TEMAT: Moje klasyki czyli "Gentle trout"

W wędkarskim świecie sie zgadza że od czasu do czasu dadzą jakąś historie ale to dla mnie za mało.
Zauważyłem że większość z was skupia sie na moich tworach zamiast na historii powstania.
Te muchy daje tylko po to żeby ktoś wiedział jak wygląda dany wzór,oczywiście we wszystkim co robię sie staram

Noform napisał:
Spoko, historia, materiały, tylko wzory jak chcesz pokazywać, to pokaż takie które warto pokazać, bo w przypadku pokazanych zdjęć, to są to tylko własciwe materiały, we wlaściwej kolejności, ale byle jak przywiązane do haka...

Ryba weźmie na wszystko, ale wzór to wzór. Skrzydełka wymasowane, przywiązane we właściwy sposób i estetycznie zgodnie ze sztuką i proporcjami.

W coachmanie masz np. skrzydełka przywiązane "po falenicku" odwrotną stroną do góry, w pozostałych po prostu pęczki niewymasowanych promieni.
Nawet wykonując je z pojedyńczego rolowanego pasma można to zrobić własciwie i ładnie...
Kręcenie much, to też troszkę sztuka i droga do samodoskonalenia...

Hmm w moich mallardowych muchach problemem jest złej jakości piórko które jest rozdwojone od stosiny,postaram się robić leprze muchy jednak ze strony nie zrezygnuję.Początkowo to miały być informacje tylko na mój użytek.
I ja sie nie zgodzę z tym że ryba weźmie na wszystko.
Royal akurat ma w odpowiednim kierunku przywiązane.

Noform napisał:
Za mało? To gdzie przy Twoich wpisach z muchami są pełne historie zawierające okoliczności powstania pokazanych wzorów? Rok, autor i miejsce to chyba nie wszystko? A jakaś anegdotka itp.?! Sam pomysł na bloga czy tam profil na fejsbuku jest spoko, tylko chyba jak coś się robi robić to przynajmniej dobrze.

Ja przedstawiam historie nie historyjki i mity.
Nawet nie masz pojęcia jak ciężko znaleźć muchę która ma podany rok powstania a co dopiero jej okoliczności.
Ta strona skupia się na muchach które postały przed rokiem 1950 no z małymi wyjątkami

Noform napisał:
No jest to potwornie ciężkie i zajmuje w większości przypadków 1-5 min. przy pomocy "wójka gugla".

np. Professor:
donbastianwetflies.com/tag/professor/
Royal Coachman:
troutster.com/history-of-the-royal-coachman-fly/

w podanych linkach autor też nie popisał się wykonaniem

czy autor je wykonał?? nie wiem...
Przypominają wykonaniem sklepową sieczkę (poza tmi pierwszymi "ghostowymi" streamerami) rodem z indii i bangladeszu sprzedawaną czasem w zestawach jakich w sklepach na zachodzie pełno. Innymi słowy, "nie wszystko złoto co w sieci"

Brawo 2 muchy które ja sam znalazłem.
JA nie będę opisywał historyjek z jednej strony ponieważ staram sie uniknąć fikcji.
Ja szukam informacji o muchach w kilku różnych nie nie zależnych źródłach żeby uniknąć fikcji.
A bardzo często sie zdarza że każda strona ma inną historyjkę.

Grizzly King pod względem wyglądu jest jedną z moich ulubionych much.
Została stworzona przez profesora Jamesa Wilsona w 1840r.James był bratem Johna Wilsona który stworzył muchę "Professor".
Ojczyzną Grizzly Kinga jest Szkocja.

ogonek:czerwona gęś
tułów:zielony jedwab przewinięty złotym drutem
jeżynka:kogut grizzly
skrzydełko:jasny mallard