TEMAT: Trolling Trociowy

alanbelon napisał:
Masz rację, lepiej małymi kroczkami próbować niż wcale...

śruba napisał: Jak morze pozwoli Ci na wędkowanie z brzegu tym bardziej możesz użyć malibu 360. Łowiłem z mniejszej skorupy i nie czułem dyskomfortu.

alanbelon napisał:
Nie ryczę,poprostu nie pływam na razie,bo nie mam czym,po ostatnim uderzeniu w big-baga silnikiem zniszczenia były większe niż sądziłem,jestem na końcówce naprawy pawęży,i przeróbce uchwytów,dochodzi okresowa konserwacja od wewnątrz łodzi bo przez pawęż lała sie woda,a łódz drewniana,dbać trzeba dużo bardziej niż o laminat czy alu,więc żeby pływać trzeba dbać

Witam kolegow.Tez zaczynam bawic sie w troling po zatoce i chetnie sie dołacze do tematu

Tomix napisał:
Będę próbował metodą prób i błędów. Muszę lepiej zagłębić się w analizę pogody, przy których warunkach dam radę pływać.

Z jakiej pogody korzystasz? Może z DMI? Jakie jest najkorzystniejsze falowanie i kierunek wiatru, żeby móc pływać taką łódeczką? Wiem, że można się cieszyć z pływania taką łódeczką, tylko trzeba się nauczyć pływać po Bałtyku... Jak się mieszka blisko morza to jest dużo łatwiej, metodą prób i błędów można próbować.Gorzej jak się ma 400km... Jak odczytać znaki na niebie, żeby móc popływać... To jest dopiero sztuka.
Pierwsza to meteo pl druga sat 24, zaznaczone Górki Zachodnie albo Sobieszewo.Meteo pl masz falowanie kierunek i prędkość wiatru,zachmurzenie istotne bo przy zmianie zachmurzenia zmienia się siła i kierunek wiatru.Wiatr najlepiej południowy ,zachodni i południowo zachodni siła do dwóch w skali boforta czasem trzy. Pływam do 500 m od brzegu,czasami do 4 km.Odradzam pływanie we mgle nawet gdy jest totalna flauta,ryby nie biorą a kilkuset tonowa łajba morze cię staranować i nawet tego nie zauważą. Minęła mnie taka o metry, stąd wiem do czego służą pampersy.

Też polecam meteo.pl Kierunek wiatru zależy gdzie planujesz łowić. Południowy jest najlepszy bo nie ma dużej fali, ale północny znowu nagania rybę i przy pontonie nie wydmuchuje w morze ;P

Dzięki wielkie za wskazówki,przydadzą się . Tylko jeszcze jedna kwestia pozostaje, jaki okres wybrać, żeby trafić ryby blisko brzegu?

marzec i kwiecień są idealne

MichuA napisał:
Tak właśnie obstawiałem, że te miesiące mogą być jedne z lepszych. Najlepiej chyba ryb szukać przy odcinkach przyujściowych?