flowhere napisał:Chociaż jestem fanem, metody muchowej w morzu i nie zgadzam się z MarkiemOl w kwestii morskiego muchowania (co się teraz okazuje) to przecież rzucenie 20g blacha na odległość 100m nie jest żadnym problemem.
Ja ostatnio rzucałem 110-115m.
Bez żadnych problemów.
Wedka 3,1m, plecionka 0,12mm, blacha (pilker Solvkrokena) 20g i lata jak z kałacha...
Wybaczcie Koledzy, ale z wielkim uśmiechem podchodzę do tak "na oko" określanego dystansu rzutowego. Prawie każdy spinningista rzuca co najmniej 100m. A wystarczy wziąść ze sobą miarę taśmową np.30-metrową, odmierzyć odcinek 100m i śmigać. Bo tu nie chodzi o to ile zejdzie z kołowrotka żyłki lub plecionki (olbrzymie zakola szczególnie jak wieje z boku).
W sierpniu na plaży w Rozewiu robił próby rzutowe nowym kijem surfcastingowym ( bodaj 4,50m c.w. 250g), jeden z najlepszych w Polsce wędkarzy plażowych- Bartek. Rzucił aerodynamicznym ciężarkiem 100g, lub 120g odmierzone na piasku 145 m ale z WIATREM. W warunkach bezwietrznych byłoby to
ok.130m .
Idę z Kolegą o zakład ,stawka jak równowartość niezłego spina - 1000zł.
Spiny trociowe 300-320cm, wachadłówki 20-30g, bezwietrzna pogoda,dystans odmierzony na piasku, 3 próby.
Kolega deklarował rzut -
110m.