TEMAT: Jakie kuguty lub koguciki na pstrąga

Witam.
Kogucik zbrojony kotwicą na pstrąga ....brrr okropieństwo. Przenoszenie metody opadowej do celów połowu ryby szlachetnej to już nawet nie nietakt, ....lepiej od razu przerzucić się na szarpaka! Stanowczo namawiam do przechodzenia na zbrojenie przynęt pojedyńczym hakiem. Trudniej technicznie ale lepsze trzymanie i nie kaleczy ryby. Odrobinę subtelności proszę!

Witam...Wobler może być uzbrojony w kotwice? To samo obrotówka, wahadłówka i co tam jeszcze? A kogut nie?

Mogę zrozumieć apel dotyczącego ilości kotwiczek w przynętach. Ale po co na nowo otwierać temat "Czy kogut to szarpak?"? Dużo już zostało powiedziane na ten temat w prasie i na forach wędkarskich. Ja się z tą teorią nie zgadzam i polecam np. poczytanie wątku www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=262&...ostorder=asc&start=0.

Oj szkoda, że nie ma jak "odzyskać" tematu o jigach ze starego FORSA Temat był tak rozwojowy jak np Troć w morzu ... no prawie aż tak

Pisało tam wielu prekursorów tej metody ... chociażby lukaszgam., btw. który w zeszłym roku na jiga złowił bardzo przyzwoitą rybkę , no albo mszczasny, niestety nie zapisałem tego, a było kilka mądrych i treściwych postów wartych przypomnienia.

Marek Gromski napisał:Jestem za. Zwłaszcza w wodach gdzie sporo drobnej ryby.

Z cała pewnością nie ma sensu stosować kotwic w kogutach, szczególnie małych, oto kilka z moich kogucików [url][/url]www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c9f0def4e62221f1.html Przepraszam ze jakość zdjęcia kiepska, ale robiłem je telefonem. Pozdrawiam.

Witam !

Zupełnie nie mam pojęcia skąd ta fala krytyki na temat kotwicy w kogutach ???
Kotwiczka dobrze dobrana do wielkości przynety żadnemu pstrągowi krzywdy nie zrobi.
Krzywo patrzycie na jedną kotwicę w kogucie a nie przeszkadzają Wam dwie w większości woblerów na które łowicie, gdzie pstrąg zapina się na dolną kotwicę a tylna w tym samym czasie wydłubuje mu oko.

pozdrawiam

No cóż, tak na marginesie. Już ładnych parę lat temu kupiłem pierwsze meppsy zbrojone w jeden haczyk na krótkim przyponie zyłkowym lub w streamera. Nie mówiac już o tym że zbrojenie wachadeł w pojedynczy hak przez amerykańskie firmy ma tradycje kilkunastoletnie. Dlaczego nie spróbowac uzbroić woba w pojedyncze haczyki? Mozna poeksperymentować. Osobiscie zrezygnowałem z łowienia pstrągów na woblery właśnie dlatego że statystycznie najczęsciej są przyczyną pokaleczeń ryby. Właśnie pod wpływem Luka Gamońskiego i jego znajomych z Lublina przeszedłem na jigi i musze stwierdzić że jeśli chodzi o łowność jig w porównaniu z wobem to prawdziwy killer. I w ośmiu przypadkach na dziesięć rybę zacina się czysto, w pysk lub nożyczki. Nawet przy "głębokim połyku" przynęty, łatwiej "wydłubać" jeden grot niż trzy albo i więcej. Dodam że łowię na haczyki z przygietym grotem.

Witam...Wszystko ok szanuje i rozumiem tylko następnym razem nie pisz że łowienie pstrągów na kotwiczkę to okropieństwo , bo czuje się jak zwyrodnialec jakiś...

Hm....sorki