad wiosennym stawem rozsiada się wędkarz i usiłuje coś złowić. Mija godzina, dwie, trzy, a tu nic! Naraz nad wodą staje dwunastolatek, zarzuca wędkę i wyciąga rybę za rybą. Wściekły coraz bardziej wędkarz nie wytrzymuje i woła:
– A lekcje, smarkaczu, już odrobiłeś?!

Do wędkarza podpływa krokodyl:
- Biorą?
- Nie
- To olej ryby, chodź sie wykąpać!

Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
- Kto chce sikać na stojąco?
- Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam.
- W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm.

Odp:humor 2009/07/03 11:11 #16734

Jaś pieści Kasię po francusku . Kasia jęczy ,ściska go nogami aż z rozkoszy puściła bąka.
Jasiu przepraszam Cię ale było mi tak dobrze , że nie
wytrzymałam..
-ależ Kasiu mówi Jaś nie gniewam się dobrze żeś mi wpuściła trochę świeżego powietrza
bo bym się udusił.

Ojciec mieszkał z córką , pewnej nocy słyszy krzyki, jęki jak by ktoś córkę zarzynał.
Zaniepokojony wchodzi do pokoju córki a ta się zabawia wibratorem.Córciu co robisz pyta?
A córka Tato wyjdź , to jest mój mąż i ja się z nim kocham.
Na drugi dzień córka wraca z pracy i przechodząc koło pokoju ojca słyszy gwar , zagląda
a tu na stole pół litra , dwa kieliszki , wibrator skacze a tata mówi sam do siebie.
Tato co ty robisz?
Jak to co z zięciem wódkę piję.

Odp:humor 2009/07/08 10:12 #16890

  • jesssus
  • jesssus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • http://www.pzw.org.pl/krasnikf​lt
  • Posty: 86
Kobitka skarży się sąsiadowi:
- Mąż chrapie w nocy! Nie mam już siły!
- Jest sposób – mówi sąsiad. - Jak tylko zachrapie, nogi mu szeroko rozsuń, a wtedy przestanie.
Następnego ranka kobiecina biegnie do sąsiada:
- Dziękuję, wszystko zrobiłam, jak powiedziałeś i stary przestał chrapać! Jesteś lekarzem, sąsiad?
- No nie... Z zawodu żem zdun. Kominy i piece stawiam.
- A jak zdun wyleczył chrapanie?
- Jakżeś nogi rozsunęła, to mu jaja opadły i dupę przytkały. Cugu zabrakło...
Pozdrawiam.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.145 seconds