Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
Miejsce forum na sprawy związane z ochroną środowiska naturalnego, ochroną rzek i ich dorzecza. Problematyka kłusownictwa.

TEMAT: Problem z wydrami w rzekach pstrągowych

Odp:Problem z wydrami w rzekach pstrągowych 2011/03/02 13:33 #62689

Na rzece pstrągowej w okręgu włocławskim jest bardzo mało pstrągów. Panuje opinia że to skutek wydry. A mi się wydaje że okręg zarybiając pstrążkiem nie przestrzega podstawowych zasad i wpuszcza pstrążki prosto z samochodu z wora bez mierzenia różnicy temperatur. Bez roznoszenia ryb no i najważniejsza sprawa ilości na papierze są zupełnie inne od tych w wodzie. A skąd to wiem? Bo udało mi się dostać na zarybianie i widziałem ten mechanizm. Dziadki wpuszczają ryby tak jak wszystko inne w jednym miejscu itp. Jak się człowiek zaczyna odzywać, mówić że to nie tak powinno być zarybiane,odpowiadają że 30 lat tak ryby zabijają(zarybiają). A brak ryb to wina wydry.Oczywiście papier z ilościami wpuszczonymi do podpisu jest czysty, cyferki wpisują tak by zgadzało się z operatem na daną wodę. A winna jest wydra.

Odp:Problem z wydrami w rzekach pstrągowych 2011/03/02 15:35 #62699

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
zarybienia we włocławskim to jedno a to co się dzieje nad rzeką "chwilę po" to inna sprawa...
łowi się całym rokiem na robale i czym tam jeszcze kto ma...
Jednym słowem "pstrągowe wody Okręgu włocławek" to jedna wielka kpina z ludzi...
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Problem z wydrami w rzekach pstrągowych 2011/03/02 21:42 #62748

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
venom napisał:
zarybienia we włocławskim to jedno a to co się dzieje nad rzeką "chwilę po" to inna sprawa...
łowi się całym rokiem na robale i czym tam jeszcze kto ma...
Jednym słowem "pstrągowe wody Okręgu włocławek" to jedna wielka kpina z ludzi...
Ot i cała prawda. Najlepiej zwalić winę na kogoś innego. Ręce opadają a mięsiarze swoje. A to winna wydra, a to kłusole bądz rybacy. A to że zabierają kompleciki to już luz. To wolno. A że zarybienia nie przypominają zarybień a żeź niewiniątek to inna sprawa. Ważne że tysiące ryb wpadło do wody i już. Mięsiarze dywagują, że ryba wyjęta a potem wypuszczona ginie w męczarniach. Oh jacy esteci. Łza się kręci! Walić w beret OK ale wypóścić, straszna tragedia. Biedna rybka cierpi.Ta przed beretowaniem nie cierpi, ona z chęcią zawiesza się na haku bo wie, że wyląduje na patelni. Tak ona tego pragnie. bierzcie wszystko. Czy ma 5 czy 10 cm. Nieważne! Oby tylko nie cierpiała po wypuszczeniu! Każda na haku- beret! Ot to prawidłowe postępowanie. Gratuluję rozumu i rozumowania

Odp:Problem z wydrami w rzekach pstrągowych 2011/03/02 21:44 #62750

  • marcin_reda
  • marcin_reda Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 266
  • Podziękowań: 142
Adamie, ja osobiście widziałem tylko norki, ale tropy wydry też znalazłem na dolnej redzie.
Gatunki różnią się od siebie wielkością, norki są mniejsze od kota, wydry większe lub porównywalne (zależy jaki kot:) ) Mają też różne pyski, ogony, sposób poruszania się, najlepiej jak poczytasz opisy gatunków.

Odp:Problem z wydrami w rzekach pstrągowych 2011/03/02 21:48 #62754

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
marcin_reda napisał:
Adamie, ja osobiście widziałem tylko norki, ale tropy wydry też znalazłem na dolnej redzie.
Gatunki różnią się od siebie wielkością, norki są mniejsze od kota, wydry większe lub porównywalne (zależy jaki kot:) ) Mają też różne pyski, ogony, sposób poruszania się, najlepiej jak poczytasz opisy gatunków.
Co nieznaczy, że obie są winne mniejszej liczebności ryb. A wędkarze? Oni są obojętni?

Odp:Problem z wydrami w rzekach pstrągowych 2011/03/02 22:42 #62760

  • Radosław
  • Radosław Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 339
  • Podziękowań: 181
Według Wikipedii norka amerykańska może mieć maksymalnie do 1,3kg,a skoro tak to mogę uwierzyć że kropka ze 40cm złapie i zje,ale nie bardzo mogę sobie wyobrazić taką norkę co piękną /takie padło określenie/ trotkę, piękna= co najmniej 4 kg łapie i pożera a wcześniej wlecze do nory jak Kuba Rozpruwacz.
Przyrody nie dostaliśmy od naszych dziadków,lecz pożyczyliśmy ją od naszych wnuków.
Ostatnio zmieniany: 2011/03/02 22:43 przez Radosław.

Odp:Problem z wydrami w rzekach pstrągowych 2011/03/02 23:09 #62766

  • Igor
  • Igor Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 136
  • Podziękowań: 25
A co jeśli w norce mieszka 16 sztuk, a tylko jedna zajmuje się zaopatrzeniem?
Jak nie musisz, to nie wpier....

Odp:Problem z wydrami w rzekach pstrągowych 2011/03/03 18:22 #62820

  • Radosław
  • Radosław Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 339
  • Podziękowań: 181
Igor napisał:
A co jeśli w norce mieszka 16 sztuk, a tylko jedna zajmuje się zaopatrzeniem?

Po jadło biega do Biedronki :)
Widziałem już co norka potrafi zrobić z karasiem takim około kilograma / wygryziony mózg,rozpruty brzuch i wyżarta ikra/,ale najczęściej spotykałem się z tym że norka targała żabę ,lub raka. Nie przeczę że nie wtrąbi osłabionej trotki.Bądź co bądź nie przez norki pilnujemy tarlisk tylko przez pajaców w gumofilcach, co najpierw okradali PGR-y a teraz właściwie okradają nas.
Przyrody nie dostaliśmy od naszych dziadków,lecz pożyczyliśmy ją od naszych wnuków.

Odp:Problem z wydrami w rzekach pstrągowych 2011/03/03 19:00 #62823

  • twister 23
  • twister 23 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • adamo
  • Posty: 109
  • Podziękowań: 78
orzech napisał:
Wydra i Norka panowie mają się bardzo dobrze w naszych wodach. Śmiem twierdzić ,że aż za dobrze i mógłbym to nazwać plagą. Praktycznie co drugi szczupak jakiego łowie w Kanale Bydgoskim nosi ślady po wydrze. Trochę zabitych i nadjedzonych ryb znajduje również na brzegu.
Z dosyć dużą nutą przekonania stwierdzam ,że to zjawisko jest już niebezpieczne i szkodliwe.

Ja też zauważyłem niepokojący wzrost liczby drapieżników w naszych wodach, ale nie tylko. Łowię na pstrągowych rzekach i zauważyłem, że prawie wszystkie pstrągowe miejscówki, które dażyły ładnymi pstrągami, kleniami i szczupakami opanowane są przez owe drapieżniki. Niestety ilość ryb znacząco spadła, klenia spotkać jest niezmiernie trudno, szczupaka też już wyderki wytępiły. Brak naturalnych wrogów i bezsensowna ochrona największych drapieżników jest powodem rozpanoszenia się ich na wszystkich wodach.
Ja jestem za ekologią, ale w rozsądnym rozumieniu sprawy. My popadamy ze skrajności w skrajność, kiedyś prawie doszczętnie wypępiono wydrę, teraz przesadnie się ją chroni. Sądzę, że należałoby zacząć tępić wydrę i tym bardziej norkę amerykańską. Jak już ktoś chce za wszelką cenę chronić zwierzęta, to niech zaczenie od ochrony pstrągów i innych rybek przed wydrą i wielu innych stworzeń przed norką.

Inny absurd ekologów to ochrona wałęsających się po lasach psów. Pseudo ekolodzy chcą zakazać odstrzału piesków polujących na zwierzynę; szczególnie sarny. Zgodziłbym się z tym, gdyby ekolodzy zapłacili za każdą zagryzioną sarnę i za każdego znalezionego na brzegu pstrąga z odgryzioną głową przez wydrę. Chronić trzeba stworzenia które są zagrożone, a nie te które powoduje zagrożenie.
Mam nadzieję że Koledzy się ze mną zgodzą.
łowić systematycznie - do tego dąże

Odp:Problem z wydrami w rzekach pstrągowych 2011/03/03 19:01 #62824

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Wydrę sfotografowałem na na jednej z plaż Zatoki Gdańskiej, a właściwie- baraszkującą w słonej wodzie.
Zanim podpłynęła pod brzeg, dość długo kręciła się ok 200m od niego i to wzbudziło moją ciekawość... -Co to za zwierz?
A to wydra sobie była :)
BAŁT

Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.070 seconds