Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Kobieta pstrągarza

Odp:kobieta pstrągarza 2009/12/19 23:00 #25468

  • salmon1977
  • salmon1977 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • avid :)
  • Posty: 2446
  • Podziękowań: 1449
Szczerze przepraszam za ten jakze niefortunny zwrot:blush: ;)
BAŁTek :)
Morskie Trocie --> www.facebook.com/groups/175452759609159/

Odp:kobieta pstrągarza 2009/12/19 23:04 #25469

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Z tymi Monikami coś jest na rzeczy. Moja nie łowi, ale dzielnie kibicuje i pozwala mi łowić do woli...No prawie do woli ;)
BAŁT

Odp:kobieta pstrągarza 2009/12/20 14:00 #25522

  • pliszka
  • pliszka Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 101
monika - imię dla pstrągarki? :)
Ostatnio zmieniany: 2009/12/20 14:07 przez pliszka.

Odp:kobieta pstrągarza 2009/12/20 14:54 #25528

  • KasiaTL
  • KasiaTL Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 3
Witam Panow i Panią,

Jako kobieta jednego z uzytkownikow forum oraz zapalonego wedkarza, postanowilam sie zalogowac tylko ze wzgledu na ten oto temat.

Najpierw dodam ze posty kolezanki rowniez wygladaly nam na prowokacje, ale coz nie mamy pewnosci wiec nie krytykujemy :)aczkolwiek strasznie ociekaja slodkoscia.

opisze moje podejscie do tej sprawy:

Zaczne od tego ze nie lubilam ryb nigdy przenigdy (chyba ze welonki w akwarium) gdy zaczelam byc z moim obecnym partnerem, szlak mnie trafial jak mi ryby do domu przynosil i kazal je jesc. No ale czego sie nie robi dla milosci, zaczelam akceptowac jego wyjazdy i przynoszenie ryb do domu, a z czasem zaczelam nawet je przyrzadzac i jesc - wiec duzy postep.

Ale jesli chodzi o lowienie, bieganie w kaloszach po rzekach i stanie w -20 stopniach w krzakach z wedka i przeziebianie sie pare razy w roku to nigdy tego nie zrozumiem i napewno nigdy nie bede w tym uczestniczyc.

Cieszy mnie ze ma hobby takie, a nie np. siedzenie z kolegami po barach, ale ani on ani ja nie chcemy razem w tym uczesniczyc, to tak jak oboje nie chodzimy razem po galeriach handlowych :)

Odp:kobieta pstrągarza 2009/12/20 16:27 #25535

  • pliszka
  • pliszka Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 101
Cieszę się, że w końcu odezwała się jakaś kobieta:) szkoda, że niełowiąca. dlatego też nie pogadamy sobie, jaka to jest przyjemność: przeciskanie się przez 2-metrowe pokrzywy i taplanie się w woderach w błocku po kolana. chciałam się spytać, bo nie rozumiem, co według ciebie, jest w tych moich tekstach takiego słodkiego? myślę, że mam powody do radości, że mam takiego faceta, którego pasje pokochałam i możemy razem się tym cieszyć.
pewnie, że nie ma wiele takich kobiet, a wiele musiało i musi przeżywać katusze, spowodowane ciągłą nieobecnością faceta w domu.

ja nie jeżdżę z moim partnerem z musu. przecież to nie jest powiedziane, że jeżeli jestem kobietą, to nie mogą podobać mi się ulubione zajęcia tzw. typowo męskie! i wcale nie chcę należeć do większości społeczności myślącej stereotypowo, że kobieta musi biegać po galeriach a nie taplać się w błocie, pomimo, że często słyszę śmieszne komentarze na temat mojego hobby (szczególnie od koleżanek Przemka w pracy, a on się tylko z nich śmieje).
mam po prostu takie zainteresowania, z którymi chcę się podzielić z innymi, a jeżeli ci inni to akurat sami faceci, to nie moja wina.

na szczęście wiem od innych użytkowników, że niektóre ich kobiety również podzielają ich zainteresowania w większym lub mniejszym stopniu. i gdzieś na świecie też z nimi łowią.
akurat my należymy do osób, które nie jeżdżą na ryby w ekstremalnych warunkach pogodowych, bo cała przyjemność wędkowania staje się wtedy dla nas masakrą. wiesz, ile muszę się naprosić mojego faceta, żeby zechciał zabrać mnie na miętusa? a on tłumaczy, że nie będzie stał z wędką nad wodą w kilkustopniowym mrozie (jego koledzy też obiecywali i nigdy nie pojechali - to chyba ja jestem masakrzystką hahaha)

u nas sprawy domowe są na pierwszym miejscu. mój przemek też to rozumie i uważa, że najpierw obowiązki, potem przyjemności. cieszę się, że jesteśmy tak zgrani, bo u nas wszystko musi być poukładane w życiu...
dzięki za komentarz. pozdro!

P.S.czasami zabieramy ryby do domu, ale skrobaniem i przyrządzaniem zajmuje się przemek.on od dziecka zajmuje się tymi sprawami, robi to bardzo dokładnie i nawet nie chce, żebym ja mu się wtrącała do tego. ale mam fajnie, nie?

Odp:kobieta pstrągarza 2009/12/20 17:09 #25540

Dla mnie osobiście kobieta ma być kobietą :) niech lepiej sobie pójdzie z koleżankami na zakupy, niż ma za mną się szlajać po krzakach. Takie jest moje zdanie :) A co do przeciskania się przez pokrzywy i taplania w błocie to co w tym przyjemnego?

Odp:kobieta pstrągarza 2009/12/20 17:41 #25544

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
w końcu musiałem się wtrącić do tej dyskusji. moja wędkarka jest wspaniałą kobietą. to, że nie jest taka jak większość kobiet i podziela moją pasję to tylko jej zaje...zaleta. mógłbym tutaj dużo napisać, ale nie będę się powtarzał, bo wiem, że ona już dużo napisała wcześniej. mam 40 lat i całe swoje życie zajmuję się przyrodą i wędkarstwem. byłem w kilku związkach z kobietami, ale tak naprawdę nie byłem nigdy do końca szczęśliwy właśnie z tego powodu, że jeździłem sam na wyprawy, a kobieta zostawała w domu. teraz wiem, co to jest prawdziwe szczęście!

Odp:kobieta pstrągarza 2009/12/20 17:44 #25545

  • fredi4477
  • fredi4477 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Miej wyjebane a będzie Ci dane
  • Posty: 969
  • Podziękowań: 222

Odp:kobieta pstrągarza 2009/12/20 17:54 #25548

  • Stradic
  • Stradic Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • O.S.A - Odmłodzona Sekcja Antykłusownicza
  • Posty: 335
  • Podziękowań: 52
Też bym chciał znaleść taką kobitkę:P Wie ktoś może gdzie taką można znaleść?? Wiele osób twierdzi że miejsce kobiety jest w kuchni przy garach albo przy dzieciakach a tak naprawde wystepują kobitki które potrafią zaskakiwać tak trzymać pozdro pliszka.

Pozdrawiam Karol

Odp:kobieta pstrągarza 2009/12/20 17:54 #25549

  • pliszka
  • pliszka Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 101
hej Mateusz, jeśli nie podoba ci się przeciskanie przez pokrzywy i taplanie w błocie, to gdzie ty jeździsz na te pstrągi? według mnie chodzenie nad rzeczkami po wychodzonych autostradach to też przyjemność. ale największe pstrągi siedzą tam, gdzie miejsca niedostępne. chyba o tym wiesz?!!!
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.074 seconds