TEMAT: 1% na TPRIIG

Czas płynie szybko, więc pozwalam sobie odświeżyć temat:
Nadchodzący okres wiosenno-letni to dla nas okres kolejnego wyzwania, które bez Waszego wsparcia 1% będzie ciężko zrealizować....
Uchylam rąbka naszych planów na najbliższe miesiące:
Na co przeznaczamy Wasze wpłaty:
Działalność statutową
w szczególności: finansowanie działalności patrolowej oraz interwencyjnej, zarybienia lipieniem dla odbudowy populacji w Inie I Gowienicy, zakup fotopułapek do zwalczania kłusownictwa- z zeszłorocznych wpłat kupimy 8 w ramach wkładu własnego do projektu LGR- udrożnienie rzeki Gowienica w Widzieńsku/ przebudowa jazu w rampę denną z głazami, rozbudowa tarlisk/ 200 ton żwiru/ i poprawa skuteczności ochrony naturalnego rozrodu wędrownych łososiowatych w tej rzece na terenie gminy Stepnica.
budowę i wyposażenie siedziby- centrum edukacji ekologii wodnej na przyznanej nam przez Gminę działce nad Iną
Za dotychczasowe wpłaty serdecznie dziękujemy w imieniu naszych rzek i ryb

Witam !!!
1 % poszedł dla Iny
Mariusz

Jak już informowaliśmy, Towarzystwo Przyjaciół rzek Iny i Gowienicy decyzją Sądu Rejonowego Krajowego Rejestru Sądowego w Szczecinie z dniem 29.11.2010r. wpisane zostało na listę Organizacji Pożytku Publicznego (OPP). Jedną z doniosłych konsekwencji tego faktu, jest możliwość przekazania na Naszą organizację 1 % podatku.



Kto może przekazać 1% podatku ?

podatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych (w tym m.in. podatnicy uzyskujący dochody z odpłatnego zbycia papierów wartościowych);

podatnicy opodatkowani ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych;

podatnicy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą i korzystający z liniowej, 19-procentowej stawki podatku.

1% mogą przekazać również emeryci, pod warunkiem jednak, że samodzielnie wypełnią PIT-37 i zrezygnują z pomocy ZUS w tym zakresie. Podobna zasada dotyczy osób, które są rozliczane przez pracodawcą.

Na co przeznaczamy Wasze wpłaty:

Działalność statutową w szczególności: finansowanie działalności patrolowej oraz interwencyjnej, zarybienia lipieniem dla odbudowy populacji w Inie i Gowienicy, zakup fotopułapek do zwalczania kłusownictwa - z zeszłorocznych wpłat kupimy w najbliższych miesiącach 8 w ramach wkładu własnego do projektu LGR - udrożnienie rzeki Gowienica w Widzieńsku, rozbudowa tarlisk i poprawa skuteczności ochrony naturalnego rozrodu wędrownych ryb łososiowatych w tej rzece na terenie gminy Stepnica.
Budowę i wyposażenie siedziby - centrum edukacji ekologii wodnej na przyznanej nam przez Gminę działce nad Iną w Goleniowie.

Za dotychczasowe wpłaty serdecznie dziękujemy w imieniu naszych rzek i ryb

Jaki model tych fotopułapek został zakupiony? Ja zamierzam sciągnąć z Chin jest trochę taniej (fakt cło i przesyłka ale i tak). Fotopułapki to naprawdę skuteczna broń w walce z kłusownictwem najlepiej jak jest zasięg i od razu powiadomienie GSM.
Wiem że była afera z kradzieżą fotopułapek w Bieszczadach i to był sprzęt pro firmy Reconyx:
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130107/BIESZCZADY/130109726

Strona producenta:
http://www.reconyx.com/

Strona importera z Niemiec, który posiada bogatą ofertę również innych firm:
http://www.wildkamera.eu/reconyx/

Projekt jest jeszcze w trakcie oceny, ale w ramach zapytań ofertowych wytypowaliśmy urządzenie sprawdzone w boju z szeroka ofertą dodatkowego wyposażenia. Kwestia zasięgu to inna bajka, ale akurat w przypadku naszych rzek nie ma problemu.
Ponieważ zakup jest w ramach projektu, musimy oprzeć się na dostawcach krajowych. Poza tym z Chin nikt nie pomoże nam doradztwem, i serwisem....
co do kradzieży, to zawsze jest ryzyko, ale w odpowiednim ustawieniu jedna pułapka pilnuje drugiej i ryzyko straty jest mniejsze

kłusownictwo to jedno, ale pułapki mogą te z wyjaśnić dziwne ślady nad rzeką.......po ciągnikach wjeżdżających prawie do rzeki nie wiadomo po co, śmieci i inne ciekawostki

Chętnie się dowiem co to za modele, rozumiem że coś z chińczyków? serii:
SGN-5220M 
SGN-5220 
SGN-6210M
SGN-6240
SGN-6240M
SGN-6240MA
Warto sprawdzić dużą ilość ofert, bo różnice są spore sprzedawcy wykorzystują brak wiedzy klienta w temacie np. SGN-6240MA kosztuje 2447 zł a na Allegro już tylko 1999 zł.

Jestem zainteresowany wyminą informacji w tym temacie i myślę że nie tylko ja, ale wielu którzy wchodzą na to forum w celu uzyskania informacji jak lepiej chronić nasze wody. A fotopułapki okazały się najlepszą bronią jaka jest dostępna.
Na razie pracuję nad systemem sieci fotopułapek typu MESH (http://en.wikipedia.org/wiki/Mesh_networking) z jednym koncentratorem GSM zamontowanym na szczycie drzewa w celu poprawy zasięgu + bateria słoneczna jako dodatkowe zasilanie.

A co z detektorami napięcia/prądu zmiennego w wodzie? Ktoś się z czymś takim spotkał? Może dać taki projekt na Politechnikę Szczecińską może zaprojektują, chociaż jeżeli chodzi o elektronikę to głównie liczą się politechniki - wrocławska i warszawska (ewentualnie śląska).

Chciałem w tym temacie dodać, że najtańsze fotopułapki można kupić za mniej niż 250 zł nie wiem jak jest z jakością, bo z nich nie korzystałem, ale jest to jakaś alternatywa - iść na ilość nie na jakość zamiast jednej za 2k zł można mieć 8 sztuk. W zakończonych portalu aukcyjnego należy wpisać Bushnell Trophy
Link

Jak wcześniej pisałem, w przypadku projektów są pewne reguły, których się trzeba trzymać, więc wiele "tanich" możliwości odpada.
Inna sprawa to rekomendacja. Te, które my wybraliśmy są w powszechnym użyciu w lasach i nie tylko, gdzie przeszły test żywotności i sprawności. To dla nas szczególnie ważne, bowiem nie dasz rady co chwilę biegać i sprawdzać, czy działa. W ten sposób, to lepiej od razu ją wyłożyć na ścieżce........
Szczerze mówiąc, to nie jestem za nagłaśnianiem tematu.
Detektory są na taśmie......, są też inne szpiegowskie sposoby. Problem nie jest w sprzęcie, ale koordynacji, logistyce i konsekwentnym działaniu. No i dobrej współpracy ze służbami, gdyż czasem, to co Ci pokaże kamerka nie nadaje się do reakcji grupki zapaleńców, tylko uzbrojonych funkcjonariuszy.........
Na pewno warto nagłaśniać sukcesy w zwalczaniu kłusoli..... w postaci surowych wyroków sądu.

Dla mnie problem nie jest w koordynacji, a w sprzęcie, uważam że nagłaśnianie dobrego sprzętu w walce z kłusownictwem jest wysoko wskazane jest też czynnikiem prewencyjnym takim samym jak kamery w centrach miast, które w znacznym stopniu ograniczyły przestępczość. Jeżeli rzeczywiście ma to być tajemnica to zapraszam do PW, choć tak jak napisałem dla ludzi którzy walczą z kłusownictwem każda informacja jest cenna i uważam że warto dzielić się tą wiedzą na forum, tak by jak najwięcej osób skorzystało, osobiście nie widzę przeciwwskazań, ale chętnie wysłucham argumentów by tej wiedzy nie publikować. Trzymam kciuki z TPRIIG i tym podobne inicjatywy!