TEMAT: jeziorowe wedkowanie w szwecji....pomocy:)

Według mnie palia. Tu jest porównanie:

www.ikra-dabie.pl/594.html

Tak łowi się palie w mojej okolicy:

a jak myslisz da sie im do skory dobrac jakims dobrym strimerkiem a lince tonacej w 3 klasie....dowiedzialem sie ze nie sa to ryby naturalne tym jeziorze ale pare lat wstecz caly rocznik hodowli palczaka tego gatunku dostal sie do jeziora i nawet odbywa w nim tarlo...wiesz cos moze blizej o polowach tej ryby??czy jest mozliwe zlowienie jej na muszke??

flyfishingspirit.com/spip.php?article150
tutaj masz trochę informacji...
pzdr
kwiat

Ta ryba na zdjeciu z kobietą to palia Salvelinus alpinus (inaczej zwana golcem), ryba pospolita na Północy.
W niektórych jeziorach szwedzkich jest też gatunek S. namaycush sprowadzony z Kanady, bodajże w latach 60.

Panie Stanislawie czy wie pan cos na temat odzywiania sie tego gatunku??na jakich glebokosciach lubi przebywac??ogolnie wiecej informacji na temat polowu tego gatunku??dziekuje jeszcze raz wszystkim za zaangazowanie w temat....

TAk jeszcze zadam pytanko z innej beczki.....od 6 miesiecy mieszkam w UK i strasznie cierpie ze nie moge od czasu do czasu sobie pomachac:)wie moze kto czy w okolicach londynu-luton mozna gdzie polowic??moze jest ktos chetny na wspolne wedkowanie??

S. alpinus generalnie żyje na wiekszej głębokosci, niż pstragi. W jego pokarmie wieksza role odgrywa plankton. Z tych powodów zazwyczaj bywa łowiony w zimie spod lodu. Co nie znaczy, ze nie mozna go złowic w pozostałych porach roku, ale jest to znacznie trudniejsze.

Z tego co czytałem na norweskich forach palie żerują najczęściej w głębinach i wychodzą na płytsze wody tylko w okresie tarła. Na jeziorze Skogseid (filmik) palie łowione są głównie w pobliżu hodowli tęczaka. Spada im tam "z nieba" wysokoproteinowa karma z witaminami. To właśnie dlatego rosną tam takie spaślaki. Jeżeli szwedzkie hodowle wyglądają podobnie to z pewnością warto obłowić ich okolice.

Mam wątpliwości. W Polsce od 1990 r., a w Europie Północnej jeszcze wcześniej, stosuje się karmę, która powoduje, że nie ma odpadów (jak ktoś nie wierzy, więc niech wybierze się pod dobrze funkcjonującą hodowlę). Jest to zresztą zgodnie z przepisami dot. ochrony środowiska.

Tak słyszałem od Norwegów. Jeżeli tak nie jest to jak wytłumaczyć monstrualne rozmiary ryb z tego jeziora? W okolicznych wodach, w których łowione sa palie kilogramowa ryba to rzadkość. W Skogseid stosunkowo często padają nienaturalnie grube sztuki 5-8kg. Jezioro nigdy nie było zarybiane tym gatunkiem, hoduje się tylko tęczaka.

Nie znam tej wody, więc trudno mi się ustosunkować do tych informacji. Mogą być np. następujące czynniki sprzyjające obecności dużych osobników:
- Woda jest bardzo żyzna (naturalnie).
- W jeziorze występuje forma anadromiczna (zjawisko pospolite w niektórych częsciach północnej Norwegii).
- Chodzi tu o S. namaycush (mało prawdopodobne, ale możliwe, bo nieraz spotykałem się z błędami w rozpoznaniu gatunku).