Świeże info-z racji dobrze wykonanej naprawy w pracy zrobiłem sobie dzisiaj urlop .Oczywiście nad wodę .Dzisiaj z rana aura nie dopisywała ,silny wiatr i deszcz mocno zacinający.Nie zrażając się zbytnio sytuacją podjąłem decyzję .Jadę

Odcinek Poczernino -Łykowo.Woda poszła do góry ale dostęp do miejscówek jest w miarę możliwy.Tylko w górę od Poczernina przez rowki ,wodery wystarczyły na styk.Mimo systematycznego obławiania miejscówek i zmian przynęt ,nic się nie chciało skusić

Po południu wyklarowała się pogoda ale nadal trzeba było uważać na spadające gałęzie z drzew.Pierwsze oznaki wiosny na drzewkach w postaci bazi

Niestety wędkarze spotkani (było ich aż 3)też na zero .Ale pogoda sprzyjająca i woda też ,więc warto śmigać

PS.Pytanko do kolegów-kto powycinał miejscówki przed Łykowem plażą?