Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Wiosenna Kwisa

Odp:Wiosenna Kwisa 2009/03/31 18:53 #13258

Ten krokodyl to ściema na prima aprilis.

Co do śladów z fotek, to mi się wydają podobne do wilczych. Popatrzcie na znak firmowy wolfskina - wygląda identycznie.

Odp:Wiosenna Kwisa 2009/03/31 20:14 #13260

  • Arni
  • Arni Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 44
Czytałem również ale w necie o wilkach za Odry, które przeniosły się w okolice Przemkowa. Wataha składająca się z kilkunasty osobników zadomowiła się w rejonie Przemkowa. Pisali również a tym jak wilki były zabijane i zostały zabite w latach 60 ,70 w związku z akcja.... nie pamiętam nazwy. W Niemczech pozostała spora liczba zwierzaków, której obecnie brakuje miejsca i szukają przestrzeni.


Na tropach się nie znam i jeżeli nie jest to żart prima aprilisowi to jest to możliwe.

Odp:Wiosenna Kwisa 2009/03/31 23:30 #13281

  • tomas
  • tomas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 161
Równie dobrze mógłby to być po prostu pies, bo tropy mają podobne. Tutaj można sobie porównać:
www.eko.uj.edu.pl/kloch/wilki/obrazki/tropy_rys.jpg
Spin & FF

Odp:Wiosenna Kwisa 2009/03/31 23:49 #13282

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
Grzegorz S napisał:
Idąc przez las zauważyliśmy takie ślady,czyżby wilka?:woohoo:

To nie wilk. Co więcej, nie są to też ślady żadnego wilczego krewniaka. Widziałem dokładnie takie same dwa lata temu w dorzeczu Regi, i nie mam żadnych wątpliwości. To są ślady paszczaka reskiego. Grzegorz, Twoje zdjęcia są bardzo ważne, ale potwierdzają tylko to, co zaobserwowano już rok temu w czerwcu w dolnym Bobrze (każdy, kto łowił na dolnym Bobrze bez trudu rozpozna tę charakterystyczną miejscówkę):



Ten młody paszczak jest dowodem na niesamowitą witalność tego gatunku. Trzy lata po pierwszych sygnałach o powrocie paszczaka do naszych wód na północy Polski, przedstawiciele tego gatunku są już obecni blisko naszych południowych granic. Zdumiewająca ekspansja! Temu szybkiemu rozprzestrzenianiu paszczaków towarzyszy ich spora zmienność fenotypowa. Paszczakolodzy już teraz dyskutują, czy nie mamy aby do czynienia z wyodrębnianiem się na naszych oczach nowego gatunku. Póki co jednak systematyka opisuje bobrzańskie paszczaki jako odmianę prastarej północnej linii tych gadów – Pascacus regaensis forma bober.

Co prawda odmianę tę roboczo nazywa się „bobrzańską”, ale mamy już liczne dowody, że paszczak rozprzestrzenia się poza dorzecze tej rzeki, jak choćby ta relacja z Opolszczyzny. Łowczy z tamtejszego wojewódzkiego sztabu kryzysowego widział pod Krapkowicami dokładnie takie same ślady, ja te na zdjęciu Grzegorza. Swoją drogą uśmiałem się, jak bardzo ludzka wyobraźnia potrafi zniekształcić to, co naprawdę widziano. „Duży dziki kot o czarnej sierści”, hehe.

dmychu napisał:
Rzeka pracuje. Zabiera skarpy to fakt, ale w zamian za to buduje po przeciwnej stronie brzegu łachę meandrową gdzie wkracza las:) Niech sobie meandruje do woli. Bory Dolnoścląskie to jest niezłe odludzie, jest miejsce na to aby natura pokazała co potrafi wyrzeźbić.

Srutututu! Z całym szacunkiem Krzysiek, ale rzece zajęłoby to kilkaset lat, jeśli nie więcej. Tymczasem linia brzegowa zmienia się na naszych oczach. To jeszcze jeden dowód na to, że tam zamieszkują paszczaki – to dzięki ich niekończącym się tunelom pracowicie drążonym dniami i nocami w nadbrzeżnych skarpach, rzeka może w tak szybkim tempie podmywać skarpy i zmieniać swój bieg.

Jak widzicie koledzy, dowodów na to, ze paszczak reski opuścił swe prastare siedliska i rozpoczął ekspansję na południe kraju jest aż nadto. Są miażdżące. Nie sposób już tego podważyć, i już nikt nie ośmiela się z tego powodu kpić jak dwa czy trzy lata temu. No, prawie nikt. Niestety, nawet na naszym forum jest jeszcze kilku niedowiarków…

Dla niektórych ludzi paszczaki mają znaczenie szczególne – jak na przykład dla leśniczego Xawerego Maruchy, legendy łobeskiego wędkarstwa: ”Paszczaki kompletnie odmieniły moje życie. Uświadomiłem sobie, że przecież te gady żyły kiedyś obok tyranozaurów, a teraz mieszkają w moim sąsiedztwie. Zupełnie zmieniło to moje postrzeganie siebie, ludzi, i otoczenia”. Xawery jest założycielem TMP (Towarzystwo Miłośników Paszczaków) i jego bardzo energiczne działania powinny przynieść niedługo wpisanie TMP na listę organizacji pożytku publicznego, tak więc w przyszłym roku będziemy mogli przeznaczyć na nie 1% naszego podatku.

A to taka ciekawostka dla wszystkich muszkarzy. Anglicy już próbują łapać paszczaki na sztuczną muchę! Oto jak dotąd najłowniejszy wzór muchy, ”Hare’s Ear Hare”:



Ja mam tylko prośbę do wszystkich: życzę owocnych łowów, ale naprawdę oszczędzajcie te rzadkie zwierzęta. Przypominam, że od 1 stycznia 2009 roku ich wymiar ochronny wynosi 350 cm.

P.S. Przygotowuję właśnie pierwszą monografię na temat paszczaka reskiego – będę wdzięczny za wszelkie zdjęcia i relacje ze spotkań z nimi.
Ostatnio zmieniany: 2009/03/31 23:52 przez paszczak.

Odp:Wiosenna Kwisa 2009/04/01 07:32 #13288

  • costi
  • costi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Skagopuunkka
  • Posty: 95
  • Podziękowań: 3
No i coś narobił Mondavi !!!!!

Tyle lat jeżdźiłem nad Kwisę i Bóbr....

Teraz moja noga tam nie stanie !!!!


Takie stwory - kto wie co one mogą człowiekowi zrobić :laugh:

Odp:Wiosenna Kwisa 2009/04/01 08:05 #13290

Mondavi pamiętam twój pierwszy tekst o paszczakach. Ten jest równie dobry :)
Pozdrawiam znawcę nowych gatunków.

Odp:Wiosenna Kwisa 2009/04/01 12:47 #13299

Swietny tekst nadajesz się na kabareciarza Mondavi.To jednak nie był żart pryma aprilisowy.
To ,że wilcza wataha żyje w borach dolnośląskich w szeroko pojętych okolicach Żagania
to żadna sensacja , ani nowość .Są tu conajmniej od roku . Jest wiele doniesień na ten
temat w lokalnej prasie.Ok mc. temu zagryzły kilkanaście danieli z hodowli w okolicy.
W puszczy rzepińskiej jeden z wilków został rozjechany, wiem że pobrano mu DNA do badań,
nie znam wyników / chodzilo o ustalenie pochodzenia watahy /.
Co do ludzkiej wyobraźni no coż slady widać na zdjęciu , nie wiem co je zostawiło ,stąd moje pytanie.Podkeślam pytanie.
Pytanie było do osób które mają o tym jakieś pojęcie, chociaż kabaret też lubię , nie lubię tylko osobistych wycieczek.
Co do wyobraźni to kto ma bujną to może sobie wyobrazic paszczaka:laugh: :laugh: :laugh: .
Reski , bobrzański , marsjański...
Tomas dzięki za krótką ale jakże rzeczową wypowiedź.
Może jeszcze coś ,ale rzeczowo o śladach , bez kabaretu.
A ten paszczak to chba jednak plagiat.
Pozdro dla wszystkich kabareciarzy.
GrzegorzS

Odp:Wiosenna Kwisa 2009/04/01 12:56 #13301

  • Arni
  • Arni Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 44

Odp:Wiosenna Kwisa 2009/04/01 13:01 #13302

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
O, widzę, że nawet wikipedia padła ofiarą Conficker-a, który się dzisiaj uaktywnił. Prawdziwy wpis dotyczący paszczaków został zastąpiony tymi bzdetami o muminkach ;)

Odp:Wiosenna Kwisa 2009/04/01 13:13 #13305

Coż za refleks:)
GrzegorzS
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.064 seconds