TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

W dniu wczorajszym widziałem zdjęcie wędkarza z rybą mniejszą od prezentowanej poniżej - miała 91cm, została złowiona 5-go przez wędkarza który przyjechał do Kołobrzegu z Wrocławia. Spytałem go czy może udostępnić mi zdjęcia celem wykorzystania na stronie koła. Bardzo rozmowny, komunikatywny powiedział, że w żadnym wypadku - zrobił to kiedyś prezentując ładnego szczupaka i już więcej tego nie zrobi - zapewne spytacie dlaczego?
PS. Powiedział, że co prawda nie pisze na FORS-ie, ale regularnie przegląda.

Piękne to zdjęcie .Piękniejszego nie widziałem , będę pokazywał je córce jak nie postępować bez urazy ale nieść rybę parę kilometrów z pół godziny żeby sobie zdjęcie zrobić przy samochodzie .Żenada choć Wódz ekipy spoko to zdjęcie żenada .I wcale mi żal dupy nie ściska.....Wczoraj już zbierałem śmieci po paru dniach

Oj tam oj tam Lucek ,to po prostu ze szczęścia nic więcej Nie ma co się dziwić może to ostatnia taka ryba jak się koledze przytrafiła i go poniosło lub sam sobie zdjęcia komórką nie umie zrobić A co do śmieci to czego się spodziewałeś Norma jak co roku i jeszcze parę miechów będziemy się plątać w żyłkach na brzegu

Marcin Wojtczak napisał:
Niestety nikt nie raczył przeprowadzić stosownych badań, aby móc to stwierdzić. Cała obecna gospodarka trociowo-łososiowa opiera się na badaniach Wszechwiedzącego sprzed 50 lat. Czasy się zmieniają, ale założenia zostają te same.
Koledzy! Bardzo proszę nie wieszajcie psów na panu, który zabrał łososia w majestacie prawa. Swoje uwagi i pretensje proponuję kierować do odpowiedniego PZW, albo najlepiej do Ministerstwa. Dopóki ustawa nie zakaże zabijanie łososi, dopóty ataki na osoby je zabierające są praktycznie bezpodstawne. Albo coś jest w czerwonej księdze i prawo nakazuje pełna ochronę, albo można uznać ochronę tego gatunku za fikcję.

bez sensu taka forma ochrony obejmujaca tylko rzeki Na morzu nawet w okresie ochronnym lowione sa lososie -BO TO JUZ INNA STREFA-sa tam lowione naprawde torpedy kture gdyby weszly na tarlo...

Pa splynieciu , najprawdopodobniej wpadla w siaty rybackie lub na trola zostala zlowiona..

Marcin Wojtczak napisał:
Ładny łosoś, za takim lub jakimkolwiek chodzi się latami przy dodatkowym szczesciu że nie zejdzie z kija. Gratuluję szczęścia dla łowcy. Wobki z Lędyczka to już łososiowa i trociowa legenda. Też na nie łowie.

Marcin Wojtczak napisał: Ryba tej wielkości była pewnie stara więc juz dosyć sie nażyła,uszczęśliwiła tego pana i już może zejść z tego padołu. Dobrze ze wśród ludzi nie panuje takie podejście bo pan ze zdjęcia juz by nie żył. A gdyby tak darować życie przeciwnikowi który dostarczył panu tyle emocji(zapewne) i pozostawić sobie tylko pamiatkowe zdjęcie? No cóż życzę smacznego i mam nadzieję że ryba niedługo się zemści

Witam.
Gratuluję pięknej ryby. Taka mi się marzy. Może kiedyś się uda .
Do wszystkich maruderów - zabrał, nie zabrał, w beret nie w beret itp, itd.
Dajcie sobie na luz. Znowu wraca to samo. Naprawdę niedługo nikt tu (na FORS) nie wstawi zdjęcia. Sam mam sporo rybek w komórce ale ich nie wstawiam bo jak mam słuchać że liście przyklejone, że fota nie profesjonalna, że trawa za mało mokra była i rybka cierpiała kilka sekund na brzegu, podbierak nie gumowy itp to wolę się nie chwalić. Pomijam już "ekspertów" którzy wiedzą lepiej od łowcy czy ryba dostała w łeb czy odpłynęła - dochodzą do wniosków po analizie zdjęcia i na nic pisanie że uwolniło się rybkę - oni wiedzą lepiej. A nie wiem jak wy ale ja UWIELBIAM oglądać zdjęcia złowionych ryb bo to one najbardziej działają na wyobraźnie i najlepiej motywują. Możecie być pewni że ta ekipa już wam (nam) żadnych rybek nie pokaże. A czy o to chodzi na forum o RYBACH.
Setki ryb wyjeżdżają z morza i rzek i ich nie oglądamy to chociaż dajcie w spokoju popatrzeć na te kilka.
ps. to podziękowanie dla Radara to pomyłka.
Pozdrawiam.

A nie wolałbyś oglądać zdjęć ryb wypuszczonych? Ryba takich rozmiarów to dla mnie pomnik przyrody, to tak jakby ściąć "Bartka" żeby napalić w kominku. Forum o rybach szlachetnych a sami łowcy szlachetni trochę mniej. Piszecie ryby szlechetne a traktujecie je jak karpia świątecznego-beret i do gara,wedkarstwo w moim rozumieniu to hobby a nie sposób na zapełnienie lodówki. Przepraszam jęśli uraziłem łowiących zgodnie z regulaminem ale nie ze zdrowym rozsadkiem.Zabijacie to co kochacie,już niedługo nie będzie za czym chodzic nad wodę bo przeciez "ZGODNIE Z REGULAMINEM" PS. Oddałem twoje podziękowanie