pablo napisał:
Kiedy można się spodziewać pierwszych Łososi i jak wysoko dopływają?
W zależności od warunków atmosferycznych główny ciąg tarłowy zaczynał się
kiedyś od drugiej połowy września i mógł trwać aż do stycznia. Jeżeli chodzi o ilości tarlaków to pewne wyobrażenie na ten temat dają ilości ikry pozyskanej w 2015 roku. A było to aż 35 000 ziaren ikry w 2015 roku źródło:
www.pzw.org.pl/koszalin/print/wiadomosci...kach_tarla_w_lisnicy . Przyjmując średnią płodność samicy na 1500 ziaren na kilogram wagi ryby to przy średniej to masie tarlaków łososi +/- 6 kg mamy ok. 4 (
słownie: cztery) ikrzyce łososia pozyskane w Parsęcie w 2015 roku. Niezły wynik po 30 latach restytucji prowadzonej w oparciu o: obcą genetycznie populację, li tylko zabiegi hodowlane i bez udrażniania tym rybom dorzecza i miejsc stwarzających warunki środowiskowe do stworzenia samorekrutującej się populacji.
Po wybudowaniu przepławki w Rościnie, zakładając, że łososie będą ją w stanie pokonać, otwierają się nowe możliwości. Warto jednak pamiętać o tym, że ryby prawie zawsze powracają do miejsca gdzie się narodziły ( lub zostały wpuszczone w wyniku zarybień), więc wiele zależy od sposobu, miejsca i stadium jakim się zarybia ( oraz oczywiście pochodzenia populacji założycielskiej, nie wspominając o jej kondycji genetycznej i jakości materiału zarybieniowego).
Teorie o 100 - 200 sztukach tarlaków z dolnych odcinków tej rzeki, które stworzyły samoodtwarzalną populację pominę litościwym milczeniem, gdyż moim zdaniem pod względem naukowym jest dużo bardziej zadziwiająca niż faktyczny brak niewielkiego samoodtwarzalnego stada tych ryb w jakiejkolwiek z polskich rzek po upływie 30 lat od podobno udanej restytucji tego gatunku. Pozdrawiam.