TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

Koledzy nie chwalą się zdobyczami i miejscami bo myślą że wszyscy pojadą na te miejsca i będą łapać aż do zmroku.Jak ma się trafić i zna się miejscówki gdzie ryby przystają to zawsze się trafi .A jak się człowiek nie orientuje to jedzie na chybił trafił jak ja na początku trociowania.Nie można być w paru miejscach na raz .Więc mi jest obojętne czy ktoś łowi tam gdzie ja czy nie .Jak ma farta to złowi jak nie to ja złowię jak będę akurat nad wodą

Dziś na mostach padła ponoć piątka mijałem dwóch wędkarzy i widzieli jak rano ktoś złapał.woda bardzo niska ja z ekipą kołobrzeską na zero

ryba padłana 100% złowił ją koleś z Karlina

Niestety ale brak intensywnych opadów deszczu robi swoje. Ryb w Bałtyku jest dużo, tylko w ostatnich latach suma opadów w okolicach dorzecza Parsęty, Regi ( a o Inie to w ogóle szkoda gadać) jest zbyt mała by stan rzeki pozwalał na dobre wyniki w połowach w rzece. Dzisiaj informacja o jednej ładnej rybie elektryzuje pół Polski!
To nie kłusownictwo ani sztuczne zarybienia są tego powodem lecz suche lato i jesień. Po prostu...

zostaw chłopaków muszą mieć na co narzekać ,kto będzie czytał forsa i bił piane

No i jaki człowiek nie słowny I tak jestem nad wodą .Dzisiaj Ząbrowo i może w drodze powrotnej Poczrnino

Świeże info-woda lekko do góry.W miarę klarowna.Dzisiaj zaczynałem od Ząbrowa bo bliżej ujścia .Niestety poza szczupaczkiem zero brań .Następnie udałem się po drodze na Miechęcino.Fajna woda ,zawsze chciałem tamte tereny odwiedzić .Poczernino może czuć się zagrożone bo fajna woda jest na Miechęcinie.Po powitaniu przez pędzącego łąką dzika i łani poszedłem pomachaĆ .Niestety też bez brań .W zeszłym roku o tej porze przynajmniej parę spławów widziałem na wodzie a w tym roku jak narazie nic

zaraz przy tym zakręcie o mało nie wpadłem w dosyć sporą dziurę która zrobiła się po moim nastąpieniu na trawę gzieś 2 m od wody .Najadłem się strachu

Miechęcino

--

tama w Rościnie w przeddzień otwarcia

hand-made-przynety.manifo.com/tama-rosci...pien---wrzesien-2014

W takich chwilach marzę o EKOTERRORYSTACH

Fajnie, że znów zamkną rzekę tuż przed ciągiem tarłowym, drużyna pierścienia w żółtych sztormiakach się ucieszy.