Świeże info-woda w normie czyli w korycie

Dzisiaj miałem się wybrać nad Ząbrowo ale znowu z braku czasu wybrałem Poczernino.Zachodząc nad wodę po braku śladów na brzegach stwierdziłem że jestem pierwszy.Pomaszerowałem więc w dół na prostkę pod dęba.Po parunastu rzutach w powietrze wyskakuje niewielka ryba ,trotka.Zachęcony pokazem ekwilibrystyki zakładam Mepsa 3, bo na niego mam praktycznie zawsze rybki

Niestety nie za bardzo chce reagować .Zakładam ponownie Przychoćkę i jest pobicie ,niestety nie zaciąłem

Dałem sobie spokój i poszedłem dalej.Za jakieś 50 m dalej widzę ponowny spław rybki ale ta nie chciała nawet walnąć .Po rozmiarach było widać że nie wielka .Zrezygnowany i z kończącym się czasem wracam.Po drodze spotykam wędkarzy z Tychowa więc podpowiadam gdzie rybka się spławiła i po krótkiej rozmowie idę do auta .Ciekawe czy ktoś ją skusi do brania .Ale jest lepiej na duszy bo w końcu rybkę widziałem
--
--