Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Lipień 2010

Odp:Lipień 2010 2010/10/05 21:38 #47384

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
Powodzenia! Czekam na relację i fotki. Październikowy klimat obu białek lub Nysy jest niepowtarzalny;)
pozdrawiam

Odp:Lipień 2010 2010/10/11 22:18 #47635

  • rybak176
  • rybak176 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • https://www.facebook.com/KlubM​uchowyLipienWejherow
  • Posty: 253
  • Podziękowań: 46
wygląda na to że nikt na lipienia nie chodzi.. :huh: parę fotek z niedzieli..








trzeba trenować przed Pucharem Ziem Północnych:D może...

Odp:Lipień 2010 2010/10/12 07:50 #47637

  • Lacki
  • Lacki Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 9
Tak jak zapowiadałem, odwiedziłem Kotlinę, ale prawdę powiedziawszy nie ma się czym pochwalić. Parę krótkich lipieni i sporo powietrza w płucach ;)Niestety jest też parę przygnębiających wspomnień... Zniszczona Białka Lądecka, na którą nawet nie pojechaliśmy po otrzymaniu informacji, że przez Białkę przejechały spychacz i zdewastowana przez meliorantów Bystrzyca Dusznicka, którą też odwiedziliśmy. To smutne, co wyprawia się nad tymi naszymi rzekami ;(

Odp:Lipień 2010 2010/10/12 18:39 #47644

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Faktycznie trudno o ryby w zdewastowanych rzekach... nawet gdyby były, to mała przyjemność łowić w korytku z wodą płynącą. A mechanizm niszczenia rzek jest bardzo prosty. Państwowe instytucje się rozrastają i szukają sobie kolejnych ofiar. Z dzikimi rzekami włącznie...

Przeglądajcie sobie strony internetowe poszczególnych RZGW i Zarządów Melioracji. Przetargów wycelowanych w nasze rzeki produkuje się więcej i szybciej niż ja piszę posty.

Problem w tym, że one nie rozrastają się tak same z siebie. Ten ustrój ma mandat społeczny od 1989 roku do dziś. "Dobry budżet, to duży budżet" - myśli sobie demokrata... w państwie kilkusetsysięcznej armii urzędników i ponad 700 mld zł długu publicznego.

Rozpędzamy się samochodem coraz szybciej, ale na końcu drogi czeka nas gruba ściana, z którą zderzenie będzie bardzo bolało. I będzie dokładnie tak jak mówił Gomez Davila: "Nikogo nie interesuje nigdy to, co mówi reakcjonista. Ani wtedy, kiedy to mówi, bo wówczas wydaje się to absurdalne – ani po kilku latach, bo wówczas wydaje się to oczywiste".

Najtragiczniejsze jest w tym wszystkim to, że większość wędkarzy na Fors nawet nie wie poprzez jakie mechanizmy pochodnych swoich politycznych wyborów... ma krew na rękach polskich rzek. Chciałoby się powiedzieć słowami Chrystusa: "Panie przebacz im, bo nie wiedzą co czynią".:(

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Lipień 2010 2010/10/12 19:42 #47645

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
Lacki napisał:
Tak jak zapowiadałem, odwiedziłem Kotlinę, ale prawdę powiedziawszy nie ma się czym pochwalić. Parę krótkich lipieni i sporo powietrza w płucach ;)Niestety jest też parę przygnębiających wspomnień... Zniszczona Białka Lądecka, na którą nawet nie pojechaliśmy po otrzymaniu informacji, że przez Białkę przejechały spychacz i zdewastowana przez meliorantów Bystrzyca Dusznicka, którą też odwiedziliśmy. To smutne, co wyprawia się nad tymi naszymi rzekami ;(

Najbardziej wkurza to, że za zachodnią granicą ładują grube ojro w renaturyzację rzek, a nasi uparcie z klapkami na oczach "inwestują". Przyjdzie duża woda i znowu będzie płacz.
W przyszły weekend na Białej Lądeckiej będą zawody, zobaczymy czy coś tam jeszcze pływa.

Ps. Rybak176, dzieki za foty. Ktoś jednak łowi jeszcze lipienie;)
pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2010/10/12 20:27 przez gregon.

Odp:Lipień 2010 2010/10/12 20:08 #47647

  • dmychu
  • dmychu Avatar
gregon napisał:
(...) Najbardziej wkurza to, że za zachodnią granicą ładują grube ojro w renaturalizację rzek, a nasi uparcie z klapkami na oczach "inwestują". Przyjdzie duża woda i znowu będzie płacz.(...)

No wiadomo, bo w domyśle u nas w Polsce to takie debile, nie to co na zachodzie, sami mądrzy i oświeceni ludzie...

Czy wiesz Gregon jaki procent rzek wyprostowali np. Duńczycy? W krajach "oświeconego zachodu" dewastacja przyrody osiągnęła tak absurdalny poziom, że dalsze zabieganie o proste koryta rzek generowałoby tylko drobne prace konserwacyjne... i drobne przetargi przy których niewiele możnaby już ukraść.

Zachodni biurokraci aby sięgnąć teraz po megaprzetargi, muszą wszystko to, co wcześniej postawili na głowie postawić z powrotem na nogi. Wtedy jest szansa na naprawdę mega pieniądze. Polska jest na innym etapie "mielenia" pieniędzy publicznych. Będę się upierał, że problemem nie jest etap, ale sam proces mielenia kasy podatników - czy w Polsce czy na zachodzie.

Życiem kierują naprawdę proste mechanizmy bodźców. Większość bowiem procesów na styku gospodarki i polityki, to... śmierdzące danie dla cwaniaków, polane pachnącym sosem pożytecznych idiotów. Tak jest w przypadku renaturyzacji, polityki CO2 i wielu innych... W Polsce jest jeszcze wiele pięknych rzek do zniszczenia w megaprzetargach. Propagatorów renaturyzacji nagłośni się trochę później i ekologiczny front zamówień publicznych będzie cofał to co wcześniej popsuł.

Swoją drogą cwaniaki rozumieją się bez zmróżenia oka. Z tej samej unijnej kasy idą pieniądze na zasilenie budżetów polskich istytucji zajmujących się organizowaniem zamówień publicznych na niszczenie naszych rzek. I niech mi ktoś powie, że tu chodzi o jakąś wyższą ideę...:laugh:

Swoją drogą, jak kiedyś wyczytałem dane naukowe na temat zniszczenia rzek w Danii, to aż spojrzałem w kierunku tamtego kraju mówiąc "Jak mogliście tak uczynić?" i miałem łzy w oczach. My w Polsce mając jeszcze tyle pięknych rzek, nawet nie potrafimy sobie tego wyobrazić. Oczywiście Polacy nie są od Duńczyków wiele lepsi, po prostu nie mieli jeszcze tyle kasy na wywalenie w kosmos dorzecza Wisły i innych jeszcze w miarę dzikich.

Generalnie: Big government = big problem.

Koniec tych dygresji z mojej strony w temacie "Lipień".

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2010/10/12 22:06 przez dmychu.

Odp:Lipień 2010 2010/10/12 22:16 #47656

  • Taps
  • Taps Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 153
  • Podziękowań: 87
Pierwszy tegoroczny lipek na popielatkę.
Kompozycja słaba bo z pontonu.
Ostatnio zmieniany: 2010/10/12 22:17 przez Taps.

Odp:Lipień 2010 2010/10/12 22:53 #47661

  • Mateusz
  • Mateusz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 47
Ładnie ubarwiony ten lipień:P jak na moje oko to miał ze 40 cm B)

Odp:Lipień 2010 2010/10/13 02:02 #47668

  • tomas
  • tomas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 161
Powyżej ciemno ubarwiony, to teraz coś dla kontrastu.
Zachodniopomorska srebrzysta strzała:)


Ostatnia fotka przed odpłynięciem do swojej rynny.
Spin & FF

Odp:Lipień 2010 2010/10/17 11:09 #47806

  • pienio81
  • pienio81 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 73
  • Podziękowań: 1
witam czy ktos ostatnio łowił na Dzikiej Orlicy?jak tam sytuacja z lipieniem na tej rzece?chciałbym sie wybrac na kilka dni do Kotliny Kłodzkiej i odwiedzic może jeszcze kilka innych rzek z tego rejonu.Pozdrawiam
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.082 seconds