TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spining 2014

Witam
Z tego co mi wiadomo to nie maja ograniczeń z odległością od brzegu mogą nawet postawić za pierwsza rewa tylko nie wiadomo czy nie osiądą na mieliźnie a od główek to 500m ale i tak stawiają zaraz za nimi ponoć od Rowów do Orzechowa są bardzo gęsto postawione i denne i powierzchowne dzisiaj rybacy mieli tylko 3 sztuki i kilka dorszy

hi tower napisał:

MACIEK 7776 napisał: Ale dlaczego rozpatrujesz to w kwestii "trzymania czyjejś strony". Kto jest która stroną? My, Wy Oni, Źli, Dobrzy?! O co w tym chodzi?
no cóż już tak mam
Nie śmiałbym odbierać Wam tej przyjemności odkrywania.
Grzechu napisał: Na tą chwile to sytuacja formalna jest taka że to wędkarze powinni się trzymać z dala od rybackiego sprzętu więc nie rozumiem na jakiej podstawie wysuwasz takie roszczenia.

Masz pewnie sporo racji .A ze względu na Twoje doświadczenie i brak jego u mnie nie będę polemizował. Szacun...

Dominik91 napisał: No właśnie szkoda. Chociaż, przy kanale Jmneńskim taka jest, a i tak tego przepisu nie respektuje. W Dani jest to nie do pomyślenia. Tam nikt nawet nie myśli, żeby próbować łowić w takich miejscach. Zobaczcie mapę Fyn i strefy "zakazane".Tam ujście takich ciurków jak Orzechówka/oglądaliscie chyba na Y filmik, jak trocie próbują wpłynąć do rzeczki typu w/w/ są strefą ochronną. U nas to pewnie byłaby mekka ościeniarzy. Daleko nam jeszcze do cywilizowanego świata.

to prawda Daro...ten kraj jest jak UDN... Udowodnić Destrukcje Natury . Aby mieć więcej w kieszeni abym był lepszy od innych.

No widzisz Daniel. Kiedyś na mój tel do IRS w Kołobrzegu o rzezi na kanale śledzi i smoltów/smoltów za pieniądze nas wszystkich/ nie było żadnego odzewu. Takie to nasze "demokratyczne" państwo.Tfu.

Głowa muru nie przebijesz....Prawda i etyka w sercu wyryta...To przykre lecz prawdziwe ludzie bogaci rządza nami i całym światem a my? no cóż jeździmy na ryby aby nie myśleć o tym całym globalnym syfie...

"Dziś spotkałem paru trociarzy w okolicy kanału jamnejskiego i na pusto wracali:(Mam pytanie w jakiej odległości od brzegu powinny stać sieci? bo te sieci wygladaja jak zasieki na polu walki...


O to samo chciałbym zapytać, szukałem po sieci, ale bez skutku, może koledzy coś wiecie na ten temat?? "

Zadałem to pytanie inspektorowi z Gdyni, który nas kontrolował.
Odpowiedział, że siatki mogą stać min. 200 m od brzegu !

pzdr
Bodzio

Bogusław Kasak napisał:
A zapisałeś może jego dane osobowe? Ciekawy jestem reakcji na zgłoszenie w OIRM że siatki w Orłowie stoją za blisko brzegu.