Świeże info-woda ostro w dół,klarowna.Dziś ponownie Poczernino-Łykowo.Na dzień dobry ,branie małego szczupaczka .Na łykowie spotkałem kolegę który ostatnio złowił tą 5,5 kg o której ostatnio pisałem.Parę dni po nim złowił jego kolega 6 kg.Pogadaliśmy chwilę i poszedłem dalej.Zauważyłem chodzących na drugim brzegu 2 wędkarzy.Myślę sobie chyba idą w dół rzeki,niestety zawrócili zmienili blaszki i po kilku rzutach widzę z odległości jakichś 30 m jak wyskakuje ryba.To wędkarzowi na sąsiednim brzegu wzięła

W końcu widziałem rybkę .Okaz wielkości jakichś 6 kg+.Wracam na Poczernino i po drodze widzę jeszcze 2 spławy.Niestety rybki nie współpracowały.Szkoda że z rana nie mogę jechać ale po pracy poprawka