TEMAT: Pstragowe Big Game-Irlandia

Byłem, łowiłem i nawet złowiłem, wspominam sobie czasami ten irlandzki krajobraz, piękne jezioro z pięknymi pstrągami, wędkarską przystań z tradycyjnymi łodziami, małe miasteczko i gazowane wino jabłkowe, warto choc raz w życiu dotknąć tego tradycyjnego wędkarstwa jeziorowego, a nawet upić się irlandzką whisky w Irlandi. A że czasami trudno jest tą rybkę przechytrzyć, to dobrze, musi być niewiadoma by poczuć smak zwycięstwa.
Pozdrawiam

Bigos sprawdz maiala
Polamania

Temat przygasł i nie dziwota, bo co kogo Irlandia obchodzi.Czytam sobie jednak o tym co dzieje się nad polskimi rzekami i łza w oku staje...Idzie człowiek na ryby w tej Irlandii , łowi kolejnego łososia, czy pstrąga nad którym by w kraju modły odczyniał i ...Przykrość czuje coraz częściej,zamiast radości... Bo w domu by chciał tak samo łowić, a się jeszcze długo nie da - przy całej złożoności problemu...Wrzucę kilka salmonidowych fotek z tego sezonu, ku pokrzepieniu serc widokiem dzikiej ryby z płetwą tłuszczową...

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us



Mam tego jeszcze trochę w zasobniku, ale nie chce mi się już dziś klikać...Sory za obcięte pyski u ryboli. Nie mam pojęcia dlaczego tak się to wyświetla na forum...

Piękne zdjęcia i rybki. Co do obciętych zdjęć to możne ciut za duże wklejasz, tu na forum poziomy wymiar to max 738 pix.

Ok ,wielkie dzięki za wskazówkę.Będę się stosował.

Ladne foty Bigosik Szczegolnie te pstragi.....Pozdrowienia from Scotland......

Zajebiste GRATKI kolego bigos !!!!!!!!!!!
A tak a'propos ; gdyby salmonidowcom z Irlandii kazano łowić na polskich łowiskach ryb szlachetnych, to myślę ,że 90% z nich szybko załapałoby - DEPRESJĘ.
To tak samo jak ze Szwedami, którzy próbują łowić szczupaki "metrowce" na polskich akwenach.

Osiągnięcia kolegi pokazują jak inteligentnymi i skutecznymi wędkarzami są wędkarze polscy !
Pozdrawy!

Piotrek,ładnego pstrąga to dziś straciliśmy...Tak ze 4 kilo ...Gruby jak po granulacie...W pierwszym odejściu zjechał kolo 100 m w dół rzeki- bez postoju...Maja teraz taki pałer, że strach się bać...Drugi dobrze ponad 2 kilo odpiął woblera z agrafki podczas młynkownia...Nie chciałby nikt słyszeć tego co poleciało wtedy z moich ust Ryba wyskakiwała z wody jak szalona z tym woblerem w pysku, próbując się go pozbyc...Zeschizowała się na maxa...Szkoda jej... Nigdy nie zakładam agrafek, a dziś mnie jakieś licho złe podkusiło...Kolejnej ryby nie widziałem, ale siadła ,,na miekko'', wiec myślę że łosoś.Parę fikołków i odpadła.Pstrągi wala tak wściekle ,że wyrywają wędkę z ręki, a łosoś zawiesza się zwykle jak szmata... Generalnie dzień popaprany...Na koniec jednego wymęczyłem, ale szału nie ma...

Na temat inteligencji miejscowych wędkarzy głosu nie zabieram.Nie mi oceniać.Ryby w wodzie sa w każdym razie i przy odrobinie pomyślunku można ich trochę nakosić...

Uploaded with ImageShack.us

bigos, pozdrów Macieja D. notabene Chojniczanina. Się chłopina wyrobił całe życie uklejki i cierniki łowił ha ha a teraz na ciut większe rybki się przerzucił. Bardzo ładnie.
KOMANDO SSR

Spoko,sam sobie przeczyta On Ci da uklejki !