TEMAT: Mörrum i inne....

HeadHanter a wy się wybieracie w tamte rejony? jeśli tak to dokąd?

Morrum jest takie sławne ponieważ jest najbliżej Polski i Niemiec. Nie chcę wymyślać, że nie ma tam ryb ale czy zastanawialiście się nad jakąś inną rzeką łososiową w Szwecji? Jest tam ich sporo i w większości z nich sezon rozpoczyna się właśnie w maju i kończy we wrześniu.
Czy słyszał ktoś z Was chociażby o rzece Orekilsalvens w Dalsland? Podobnie jak na Morrum sezonem trociowym żyje cała okolica, a wędkowanie może być równie przyjemne jak na np Morrum. Poniżej oficjalna strona tego łowiska:
www.orekil.com/
Wędkuję w tamtych okolicach od 5 lat i w tym sezonie po raz pierwszy ustawiamy się na dwu-trzy dniowy odskok od łowienia szczupaków i nastawiamy się na sreberka. Szczerze..... bardzo realnie myślimy o przełożeniu metrówki grubą trotką lub laxem(łososiem). W Szwecji wszystko jest możliwe.
Szkoda, że sezon na Orekilsalven rozpoczyna się dopiero 15 maja. Wychodzi, że moje dwa pierwsze wyjazdy szczupakowe obejdą się tylko na oglądniu rzeki bez wędki. trzeba być cierpliwym:)

Mój znajomy wybiera się tam(Morrum) za parę dni we czterech całkowity koszt to coś poniżej 2 tyś na osobę 5 dni łapania. Z tego co pamiętam nie jest to jego pierwszy wyjazd, najważniejsze że trzeba być tam jak najbliżej rozpoczęcia bo im później tym gorzej.W pierwszych dniach przeważnie łapią stali bywalcy i oni maja pierwszeństwo podczas rezerwacji.

o ile pamiętam, to na morrum trzeba sie wcześniej zapisywać i losować licencje. a może Falkenberg i rzeka Atran? Sezon otwiera miłościwie panujący król Szwecji!

To ja napiszę konkretnie - jestem zainteresowany wyjazdem na 2 tygodnie (przełom maja i czerwca 2010) - rejon Blekinge i Alsteran.

Tel. 727 502 173
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Jestem z Legnicy
Mam transport

Pozdrawiam

Wczoraj odbyła sie premiera na Morrum. Efekt wczorajszego dnia to 304 szt troci, łososi i hybryd.......najwieksza zważona ryba to hybryda 12,7 kg. W środe startujemy na Morrum łowimy do soboty. Pozdrawiam Tomasz Sulej

To tak jak u nas tylko ze za cały rok

Witaj. Przykre to , ale prawdziwe. Pamietam jak bylismy w maju na Morrum. Ryb w rzece było mnóstwo. Jedynie Przemo zapiał łososia, którego ocenialiśmy na ok 12-15 kg. Niestety przy próbie podebrania przy nigach spadł. Spławów bylo tyle, że nie byłem w stanie policzyć. Ja na jajco. Padło kilka ryb w granicach 7-17 kg. Bajka.

Pozdrawiam Tomek S
TOMEK73 napisał:

TOMEK73 napisał:
Przez cały rok, ale chyba na wszystkich rzekach!!! U nas już w styczniu po "ciepłej zimie" ryb jż nie ma, bo zeszły. ... a w lutym/marcu wszyscy czekają na świeże ryby..., kelty to już historia(nie liczę zlowionych pojedyńczych ryb)

Oczywiście chodziło mi o wszystkie rzeki razem wzięte .
Na szczęście kłusole nadrabiaja z nawiązką tą statystyke .