Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Lipień 2011

Odp:Lipień 2011 2011/09/04 23:13 #73025

  • rhezuz
  • rhezuz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 72
  • Podziękowań: 6


Dunajec Łopuszna - 33 cm taki dość waleczny lipionek plwa nadal, ale takich lipieni to mało jest na Dunajcu, albo ja nie umiem łowić

Odp:Lipień 2011 2011/09/04 23:25 #73026

  • michu
  • michu Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 726
  • Podziękowań: 206
mkfly napisał:
To jest hit roku forum FORS. Lipienie na kukurydzę. :woohoo:

Też to czytam z lekkim niedowierzaniem, ale dla ciekawostki napiszę, że na Wyspach Brytyjskich pozwala się łowić na wielu rzekach na spławik (w dodatku na robala) i muchę, a kategorycznie zabrania się łowienia na spina

Do Maćka Ś.:

Nie robisz Stary nic złego, bo to nie jest zabronione na tym odcinku rzeki, ale naprawdę mało eleganckie.
Łów te ryby na muchę póki je masz,raz bo na to zasługują- są trochę ładniejsze od kleni, czy tam innych jelców/y. A dwa łów je na muchę teraz, bo za niedługo będą już tylko bezpowrotnym wspomnieniem. I kiedy wszyscy będą wspominali te piękne ryby, jak je łowili na suchego chruścika, sieczkę na 18 albo imitatację jakiejś nimfy, Ty będziesz się tylko przysłuchiwał, wk...iony na samego siebie, jedząc sałatkę z ... kukurydzą...;)
Bez agresji
Michał
Ż(r)yj z umiarem.
Ostatnio zmieniany: 2011/09/04 23:32 przez michu.

Odp:Lipień 2011 2011/09/05 00:27 #73028

Czekamy na lipienia na pinkę i tyczkę... ale czad...

Odp:Lipień 2011 2011/09/05 06:32 #73033

michu napisał:
mkfly napisał:
To jest hit roku forum FORS. Lipienie na kukurydzę. :woohoo:

Też to czytam z lekkim niedowierzaniem, ale dla ciekawostki napiszę, że na Wyspach Brytyjskich pozwala się łowić na wielu rzekach na spławik (w dodatku na robala) i muchę, a kategorycznie zabrania się łowienia na spina

Do Maćka Ś.:

Nie robisz Stary nic złego, bo to nie jest zabronione na tym odcinku rzeki, ale naprawdę mało eleganckie.
Łów te ryby na muchę póki je masz,raz bo na to zasługują- są trochę ładniejsze od kleni, czy tam innych jelców/y. A dwa łów je na muchę teraz, bo za niedługo będą już tylko bezpowrotnym wspomnieniem. I kiedy wszyscy będą wspominali te piękne ryby, jak je łowili na suchego chruścika, sieczkę na 18 albo imitatację jakiejś nimfy, Ty będziesz się tylko przysłuchiwał, wk...iony na samego siebie, jedząc sałatkę z ... kukurydzą...;)
Bez agresji
Michał

Chyba się trochę nie zrozumieliśmy;)
Aż taki ogór ze mnie nie jest żeby lipienie łowić na spławik,pozdrawiam wyszystkich only flyfishing jeśli chodzi o nasze kochane lipaski.

Odp:Lipień 2011 2011/09/05 08:31 #73036

  • jaroskorpion
  • jaroskorpion Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Valar Morghulis-Valar Dohaeris
  • Posty: 1732
  • Podziękowań: 1446
Anglia kraj cywilizowany i John Wilson autorytet w łowieniu ryb zasówa lipienie na białe robaki na spławik i nikt mu tego nie broni.A ja chcę spróbować na kukurydzę to jestem odrazu wyklęty?Dziwne .Jak zakupię muchówkę to będę łowił na muszki ;)

Odp:Lipień 2011 2011/09/05 08:52 #73037

Na forum o rybach szlachetnych wypada jedynie o szlachetnych rybach rozmawiać. Skoro znalazły się tutaj jelce to i lipienie na kukurydzę swoje miejsce znajdą :)
Podobnież na wielu rzekach największe lipienie biorą w listopadzie, jest pewna "kaszubska" metoda połowu pozwalająca łowić bardzo selektywnie nie męcząc niepotrzebnie małych ryb.
Cudowną kroplą ... naznaczeni, w ostępy kniei prą błogosławieni.
Ostatnio zmieniany: 2011/09/05 08:55 przez Salmkill.

Odp:Lipień 2011 2011/09/05 09:17 #73038

  • abuabu
  • abuabu Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 96
Już kilkukrotnie pisałem na tym forum w temacie o żyłkowej - nie metoda łowi lecz wędkarz, więc czy będziemy łowili na muchę, spining czy kukurydzę nie jest istotne - ważne żeby robić to z głową, jeśli wiemy doskonale że pogłowie lipieni w naszych wodach jest bardzo mizerne po prostu ich nie beretujmy, powołujesz się na autorytet wędkarski, ale czy widziałeś że wszystkie złowione przez Wilsona rybki wracają w swietnej kondycji do wody??
Jeśli zaczniemy łowić te piękne ryby dla przyjemności a nie dla mięcha(bo przecież wędkarz, jego rodzina i sąsiedzi muszą jeść ryby złowione przez niego, a karta musi się zwrócić), zadbamy o nasze wody, to nie będzie problemu z rybkami i nie bedzie problemu w metodzie ich połowu.
Pozdrawiam

Odp:Lipień 2011 2011/09/05 09:33 #73039

  • jaroskorpion
  • jaroskorpion Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Valar Morghulis-Valar Dohaeris
  • Posty: 1732
  • Podziękowań: 1446
Kardynał czy złowiony na muchę czy na kukurydzę ma mi dać frajdę z łowienia.On nie zasługuje na patelnię ,tylko na pływanie w wodzie ;)

Odp:Lipień 2011 2011/09/05 09:52 #73041

  • abuabu
  • abuabu Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 96
No i o to chodzi, ale mimo to proponuję i tak na muchę, frajda o wiele większa, a jeszcze jak będzie złowiony na własną muszkę - jeszcze większa:)

Odp:Lipień 2011 2011/09/05 12:04 #73045

  • michu
  • michu Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 726
  • Podziękowań: 206
jaroskorpion napisał:
Kardynał czy złowiony na muchę czy na kukurydzę ma mi dać frajdę z łowienia.On nie zasługuje na patelnię ,tylko na pływanie w wodzie ;)

Jaro równie dobrze ja mógłbym powiedzieć troć, czy pstrąg złowiony na żywca albo na muchę tubową umieszczoną stacjonarnie w gronie dwudziestu kolegów ma dać radość z łowienia i pewnie jakąś tam da. Przecież to jest prostsze niż na...lanie po rzece godzinami bez puknięcia, a o dzikach nawet nie wspomnę. Łowiłbyś tak? Myślę, że nie bo troci i pstrąga nie godzi się łowić w taki sposób, bo nie ma klimatu.
Są pewne konwenanse, których nie powinno się zmieniać, bo szkoda tradycji, która nakazuje łowić pewne gatunki tak a nie inaczej- to dla potomnych.;)
Co do Angoli i Wilsona, no cóż, zdaje się, że wiedzą na ile mogą sobie pozwolić. Żeby nie ograniczać się tylko do ryb szlachetnych, ale powiedzieć coś na temat ich podejścia do całego wędkarstwa podam przykład: O tym, że na wielu z jezior angielskich nie można było używać zanęty gruntowej, bo przy zbyt dużej presji to zakwasza wodę przy tym ingerując poprzez różne sztuczne dodatki w fizjologię ryb, czytałem jakieś 15 lat temu. Trzymają rękę na pulsie.
A na kukurydzę polecam łowić karasie. Smażone sto razy smaczniejsze od lipienia, przy tym można nieźle się ubawić łowiąc je na przypon 0,10mm lekkim bacikiem, a determinacją w walce chyba przewyższają lipienie. Sorry za mały off top.
Pzdr
Ż(r)yj z umiarem.
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.109 seconds