Zależy o który pytasz kolego. Jeśli chodzi o WS86MF2 to jak już mówiłem jest to uniwersał rzuca komfortowo woblerami już od 3-3,5g. Ma bardzo ciepłą akcję i oddaje swoją moc równomiernie, bardzo mało ryb gubi. Dużym plusem jest to iż gdy jadę w swoje strony biorę tylko ten kij bo mogę nim łowić na małej pstrągowej rzeczce, a wystarczy przezbroić na większy młynek z pletką i mogę śmigać na odrę, wartę czy jezioro. Jedynym minusem tego kijka jest to że, podczas łowienia na rzekach o dużym uciągu np. Kwisa, Bóbr zbytnio się naddaje, dlatego zainwestowałem w kijek nr 2. Lamiglas G200 MBS86MH odkupiłem go od Remika z CF gdy poszedłem na wodę porzucać nim byłem zszokowany delikatnością szczytówki pomimo iż jest opisany do 1 1/2oz, zadzwoniłem do Remika z pytaniem czy część szczytowa jest od tej wędki:laugh: rozbawiony Remik potwierdził że wszystko ok i ten typ tak ma, ale do rzeczy jest to mój kijek na większe rzeki pstrągowe oraz na ciężki opad szczytówka wtedy doskonale pokazuje brania. Zaraz za trzecią przelotką licząc od szczytówki zaczyna robić się coraz bardziej twarda a dolnik to już prawdziwe mięso. Co do małych przynęt woblerki na pstrąga od 4cm rzuca już dzięki tej szczytówce, niestety na klenia nad rzeką z nim raczej ciężko pójść co innego wild river wyżej opisany. Zarówno jeden jak i drugi kijek ma wystarczający zapas mocy aby włączyć ABS lorbasowi spływającemu w dół rzeki. Przede wszystkim musisz najpierw kolego określić gdzie, co, jak i na co będziesz najczęściej łowił, następnie podejmować decyzję co kupić. Pozdrawiam.