TEMAT: Zanim wyroi się jętka...

Fakt kajaki płoszą pstrągi, inaczej jest z lipieniami, kajakarze mieszają wodę wiosłami, podrywając w ten sposób faune denną.
Można już ładnie połowic na suchara, ale trzeba trafic w porę, w mokrą cały dzień biją.
Generalnie wszystkie chruściki (sarniaki, cdc i inne cudeńka) są teraz na wodzie.

Ponieważ w rzekach, w których ostatnio łowię, oczkujących ryb jak na lekarstwo, zacząłem przeglądać internet, żeby nie zapomnieć, jak oczka wyglądają. Oto, co znalazłem, ale ostrzegam, że film może wywołać niekontrolowane napady szału (do odtworzenia wymagany QuickTime)

fishwithra.com/web%20movies/winter_demo.mov


Edit: AAAAAAAAaaaaaaaaAAAAAAAAaaaaaa!!!

fishwithra.com/web%20movies/marblejumpweb.mov

Woda prawie jak u nas:) ryby też heh, a jętka pewnie na dniach zacznie swoje loty.

nad woda jest jest cała masa chrusta





ale pomimo tego nie widziałem ani jednego zbierającego potoka, który mógłby mieć choćby te 30 cm. Jedynie co to udało mi się wyjąć na suchą "pstrążka" na oko 28 cm.

Jedyna miarowa ryba siadła na streamera w pełnym słońcu.


Ten sezon jest jakiś dziwny - wody mało, ryb nie widać...

Jarek napisał:
Ja w ostatnim czasie odwiedziłem w sumie 5 rzeczek w dorzeczu Gwdy i Regi. Wspólne cechy:

1. woda niska jak na tę porę roku, ale wcale nie przejrzysta (z jednym wyjątkiem). Powiedziałbym, że nigdy wcześniej przy tak niskim stanie nie widziałem tak kopniętej wody.
2. Owady latają dość żwawo, płyną też po powierzchni - nie jakiś szał, ale trochę tego jest. Przy tym zerowe żerowanie powierzchniowe.
3. Jedyną metodą, przy której udało mi się oderwać od dna w miarę sensownej długości ryby to streamer, i to tylko w tej nieco bardziej klarownej wodzie.

Witam.
Ja już pierwsze widziałem
Pozdrawiam.

krzychu napisał:
Czyli za parę dni mamy się spodziewać zdjęć Twoich 50-taków w wątku POŁOWY 2009?

Też widziałem, ale naprawdę pojedyncze, i to jeszcze nie te najtłustsze majówki. Ale trochę nam tu chłodem powiało, więc nieco przystopują...

U nas też juz widziałem parę dużych (prawdziwych) majówek, ale do rójki z prawdziwego zdarzenia jeszcze trochę. Zrobiło się chłodno i to ograniczy wylot. Dzisiaj wyrwię się z pracy wcześniej to zobaczymy co lata. Wczoraj troche ukręciłem jętek to może uda się dzisiaj przetestować. A na zachętę maluch na jętkę z Beskidów.

Szkoda, że muszka znajduje się po drugiej stronie! Ale i tak gratki - to chyba pierwszy na suchą obecny na tym forum.

Chyba pierwszy to nie, no może wtym sezonie. Ale wczoraj też kilka sztuk na sucha się pokusiło z tym że wilkością nie grzeszyły. Dlatego też nie zamieszczam zdjęć, bo od razu usłyszę że szprotki na FORS zagościły.