TEMAT: Amerykańskie bardzo krótkie wędki stalowe - Emmrod

Witam Was!

Chciałem poruszyć zagadnienie bardzo popularnych i cieszących się dobrą opinią wędek amerykańskich Emmrod - emmrod.com.

Są różne typy do różnego rodzaju wędkowania, ale cechą charakterystyczną jest bardzo krótka długość transportowa i na tej długości najbardziej mi zależy, gdyż sprzęt będzie używany podczas ekstremalnego survivalu - gabaryty ogranicza się do maksimum.

W Europie owe "kije" spotyka się niezwykle rzadko, w Polsce nikt ze znanych mi wędkarzy, nawet zawodowców, sprzedawców sprzętu nie miał ich w rękach.

Stąd wielka prośba do Was - jak taka forma sprawdziłaby się na połowach na spinning, grunt na różnych, polskich i zagranicznych, łowiskach?

Dzięki za zainteresowanie.

Patent może i ciekawy, ale czy warto dać 80 usd na rękojeść i kawałek drutu, jaki widywało się w antenach od radiostacji? Myślę, że wędka podlodowa też zdała by egzamin w takich warunkach

Już chyba o wiele lepiej kupić jakiś spiningowy travel i dorobić do niego jakąś możliwie najcieńszą tubę. Zajmie pewnie tyle samo miejsca a komfort łowienia na pewno znacznie większy niż tą amerykansą "wędką".

W ofercie jest nawet muchówka (ala podlodówka )

zawsze do takiego patyka jak nie bierze to mozna podpiąć kleme I mamy elektryczną wędke

kamyk napisał:
Widać że nie wiesz o czym piszesz.

He he tak jak były rybak - wędkarz -prawie doktor

daj pytanie do dowolnej pracowni rodbuildingowej czy by ci nie wykonali takiego kijka w wersji extra minimalnej

W Auchanie widziałem podobne po 16 zł, o nazwie Jaxon.

Wy tu pitu-pitu a reklama leci i google indeksuje...