Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wobler Strike Pro Flap Jack - TEST

Wobler Strike Pro Flap Jack - TEST 2021/09/15 20:19 #190077

  • PiterS
  • PiterS Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Właściciel fors.com.pl od 14.08.2003
  • Posty: 3325
  • Podziękowań: 2475
Ile to już razy napaliłem się na przynęty oglądane w katalogu czy w sklepach wędkarskich? Kuszą opisem, jakością wykonania czy kolorystyką. Oglądam raz, drugi, trzeci i w końcu mam, czasem jak ten pstrąg nieufny, oglądam, smakuję i w końcu cap, bo widzę w nich cel zastosowania. Kolejną nowością w moim pudełku jest bezsterowy wobler od Strike Pro.

Najpierw mnie skusił.
FORS-FlapJack-01.jpg


Przytoczę Wam oryginalny opis przynęty z katalogu.
Flap Jack wytwarza niesamowite wibracje, co przyciąga ryby z dużej odległości. Jest to świetna przynęta na okonie, bassy i sandacze, a nawet sumy. Najmniejszy Flap Jack może być używany jako przynęta do wędkowania pod lodem. Można nim spinningować, prowadząc szybko lub wolno. Nadaje się też do trollingu i do jiggowania. Jest wszechstronną przynętą na wody słodkie i słone. Dwa mocowania na grzbiecie pozwalają na dostosowanie przynęty do żerowania ryb. Dodatkową zaletą Flap Jack'a jest wbudowana grzechotka, która wabi ryby z dalszej odległości.

Ciekawie ukształtowany i dokładnie wykonany korpus.
FORS-FlapJack-02.jpg


FORS-FlapJack-03.jpg


FORS-FlapJack-04.jpg


FORS-FlapJack-05.jpg


Wzmocniony pysk
FORS-FlapJack-06.jpg


Zaraz, zaraz, a gdzie słowo "pstrąg" czy "na pstrągi"?! Wariat ze mnie! A może i nie? Więc dlaczego go mam w pudełku? Zastosowanie miał mieć zasadniczo jedno i dlatego nie był zbyt częstym gościem na agrafce pstrągowego zestawu. W moich pstrągowych łowiskach zwałki to dość częste elementy rzecznego koryta. Właśnie za nimi często są dość głębokie, czarne i nie prześwietlone zastoiska, w których bardzo trudno poprowadzić woblera na większej głębokości mając do dyspozycji bardzo krótki dystans. Nurtu w tych miejscach praktycznie nie ma, więc wobler nie zejdzie na głębokość nierzadko 2 metrów i więcej. Oczywiście są jeszcze cięższe obrotówki, gumy z większymi główkami, cykady, ale chciałem czegoś innego i padło na Flap Jack'a.

Za zwaliskiem głęboka i stojąca woda.
FORS-FlapJack-07.jpg


Obok bystry nurt, a w zwalisku głębokie klatki stojącej wody.
FORS-FlapJack-08.jpg


FORS-FlapJack-09.jpg


Cykado-wobler tak można śmiało nazwać tą przynętę, która z profilu wygląda jak cykada, ma uszka mocujące jak cykada, ale korpus pękaty jak wobler. Czterocentymetrowy Flap Jack waży 6 gram i jest wybitnie tonącą przynętą. W plastikowym korpusie, a dokładnie w głowie, ukryte jest główne obciążenie oraz dodatkowe cztery stalowe kulki w połowie korpusu. Pyszczek jest wzmocniony metalową wstawką, która zapobiega szczerbieniu się plastiku. Malowanie jest bardzo atrakcyjne, dokładne i wygląda podobnie jak w pozostałych woblerach Strike Pro. Dwa mocujące uszka pozwalają na zmianę pracy przynęty.

Przeźroczysty korpus ukazuje swoje wnętrze.
FORS-FlapJack-10.jpg


FORS-FlapJack-11.jpg


FORS-FlapJack-12.jpg


Zaczepiając o przednie uszko Jack pracuje bardziej w poziomej pozycji, a boczne ruchy korpusu są stosunkowo niewielkie o sporej częstotliwości. Zaczepiając o tylne uszko uzyskamy bardziej pionową pozycję przynęty podczas prowadzenia pod prąd, nieco większy X pracy bocznej i zwiększenie częstotliwości drgań.

W ulubionym kolorze.
FORS-FlapJack-13.jpg


FORS-FlapJack-14.jpg


FORS-FlapJack-15.jpg


FORS-FlapJack-16.jpg


Pierwszy sposób mocowania stosowałem gdy łowiłem podobnie jak woblerem. Drugą opcję stosowałem gdy obławiałem głębokie zastoiska za grubymi zwałkami, a prowadzenie przynęty odbywało się niemal w pionie. O lotności tej przynęty można napisać, że jest to pocisk dalekiego zasięgu, ale w moim przypadku była to po prostu bomba głębinowa.

Moje trio.
FORS-FlapJack-19.jpg


FORS-FlapJack-20.jpg


Spuszczałem przynętę na dno, a następnie skokowo prowadziłem ku górze. Flap Jack całkiem skutecznie kusi drapieżniki do ataku. W zastoiskach trafiał się okoń, czasem wychylił się kleń, ale przede wszystkim pstrągi.

Skuszony po poderwaniu Jack'a z dna.
FORS-FlapJack-17.jpg


FORS-FlapJack-18.jpg


Choć miniony sezon nie rozpieszczał, a sama przynęta nie była zbyt często używana, to jednak cel został osiągnięty przyzwoitym czterdziestakiem i wyjściem kolejnego konkretnego kropkowańca. Tak więc mała sugestia do opisu producenta - na pstrągi też się nadaje.

To już fajny pstrąg.
FORS-FlapJack-21.jpg
Wszędzie dobrze, ale najlepiej nad rzeką.
Prawdziwy pstrągarz cieszy się trzy razy: gdy jest nad wodą, gdy złowi pstrąga i gdy go wypuści.
Ostatnio zmieniany: 2021/09/16 19:27 przez PiterS.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jacek Nadolny
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.082 seconds