TEMAT: Lipień 2010

A oto mój ostatni filmik z wyprawy lipieniowej. Potworów nie było, ale zabawy było sporo, a o to w tym chodzi:)

{youtube}AFNFYlyJ01k{/youtube}

świetny filmik
oby wiecej takich

Śliczna rzeka, również film bardzo dobry. Obawiam się tylko że zaraz odezwa się głosy że ryby małe, wychudzone, po co je łowić i tym podobne bzdury. Nie wiem jak to robisz, ale bardzo ładne robisz zdjecia pod wodą. Gratuluję. Niestety moja rzeczka od początku roku (cały czas) płynie "kopnięta" i lipienie nie chcą wychodzić do suchej (którą najbardziej lubię).

Jacek bo na naszej ulubionej już prawie nie ma co wychodzić
trzy lata najazdu zrobiły swoje.
Za rok znów będziemy sami chodzili nad rzeką.
W ciszy i prawie spokoju bo przeszkadzac nam nawet ryby nie będą...
Jedynie kajakarze czasem popłyną.

Dzięki chłopaki. Swoją drogą wolę łowić takie ryby jakie są niż ciągle robić kilometry nad pustymi sfazowanymi rzekami i nic z tego nie mieć. Ale spokojnie następnym razem wydłubię coś większego, bo ta rzeczka ma swój potencjał i charakter.
pozdrawiam miłośników lipieni

Lipieniowe początki i pierwsze w zyciu ryby na muche:) - nie sa okazowe, ale zakochalem sie na maksa, w rzece jeszcze bardziej, nie moge sie doczekac wrzesnia:)

piterusm dziękuję za pozdrowienia...

Steril gratuluję pierwszych muchowych sukcesów. Mam nadzieję, że ostrzegano Cię, że ta choroba jest nieuleczalna:) ...

Wczesna jesień jest świetną porą na lipienie, aczkolwiek latem też można połowić z tym, że pory dnia bardziej skrajne. Z lipieniem jest o tyle fajnie, że nawet pomiędzy kajakami holuje się kardynały. Zresztą susz na hakach 16, we wszelkich konfiguracjach konstrukcyjnych, wzbudza zainteresowanie tych ryb.

Początkujących muszkarzy zachęcam do odwiedzania łowisk lipieniowych, bo nie wiem czy Wy wiecie, że Stwórca konstruując świat, stworzył lipienia z myślą o muszkarzu...

pozdr.
Adam

Adi.obi - wsiąkłem i tyle:)

Świetnie to zmontowałeś piterusm

z ostatniego wypadu...